Przymusowa antykoncepcja dla niektórych kobiet. Projekt trafił do holenderskiego parlamentu

Świat
Przymusowa antykoncepcja dla niektórych kobiet. Projekt trafił do holenderskiego parlamentu
Flickr/brennaval
"Niektóre dzieci mają prawo się nie urodzić" - mówił już w 2016 r. Hugo de Jonge, obecny minister zdrowia i lider Apelu Chrześcijańsko-Demokratycznego

Uniemożliwienie zajścia w ciążę kobietom, które nie są zdolne do właściwej opieki nad dzieckiem - taki projekt wpłynął do holenderskiego parlamentu. Propozycja zakłada przymusową antykoncepcję dla części kobiet. Obowiązek miałoby dotyczyć np. osób uzależnionych, czy chorych na wirusowe zapalenie wątroby typu B lub C. Projekt poparł minister zdrowia i lider partii Apel Chrześcijańsko-Demokratyczny.

Pomysł do parlamentu wpłynął ze Stałego Komitetu ds. Obowiązkowej Antykoncepcji, którą kieruj Cees de Groot, były sędzia ds. nieletnich i były wiceprezes Sądu Okręgowego w Rotterdamie. Zakłada on prawne uregulowanie nałożenia obowiązkowej antykoncepcji. Pomysłodawcy przekonują, że w Holandii mieszka wiele kobiet, na które powinno się nałożyć obowiązkową antykoncepcję. Dokładnych liczb nie podano, zasłaniając się poufnością danych. 

 

Projekt zakłada aplikowanie zastrzyku lub implantu antykoncepcyjnego tym kobietom, które nie chcą stosować regularnej antykoncepcji, a jednocześnie "ich styl życia stanowiłby zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa ewentualnego dziecka".

 

ZOBACZ: Strajk kobiet. Tłumy na ulicach m.in. Warszawy, Krakowa i Wrocławia

 

Sprecyzowano, że dotyczy to przede wszystkim kobiet uzależnionych od alkoholu lub narkotyków, chorych na wirusowe zapalenie wątroby typu B lub C, zakażonych HIV, osób z chorobami psychicznymi, niepełnosprawnością umysłową oraz kobiet skazanych w przeszłości za znęcanie się nad dziećmi.

 

"To pogwałcenie praw podstawowych"

 

Do złożonego projektu odniósł się minister zdrowia Holandii Hugo de Jonge, lider partii Apel Chrześcijańsko-Demokratyczny. - Okoliczności, w jakich niektóre dzieci przychodzą na świat, można nazwać wręcz przykrymi. Dlatego jestem i wciąż będę orędownikiem zapobiegania rodzicielstwu wśród osób do niego niezdolnych. W niektórych przypadkach wskazane jest, aby w ogóle zapobiegać ciąży - powiedział szef resortu zdrowia. 

 

"To, że niektórzy ludzie nie powinni rozmnażać się, to myśl, która czasami przychodzi do głowy, ale zawsze pojawia się pytanie, kim są ci niektórzy i kto powinien mieć władzę nad ich intymnym życiem, na podstawie jakich kryteriów. Jest to pogwałcenie praw podstawowych, takich jak prawo do tworzenia rodziny i nietykalności ciała - musisz być przestępcą, zanim państwo może odebrać ci te prawa, zamykając cię. Albo musisz być niekompetentny psychicznie. Ale to nie jest omawiana kategoria, chodzi o kobiety (i kilku mężczyzn), które mają poważne problemy, ale są zdecydowanie kompetentne" - skomentował pomysł pisarz i publicysta dziennika "Trouw" Stevo Akkerman.

 

ZOBACZ: Jarosław Kaczyński o protestach: obrońmy Polskę

 

grz/laf/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie