Spotkanie prezydenta z marszałkiem Senatu. Jest stanowisko ws. "piątki dla zwierząt"

Polska
Spotkanie prezydenta z marszałkiem Senatu. Jest stanowisko ws. "piątki dla zwierząt"
Wikimedia Commons/Marcin Białek
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki spotkał się z prezydentem Dudą

- Prezydent stoi na stanowisku, że o ile branża futerkowa może być wygaszana, to również trzeba pamiętać o ludziach, którzy zainwestowali w te biznesy. Możemy to wygaszać, ale w sposób cywilizowany - powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą. Senat zajmie się ustawą na specjalnym posiedzeniu prawdopodobnie 9 października.

Uchwalona w ubiegłym tygodniu w Sejmie nowelizacja trafiła do Senatu. Senatorowie zajmą się nowelą na najbliższym posiedzeniu, zaplanowanym pod koniec września. Nowela autorstwa PiS wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra oraz ograniczenie uboju rytualnego tylko do potrzeb lokalnych związków religijnych. Przewiduje też zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych, zwiększenie kompetencji organizacji pozarządowych, częstsze kontrole schronisk i koniec z trzymaniem psów na krótkich łańcuchach.

 

ZOBACZ: "Piątka dla zwierząt". Marszałek Senatu: nowela wymaga poprawek

 

Po wtorkowym spotkaniu z prezydentem Tomasz Grodzki poinformował, że rozmawiali m.in. o sytuacji epidemicznej, ew. reaktywowaniem Trójkątu  polityce międzynarodowej i nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.

"Będą mieli czas się przebranżowić"

Marszałek Senatu ocenił, że "piątka dla zwierząt" "przemknęła przez Sejm w sposób ekspresowy, nie pozwalający na żadną chwilę refleksji ani opamiętania". - Senat musi znowu odgrywać rolę tej poważnej instytucji państwa, która zajmie się tym starannie, dogłębnie, wysłucha wszystkich stron i przygotuje taką opinię, aby panie i panowie senatorowie mogli podjąć racjonalne decyzje w głosowaniu - mówił.

 

- Prezydent stoi na stanowisku, że o ile branża futerkowa może być wygaszana, a dobrostan i humanitarne traktowanie zwierząt jest absolutnie jest wymogiem cywilizacyjnym, to również należy pamiętać o ludziach, którzy zainwestowali w te biznesy, którzy mają kredyty. Owszem możemy to wygaszać, ale są przykłady innych krajów, które zrobiły to w sposób cywilizowany - dodawał marszałek Senatu.

 

WIDEO: konferencja Tomasza Grodzkiego po spotkaniu z Andrzejem Dudą

  

Mówił, że należy zastosować szereg działań osłonowych, by osiągnąć cel: by hodowla zwierząt futerkowych w Polsce nie miała miejsca. - Ludzie będą mieli czas się przebranżowić, zająć się czym innym, a ich dobrostan ekonomiczny ucierpi na tym jak najmniej - zapewniał.

 

Grodzki pytany o vacatio legis ustawy, odpowiedział, że ta kwestia będzie przedmiotem środowych spotkań z osobami zainteresowanymi. - Do Senatu zaprosiliśmy bardzo zbalansowaną grupę, zarówno obrońców zwierząt, przedstawicieli branży rolniczej, kynologów, hodowców koni. W tej ustawie jest pewien kogel-mogel. Gdyby chodziło tylko o zwierzęta futerkowe i cyrki, to pewnie byłoby znaczniej prościej - mówił.

Nie na najbliższym posiedzeniu

- Zostanie zwołane specjalne posiedzenie Senatu, dedykowane noweli o ochronie zwierząt, prawdopodobnie 9 października; senatorowie potrzebują więcej czasu do pracy nad poprawkami do tej ustawy - przekazał.

 

Jak podkreślił, Senat będzie zajmować się na najbliższym posiedzeniu (29-30 września) innymi ustawami, m.in. Ustawą o Funduszu Medycznym.

 

- Decyzje finalną podejmę w konsultacji z Konwentem Seniorów - dodał.

"Mnóstwo obaw w środowisku lekarzy"

Grodzki przekazał również, że rozmawiał z prezydentem nt. nowelizacji Kodeksu karnego zaostrzającą kary wobec lekarzy.

 

- Mówiliśmy m.in. o słynnym artykule 37a, dotyczącym kar za nieumyślne spowodowanie śmierci, który wywołał gwałtowne reakcje i mnóstwo obaw w środowisku młodych lekarzy, co skutkuje już niestety negatywnie tym, że liczba rezydentur w Polsce dla kandydatów na chirurgów nie została w znacznej mierze obsadzona - powiedział marszałek Senatu po wtorkowym spotkaniu z prezydentem.

 

ZOBACZ: Psychiatria dziecięca. Raport NIK: brak lekarzy, profilaktyki i powszechnie dostępnej opieki

 

- Młodzi ludzie mówią, że skoro mają iść do bezwzględnego więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci, to wolą być (...) dermatologami, fizykoterapeutami czy uprawiać dyscypliny medyczne, które są, nazwijmy to, mniej obarczone ryzykiem utraty pacjenta - wskazywał Grodzki. W jego opinii, "to już się dzieje i wymaga pilnej reakcji państwa", bo "za chwilę nie będzie nas miał kto operować".

 

- Ten artykuł powinien być zniesiony i taka inicjatywa ustawodawcza poszła z Senatu do Sejmu, tylko zalega w szufladach sejmowych - dodał.

Trójkąt Weimarski, wizyta we Włoszech

Chodzi o nowelizację art. 37a Kodeksu karnego wprowadzoną na mocy tarczy 4.0, czyli ustawę o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19, która weszła w życie w czerwcu.

 

Dotychczas w myśl art. 37a Kk, jeśli ustawa przewiduje zagrożenie karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 8 lat, sąd mógł zamiast niej orzec grzywnę albo ograniczenie wolności. Zgodnie z nowym brzmieniem przepisu przy takich przestępstwach sąd może odstąpić od kary więzienia tylko w przypadku, gdyby orzekł karę nieprzekraczającą roku. Oznacza to, że zmiana art. 37a Kk będzie miała wpływ na zasady wymierzania przez sądy kar za przestępstwa zagrożone karą więzienia nieprzekraczającą 8 lat.

 

W czerwcu "Rzeczpospolita" pisała, że zdaniem medyków znowelizowany przepis 37a Kk uderzy przede wszystkim w lekarzy. Jak pisał dziennik, lekarze sprzeciwiają się tej zmianie, która - zdaniem Naczelnej Rady Lekarskiej - bezpośrednio wpływa na zasady wymierzania przez sądy kar za nieumyślne spowodowanie śmierci (art. 155 k.k. - czyny zagrożone karą do 5 lat więzienia) i narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia czy ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 160 § 1 i 2 k.k. - czyny zagrożone karą do 3 i do 5 lat więzienia).

 

Grodzki, mówiąc o wtorkowym spotkaniu z prezydentem, poinformował ponadto, że rozmowa dotyczyła też kwestii międzynarodowych, w tym Trójkąta Weimarskiego. - Jest taka koncepcja, żeby go odmrażać trochę na poziomie senackim z senatem Francji, z Bundesratem, z Senatem Rzeczypospolitej. Ponadto - jak mówił - rozmowa dotyczyła rozpoczynającej się we wtorek po południu wizyty prezydenta we Włoszech.

dk/bas/ polsatnews.pl, wp.pl, PAP, Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie