Koronawirus na fermach. W Danii ruszyło usypianie co najmniej 2,5 mln norek

Świat
Koronawirus na fermach. W Danii ruszyło usypianie co najmniej 2,5 mln norek
PAP/EPA/MADS CLAUS RASMUSSEN
Uśmiercanie zwierząt rozpoczęto 8 października. Może ono potrwać nawet kilka miesięcy

Duńscy weterynarze i rolnicy rozpoczęli uśmiercanie co najmniej 2,5 mln norek po tym, jak potwierdzono zakażenia koronawirusem u zwierząt na 63 fermach - poinformowały miejscowe władze.

Duński Urząd ds. Weterynarii i Żywności podał w poniedziałek, że uśmierca norki, u których potwierdzono obecność SARS-CoV-2. Z kolei hodowcy, którzy mają niezainfekowane zwierzęta na fermach położonych w promieniu 8 km od fermy z zakażonymi norkami, muszą je wybić sami.

 

ZOBACZ: Norki zainfekowane koronawirusem. Zwierzęta zostaną zabite

 

Uśmiercanie zwierząt rozpoczęto 8 października. Może ono potrwać nawet kilka miesięcy. Rzecznik policji Henrik Skals powiedział agencji AP, że w piątek jeden z hodowców odmówił władzom wstępu na fermę w celu uśmiercenia norek.

 

PAP/EPA/MADS CLAUS RASMUSSEN

 

Dania produkuje ok. 17 mln futer rocznie

Urząd ds. Weterynarii i Żywności poinformował, że hodowcy z niezainfekowanymi zwierzętami otrzymają 100 proc. rekompensaty, podczas gdy ci z norkami, u których stwierdzono zakażenie, otrzymają mniej. Ma to zachęcić rolników do zapobiegania infekcjom.

 

ZOBACZ: Polacy przeciwni hodowli zwierząt na futra

 

Dania jest jednym z największych eksporterów norek na świecie i produkuje około 17 milionów futer rocznie. Kopenhagen Fur, spółdzielnia 1,5 tys. duńskich hodowców, odpowiada za 40 proc. światowej produkcji norek. Większość eksportu trafia do Chin i Hongkongu.

 

Naukowcy wciąż badają, w jaki sposób norki zostały zakażone i czy mogą przenosić wirusa na ludzi. Niektóre mogły zostać zakażone przez zainfekowanych pracowników ferm.

ms/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie