"Zamknij tego rudego ryja". Dyrektorka straciła stanowisko za wpisy o politykach
Burmistrz Ostrzeszowa Patryk Jędrowiak odwołał ze stanowiska dyrektorkę Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rojowie za obraźliwe wpisy pod adresem niektórych polityków. Kobieta odwołała się do sądu pracy; sprawa zakończyła się ugodą - poinformował w poniedziałek burmistrz Ostrzeszowa Patryk Jędrowiak. Kobieta twierdziła, że jej konto zostało zhakowane.
Dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rojowie Justyna Krawczyńska za pośrednictwem mediów społecznościowych w czerwcu tego miała umieszczać obraźliwe wpisy pod adresem niektórych kandydatów na prezydenta i polityków.
ZOBACZ: Zdenerwował się na byłego szefa. Zostawił obraźliwy napis na elewacji
Na profilu dyrektorki pojawiły się m.in. takie wpisy: "Słyszałam kiedyś takie określenie jednej z figur w kartach dupek i to właśnie @szymon_holownia"; "Zamknij tego fałszywego i rudego ryja, bo już ani słuchać, ani czytać nie można"; "I ta mina przygłupa. No nie, teraz to już pan przesadziłeś, panie Kamyszu. Poszukaj pan lepiej Internetu dla bezdomnych".
"Konto zhakowane"
Dyrektorka szkoły w Rojowie w rozmowie z pracodawcą na ten temat nie przyznała się do winy. Stwierdziła, że jej konto zostało zhakowane, choć o sprawie nie zawiadomiła policji.
Na swoim profilu społecznościowym zamieściła oświadczenie, zapewniając, że do publikacji niestosownych treści doszło bez jej wiedzy i zgody.
ZOBACZ: Burmistrz chce odwołać dyrektorkę szkoły. Za obraźliwe wpisy pod adresem polityków
Burmistrz Ostrzeszowa nie zgodził się z tłumaczeniem dyrektorki i odwołał ją ze stanowiska, zarzucając jej naruszenie godności zawodu nauczyciela.
Dyrektorka wystąpiła do sądu pracy.
20 tys. zł odszkodowania
- Domagała się przywrócenia na stanowisko dyrektora szkoły, 27 665 zł odszkodowania oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3600 zł. Już na pierwszej rozprawie sąd nakłaniał obie strony do zawarcia ugody sądowej. Po negocjacjach powódka wycofała roszczenie przywrócenia na stanowisko dyrektora szkoły, a koszty zastępstwa procesowego zostały wzajemnie zniesione - poinformował burmistrz.
W ugodzie zawarto kwotę odszkodowania dla Justyny Krawczyńskiej w wysokości 20 tys. złotych.
Czytaj więcej