Hodowla zwierząt groźniejsza dla środowiska niż wszystkie samochody. Raport Greenpeace

Świat
Hodowla zwierząt groźniejsza dla środowiska niż wszystkie samochody. Raport Greenpeace
Pixabay/Kapa65
Według Greenpeace zwierzęta hodowlane są groźniejsze dla klimatu niż samochody

Emisje gazów cieplarnianych pochodzące z hodowli zwierząt w UE stanowią 17 proc. całkowitych emisji CO2 w UE i powodują więcej szkód dla środowiska niż wszystkie samochody osobowe i dostawcze razem wzięte - wynika z raportu organizacji Greenpeace.

Europejski Greenpeace opublikował we wtorek raport o wpływie hodowli zwierząt na środowisko. Wnioski w nim zawarte można uznać za zaskakujące. 
 
 
Według wyliczeń, zwierzęta w europejskich gospodarstwach emitują równowartość 502 milionów ton CO2 rocznie. Po uwzględnieniu pośrednich emisji wynikających m.in. z produkcji pasz dla zwierząt, użytkowania gruntów i wylesiania, całkowita roczna emisja przypisywana europejskim hodowlom to aż 704 mln ton dwutlenku węgla. 
 
Więcej niż Polska, Czechy, Słowacja i Węgry razem wzięte
 
Oznacza to, że hodowle zwierząt emitują więcej gazów cieplarnianych niż wszystkie samochody osobowe i dostawcze na europejskich drogach (656 mln ton CO2 rocznie). To również więcej niż całkowita emisja z Polski, Słowacji, Czech i Węgier (647 mln CO2 rocznie) oraz ponad 18-krtonie więcej, niż emisja z "największej i najbardziej zanieczyszczającej elektrowni węglowej w Europie, polskiej elektrowni Bełchatów" (38 mln ton CO2 rocznie).
 
Analiza przeprowadzona przez Greenpeace wykazała również, że roczne emisje z hodowli zwierząt wzrosły w latach 2007-20018 o 6 proc. "Wzrost odpowiadający 39 milionom ton dwutlenku węgla, byłby podobny do dodania 8,4 miliona samochodów na europejskich drogach" - wyliczył Grrepeace.

 

ZOBACZ: Portugalczycy pozwali Polskę i 32 inne kraje. Jedna ze skarżących ma 8 lat

 

"Skala problemu oznacza, że ​​UE nie może osiągnąć celów paryskiego porozumienia klimatycznego i uniknąć skutków załamania klimatu bez zmniejszenia liczby zwierząt hodowlanych" - stwierdzają ekolodzy. 

 

- Europejscy przywódcy zbyt długo marginalizowali wpływ hodowli zwierząt na klimat. Nie unikniemy katastrofy, jeśli politycy będą nadal bronić przemysłowej produkcji mięsa i nabiału. Zwierzęta hodowlane nie przestaną pierdzieć i bekać, dlatego jedynym sposobem na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych jest zmniejszenie ich liczby - powiedział  Marco Contiero, dyrektor ds. Polityki rolnej w Greenpeace UE.

 

Nie tylko klimat

 

Autorzy raportu wskazują na "ogromny potencjał ograniczenia emisji CO2, wynikający ze zmniejszenia hodowli zwierząt". Według nich zmniejszenie hodowli o połowę pozwoliłoby zaoszczędzić równowartość 250 milionów ton CO2, natomiast redukcja hodowli zwierząt o 75 proc. pozwoliłaby zaoszczędzić równowartość 376 milionów ton dwutlenku węgla.

 

ZOBACZ: Niemcy otworzyli nową elektrownię węglową Datteln 4

 

"Zmniejszenie hodowli zwierząt ma kluczowe znaczenie w walce z załamaniem klimatu, ale ma również zasadnicze znaczenie dla zapobiegania nowym pandemiom" - wskazuje Greenpeace.

 

Według ekologów "wiele pandemii zaczęło się od drobnoustrojów przenoszonych ze zwierząt hodowlanych na ludzi". "Przemysłowe hodowle zwierząt odgrywają dużą rolę w powstawaniu i rozprzestrzenianiu się infekcji wirusowych podobnych do Covid-19. Szacuje się, że 73 proc. wszystkich pojawiających się chorób zakaźnych pochodzi od zwierząt, a gatunki zwierzęta hodowlane przenoszą na ludzi niezwykłą liczbę wirusów, takich jak koronawirusy i wirusy grypy" - czytamy w raporcie.

dk/sgo/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie