"Bardzo dużo agresji, zło się rozlewa". Rzecznik episkopatu apeluje o dialog

Polska
"Bardzo dużo agresji, zło się rozlewa". Rzecznik episkopatu apeluje o dialog
Polsat News
Ks. Leszek Gęsiak był gościem "Nowego Dnia z Polsat News"

- Sytuacja jest trudna, wszyscy mamy tego świadomość. Ważne jest żeby poszanować ducha prawdy i poczucia dobra wspólnego, żeby było szanowane i respektowane. Potrzebny jest dialog, a nie eskalacja wszystkich napięć - mówił na antenie Polsat News ks. Leszek Gęsiak, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.

Rzecznik episkopatu powiedział w "Nowym Dniu z Polsat News", że biskupi wydali w środę oświadczenie, w którym wyrazili "zaniepokojenie i ból z powodu" tego, co widać na polskich ulicach.

 

ZOBACZ: Protesty w Polsce. Episkopat zabrał głos

 

- Księża biskupi dosyć jednoznacznie proszą o to, by zapanowała sytuacja normalności, żebyśmy opanowali tę trudną sytuację, żebyśmy rozpoczęli dialog, żebyśmy zobaczyli też, że ta sytuacja jest bardzo bolesna, bo mamy akty wandalizmu, mamy bardzo wulgarne słowa, które się pojawiają - więc coś, co właściwie w normalnym demokratycznym świecie mieć miejsca nie powinno - mówił rzecznik KEP.

 

- Jest bardzo dużo agresji, zła które się rozlewa, wiele osób jest poszkodowanych. To wszystko sprawia, że księża biskupi apelują o poszanowanie porządku, o dialog społeczny, o to by wyrażać poglądy bez użycia przemocy i żeby w pełni szanować godność każdego człowieka - podkreślał ks. Gęsiak.

 

WIDEO: Rzecznik KEP w "Nowym Dniu z Polsat News"

  

"Absolutnie wykraczają poza prawo"

Pytany, co myśli o "fizycznej obronie kościołów", rzecznik ponownie odwołał się do komunikatu biskupów. - Najlepszą formą obrony kościoła jest jego wspólnota parafialna. Ludzie na miejscu wiedzą, co powinni robić, jak powinni robić. To jest ich dom, ich kościół, ich wspólnota. Oni sami muszą się zorganizować - powiedział.

 

ZOBACZ: "Kościół sam wszedł w sferę profanum" vs. "Nie ma powodu, żeby szturchać księży"

 

- Oczywiście w ostatnich dniach doszło do sytuacji, w których zdewastowano kościoły, w których sprofanowano miejsca święte, w których uniemożliwiono sprawowanie niedzielnej eucharystii. To są rzeczy, które absolutnie wykraczają poza prawo i są wbrew wszelkim powszechnie przyjętym zwyczajom dla sakralności miejsca - dodał.

 

- Jeżeli nie ma potrzeby konieczności (przyjazdu - red.) policji, to każda wspólnota parafialna, każdy Kościół, każdy proboszcz, jest za swój kościół odpowiedzialny i musi zadbać, by było w nim bezpiecznie. Wszyscy chcemy, by było to miejsce otwarte, dla wszystkich, którzy tego pragną - zapewniał rzecznik.

 

Na pytanie, czy KEP ma jakiś apel do polityków, odpowiedział, że księża biskupi proszą o "prowadzenie debaty społecznej". - Sytuacja jest trudna, wszyscy mamy tego świadomość. Ważne jest żeby poszanować ducha prawdy i poczucia dobra wspólnego, żeby było szanowane i respektowane. Potrzebny jest dialog, a nie eskalacja wszystkich napięć - podsumował ksiądz rzecznik.

bas/hlk/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie