Młodzieżowy Strajk Klimatyczny na ulicach Warszawy. "Stop wyzyskowi człowieka"

Polska
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny na ulicach Warszawy. "Stop wyzyskowi człowieka"
PAP/Radek Pietruszka
Pod hasłem sprawiedliwości klimatycznej protestowali na ulicach Warszawy młodzi ludzie

Pod hasłem sprawiedliwości klimatycznej protestowali na ulicach Warszawy młodzi ludzie. Domagali się od rządzących realizacji polityki na rzecz ochrony środowiska. Centrum miasta było sparaliżowane. Samochody stały w długich korkach.

Kolorowy marsz młodzieży wyruszył z Placu na Rozdrożu. Uczestnicy protestu nieśli na czele pochodu wielki baner z napisem "Sprawiedliwość społeczna". Nad ich głowami widoczne były transparenty - w większości wykonane ze starego kartonu - z hasłami "Nie pal węgla, pal zioło", "A co z klimatem?", "Stop wyzyskowi człowieka".

 

"Nie dla węgla"

 

Czoło pochodu poprzedzało kilka samochodów policyjnych i ciężarówka, z której młodzi ludzie wykrzykiwali hasła "Nie dla węgla" i "Solidarność klimatyczna".

 

 

Jedna z organizatorek Strajku Klimatycznego Wiktoria Jędroszkowiak wyjaśniła, że "sprawiedliwość klimatyczna" musi być poprzedzona "sprawiedliwością społeczną".

 

- Kiedy staram się wyjaśnić, na czym polega sprawiedliwość klimatyczna posługuję się takim obrazem: wszyscy jesteśmy na falach oceanu, lecz nie wszyscy możemy wsiąść do łodzi. Duża część z nas zginie - powiedziała Jędroszkowiak.

 

ZOBACZ: Hodowla zwierząt groźniejsza dla środowiska niż wszystkie samochody. Raport Greenpeace

 

Jej zdaniem właśnie dzięki protestom młodzieży sprawa ochrony klimatu staje się ważnym tematem dyskusji społecznej i musi przełożyć się na konkretne działania w dziedzinie gospodarczej i społecznej.

 

"Konieczne są inicjatywy o charakterze globalnym"

 

Jędroszkowiak nie ukrywała rozczarowania postawą wielu polityków, którzy podczas kampanii wyborczych obiecują wsparcie dla polityki proklimatycznej, a później nic w tej sprawie nie robią.

 

- Aby ochronić naszą planetę konieczne są inicjatywy o charakterze globalnym. Jednostkowe działania nie są w stanie wpłynąć na poprawę klimatu - powiedział jeden z uczestników protestu.

 

ZOBACZ: "Emisję CO2 trzeba anulować, bo przegramy". Młodzieżowy Marsz Klimatyczny

 

Choć Strajk Klimatyczny odbywał się w godzinach zajęć szkolnych, to jednak zgromadził wiele młodych osób, głównie uczniów szkół ponadpodstawowych. - Biorę udział w proteście, gdyż z lekcji zwolniła mnie mama - wyjaśniła jedna z licealistek.

 

Protest młodzieży wsparli przedstawiciele partii Zieloni. Poseł Małgorzata Tracz (KO) z partii Zieloni, poinformowała, że członkowie jej ugrupowania skierowali apel do rządzących o dialog w sprawie polityki klimatycznej. W jej ocenie powinni w nim uczestniczyć nie tylko politycy, ale i przedstawiciele organizacji społecznych, w tym młodzi ludzie ze Strajku Klimatycznego.

 

 

Manifestacja z pl. Na Rozdrożu przeszła Alejami Ujazdowskimi, następnie ul. Piękną, Wiejską, przez pl. Trzech Krzyży, rondo de Gaulle’a, Al. Jerozolimskie, Marszałkowską. Protest zakończył się na pl. Defilad. Nie kursowało wiele autobusów, ulice były czasowo wyłączone z ruchu.

 

Greta Thunberg powraca

 

Młodzi strajkują nie tylko w Polsce. Szwedzka aktywistka Greta Thunberg wzięła udział w piątek w manifestacji w Sztokholmie w ramach ogólnoświatowego strajku klimatycznego. To pierwsza od wybuchu pandemii masowa demonstracja ruchu Fridays For Future, który z powodu restrykcji zmienił strategię.

 

ZOBACZ: Greta Thunberg przypomina o kryzysie klimatycznym. "Nie przestał istnieć"

 

"Strajkujemy w ponad 3100 miejscach na świecie. W Szwecji zgromadzenia powyżej 50 osób są zakazane, więc dopasujemy się" - napisała Thunberg w mediach społecznościowych.

 

 

Podczas manifestacji w Sztokholmie aktywistka nosiła maseczkę (choć w Szwecji nie obowiązuje zalecenie w tej sprawie) oraz zachowywała odstęp.

ac/dk/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie