Kolejne obostrzenia w walce z koronawirusem w Niemczech

Świat
Kolejne obostrzenia w walce z koronawirusem w Niemczech
PAP/EPA/HAYOUNG JEON / POOL
Zaostrzenie środków w walce z pandemią jest konieczne w związku z rosnącą liczbą infekcji

Kanclerz Niemiec Angela Merkel i premierzy krajów związkowych uzgodnili w środę, po ośmiu godzinach negocjacji, jednolite zasady dla miast i regionów o dużej liczbie zakażeń koronawirusem. Zaostrzenie środków w walce z pandemią jest konieczne w związku z rosnącą liczbą infekcji.

Merkel wyraziła zaniepokojenie gwałtownym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem w Niemczech.

 

- Musimy to zatrzymać. W przeciwnym razie nic dobrego z tego nie wyniknie - powiedziała kanclerz po naradzie z szefami rządów krajów związkowych RFN.

 

- Jestem przekonana, że to, co teraz zrobimy, zdecyduje o tym, jak wyjdziemy z tej pandemii - podkreśliła Angela Merkel.

 

Wymóg noszenia maseczek

 

Nowe przepisy obejmują rozszerzenie wymogu noszenia maseczek, ograniczenie liczby gości na prywatnych uroczystościach, ograniczenia kontaktów w miejscach publicznych oraz ograniczenia działalności lokali gastronomicznych.

 

ZOBACZ: Andrusiewicz: ponad sto powiatów stanie się czerwonymi strefami, wśród nich dużo miast

 

Nowe ograniczenia kontaktów w rejonach o częstości występowania tygodniowej zapadalności na koronawirusa powyżej 50 zakażeń na 100 000 mieszkańców oznaczają, że w miejscach publicznych może się spotykać maksymalnie dziesięć osób. Tak jest już obecnie w przypadku Berlina.

 

Jeśli nowe środki nie powstrzymają wzrostu zakażeń, zgromadzenia będą ograniczone nawet do pięciu osób lub członków dwóch gospodarstw domowych.

 

Od wartości 35 nowych infekcji na 100 000 mieszkańców, w regionach dotkniętych chorobą będzie obowiązywał w przyszłości wymóg dotyczący posiadania maseczek.

 

Godzina policyjna

 

W regionach, w których zapadalność przekroczy próg 50 nowych infekcji na 100 000 tysięcy, będzie wprowadzana godzina policyjna od 23.

 

ZOBACZ: Nowe obostrzenia. Co może wprowadzić rząd?

 

Podczas narady nie znaleziono jednolitego rozwiązania dla budzącego kontrowersje zakazu zakwaterowania osób z obszarów zagrożonych, wprowadzonego w niektórych krajach związkowych. To "część decyzji, z której nie jestem jeszcze w pełni usatysfakcjonowana" - powiedziała kanclerz Merkel po negocjacjach. Jednak do obywateli skierowano "pilne wezwanie" do "powstrzymania się od niepotrzebnych podróży".

 

Zakaz zakwaterowania ma teraz być sprawdzany pod kątem skuteczności do 8 listopada. Następnie według kanclerz Merkel zostanie ponownie omówiony.

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie