Był przeciwnikiem "islamizacji kraju". Został odnaleziony martwy w swoim mieszkaniu
Ciało Dana-Eivinda Lida znaleziono w sobotę w jego mieszkaniu w Kristiansand. Mężczyzna należał do organizacji Stop Islamisation of Norway (SIAN). Trwa śledztwo ws. śmierci 48-latka.
Na zwłokach antyislamskiego aktywisty były widoczne obrażenia. Sąsiad zmarłego miał zeznać, że w nocy słyszał bójkę w mieszkaniu ofiary. Podczas niedzielnej konferencji służby potwierdziły, że w sprawie śmierci mężczyzny prowadzone jest śledztwo.
ZOBACZ: Setki ludzi w Hagii Sophii. Rozpoczęły się modły
Z doniesień NRK wynika, że na miejscu zdarzenia pojawiła się krajowa jednostka ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej oraz innych poważnych przestępstw (Kripos). Dodatkowo na miejsce przybyli także funkcjonariusze agencji wywiadowczej (PST), którzy zostali wezwani ze względu na powiązania ofiary z grupą antyislamską.
Det er med stor sorg vi bekrefter at Dan-Eivind Lid har blitt revet fra oss. Vi kommer tilbake med mer informasjon senere. Våre tanker og medfølelse går nå til familien i denne tunge tiden. https://t.co/GKzAcOkGz8
— SIAN (@wwwSIANno) October 4, 2020
Obecnie norweskie służby nie zdradzają zbyt wielu szczegółów dotyczących śledztwa ws. śmierci Dana-Eivinda Lida. Potwierdziły jedynie, że "był ofiarą przestępstwa". Po raz ostatni mężczyzna był widziany w piątek. Media przypominają, że antyislamska grupa do której należał, organizowała ostatnio kilka demonstracji. Co więcej, podczas jednej z nich zniszczono kopię Koranu.
ZOBACZ: Groził Polce wyznania islamskiego i jej dziecku. Policja szuka sprawcy
W jednym z ostatnich wywiadów mężczyzna zaznaczył, że działalność w grupie przeciwko "islamizacji kraju" jest ryzykowna. - Aktywiści tracą pracę, rodziny mogą odwrócić się od nich plecami, jest także przemoc i wandalizm ze strony radykalnej lewicy - twierdził Dan-Eivind Lid.
Czytaj więcej