Czarzasty: rozważamy zamknięcie szkół. Lewica przedstawi szczegóły w poniedziałek

Polska
Czarzasty: rozważamy zamknięcie szkół. Lewica przedstawi szczegóły w poniedziałek
Polsat News
Włodzimierz Czarzasty w programie "Graffiti"

- Po spotkaniu z rządem nie mam podejrzeń, że rząd mądrze przemyśli kwestię dalszego sposobu funkcjonowania szkół - mówił w "Graffiti" wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica). - Bierzemy pod uwagę zamknięcie placówek oświatowych. Informacje w tej sprawie przedstawimy w przyszłym tygodniu - dodał.

- Jeżeli prawdą jest to, że na trzy zakażenia nie jesteśmy w stanie powiedzieć skąd są dwa i jest duże podejrzenie, że powodem są dzieci w szkołach, to trzeba to ( zamknięcie szkół - red.) mądrze przemyśleć - mówił Czarzasty. 

 

Odnosząc się do planowanych kolejnych obostrzeń wicemarszałek Sejmu ocenił, że rząd "nie ma planu". - Co się stanie, jeżeli będzie konieczność położenia pod respiratorami 2 tys. ludzi? Albo 3 tys.? Skąd wziąć respiratory i ludzi, którzy będą je obsługiwali? Na te pytania rząd nie ma odpowiedzi - pytał gość Polsat News.

 

ZOBACZ: "Protest uczniowski". Boją się zakażenia w szkole

 

- Lekarze, służba zdrowia, pielęgniarki mają za niskie płace, a oni się nami opiekują - mówił. Zdaniem Czarzastego, brakuje sprzętu. - Jeżeli ktoś chciałby się dodzwonić do sanepidu, to się nie dodzwoni. Pytanie, czy nie uruchomić call center w tej sprawie. To nie są fanaberyjne historie. Nie dofinansowano służby zdrowia ani oświaty - dodał. 

 

Wideo: Czarzasty mówi o strategii walki z pandemią

  

"Nie zgadzamy się na mordowanie zwierząt"

 

- Mamy bardzo jasne stanowisko. Nie poprzemy poprawek dotyczących tego, że przez 2,5 roku będzie można obdzierać zwierzęta, żeby ktoś się mógł ubrać w futro; żeby bez ogłuszania zabijać zwierzęta. Nie będę zgadzał się na mordowanie zwierząt, żeby koleżanka lub kolega ładnie wyglądali w futrze, jest XXI wiek - mówił Czarzasty odnosząc się do decyzji Senatu, który przyjął w środę po południu z poprawkami nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. 

 

ZOBACZ: Senatorowie PiS przeciw "piątce dla zwierząt". Kierownictwo partii zdecyduje o konsekwencjach

 

- Podzielono zwierzęta na te, które można humanitarnie zabijać i tych, których nie można. Trzeba było wziąć PO, PSL i PiS i się w tej sprawie dogadać. My swojego stanowiska nie zmienimy. Jesteśmy również za odszkodowaniami dla rolników - zapewnił. 

 

Grzegorz Kępka zwrócił uwagę, że ciężko jest zamknąć legalny biznes w ciągu kilku miesięcy. - Szanuję przedsiębiorców, dlatego jesteśmy za tym, żeby płacić im odszkodowania. To jest rozsądne. Górnicy też mają swoje prawa i węgiel kamienny też ma swoje prawa i jeżeli nie zrezygnujemy z jego wydobycia to moja wnuczka się udusi albo nie będzie miała co pić, bo nie będzie na świecie wody - dodał. 

 

- Zwierzęta nie powinny być męczone dla przyjemności albo smaku innych - podkreślił gość "Graffiti".

 

Rozłam senackiej większości?

 

Pytany o wpis Marka Sawickiego Włodzimierz Czarzasty przyznał, że "stanowisko Lewicy jest znane PSL od miesiąca". - Ja uważałem, że tę ustawę trzeba przyjąć w Senacie, zostawić wszystkie dylematy prezydentowi i PiS, natomiast zrobić natychmiastową nowelizację - wyjaśnił. 

 

ZOBACZ: Bez zgody w Senacie ws. "piątki dla zwierząt". Rozłam w PiS, niezgoda w opozycyjnej większości

 

"Panie marszałku nic senatu nie usprawiedliwia, embargo na polskie rolnictwo nie zbliża nas do PiS, ale od dziś będę optował za rezygnacją ze współpracy z tzw. opozycją w senacie" - napisał Sawicki. 

 

 

 

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

msl/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie