15 posłów PiS zawieszonych. Po głosowaniu ws. "piątki dla zwierząt"

Polska
15 posłów PiS zawieszonych. Po głosowaniu ws. "piątki dla zwierząt"
PAP/Wojciech Olkuśnik
Prezes PiS zawiesił 14 polityków w prawach członka partii

Decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego w prawach członka partii zawieszonych zostało w piątek piętnaścioro posłów PiS, w tym minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, Henryk Kowalczyk i Lech Kołakowski - poinformował szef komitetu wykonawczego Krzysztof Sobolewski.

Sobolewski poinformował, że w prawach członka partii zostali zawieszeni oprócz Ardanowskiego, Kowalczyka i Kołakowskiego również: , Katarzyna Czochara, Zbigniew Dolata, Teresa Glenc, Agnieszka Górska, Teresa Hałas, Jerzy Małecki, Krzysztof Szulowski, Piotr Uściński, Marek Wesoły, Bartłomiej Wróblewski oraz Sławomir Zawiślak.

 

Początkowo poinformowano o zawieszeniu 14 członków. Później przekazano, że Kazimierz Moskal to 15. poseł, którego decyzją szefa PiS, zawieszono w prawach członka partii.

 

- To naturalna konsekwencja piątkowego głosowania w Sejmie; nie jestem zaskoczony, spodziewałem się tego - tak były minister środowiska, poseł Henryk Kowalczyk skomentował decyzję o zawieszeniu go w prawach członka partii.

 

Henryk Kowalczyk zapytany, dlaczego zagłosował przeciw noweli wskazał, że ograniczenie uboju rytualnego, które nowela wprowadza, będzie skutkować "bardzo trudną sytuacją" dla polskiego rolnictwa. - W Polsce jest prawie 300 tys. hodowców bydła, dla nich to ogromna strata. Będąc posłem wybranym ze środowiska rolniczego nie mogłem zagłosować inaczej - oświadczył.

 

ZOBACZ: "Antypolska ustawa". Zgorzelski o "piątce dla zwierząt"

 

Pytany, jak widzi dalej swoją polityczną przyszłość powiedział, że "nigdzie się nie wybiera" i zapowiedział, że będzie lojalny wobec PiS, lecz - jak zastrzegł - z tym jedynym wyjątkiem. - Będę nadal wspierał PiS, bo reszta działań jest bardzo potrzebna - dodał Kowalczyk.

 

W piątek przed godz. 1:00 Sejm uchwalił nowelę ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego. Za jej przyjęciem głosowało 356 posłów, 75 było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu.

 

W głosowaniu udział wzięło 229 posłów klubu PiS. 176 było za, 38 przeciw, 15 wstrzymało się od głosu.

 

 

"Stracą funkcje i stanowiska"

 

- Poniosą konsekwencje, to znaczy zostaną prawdopodobnie dziś zawieszeni w prawach członków partii - mówił wcześniej szef klubu PiS Ryszard Terlecki o posłach partii, którzy byli przeciwko ustawie.

 

- Zawieszenie będzie połączone z utratą funkcji czy stanowisk w Sejmie, czy okręgach - podkreślił Terlecki.

 

ZOBACZ: Marek Suski: od dziś rząd jest mniejszościowy. Ryszard Terlecki: koalicja nie istnieje

 

Pytany o posłów nieobecnych podczas głosowania, wyjaśnił, że "jeśli nieobecność była usprawiedliwiona, to w porządku. Zdarzają się takie sytuacje, że nie można głosować".

 

Zakaz hodowli na futra

 

Nowelizacja wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra z wyjątkiem królika. Nowela przyznaje prawo do rekompensaty z budżetu państwa z tytułu zaprzestania chowu lub hodowli zwierząt futerkowych. Przepisy dotyczące zakazu hodowli zwierząt na futra mają wejść w życie po upływie 12 miesięcy od ogłoszenia noweli.

 

Zgodnie z nowelą ubój rytualny ma być możliwy tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych; kwalifikacje osób uprawnionych do uboju rytualnego, jego warunki i metody określać ma w drodze rozporządzenia minister rolnictwa w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych.

 

ZOBACZ: Rzecznik rządu: koalicja polega na tym, że stosuje się zasady partnerskie

 

Podmiotom wykonującym ubój rytualny ma przysługiwać rekompensata z budżetu państwa z tytułu ograniczenia lub zaprzestania tej działalności.

 

Koniec zwierząt w cyrkach

 

Nowelizacja wprowadza też zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych i usuwa cyrki z listy podmiotów, które mogą sprowadzać zwierzęta z zagranicy.

 

W nowelizacji zmienione zostały ponadto definicje "kota rasowego", "kojca" i "kolczatki".

 

Uchwalone w piątek przepisy zakazują trzymania zwierząt domowych na uwięzi na stałe oraz używania kolczatek, zaś w przypadku tymczasowego uwiązania długość uwięzi musi wynosić minimum 6 m i zapewniać zwierzęciu korzystanie z powierzchni co najmniej 20 m.kw. Nowela zabrania trzymania zwierząt domowych na uwięzi dłużej niż 12 godzin w ciągu doby.

 

Weterynarze w schroniskach raz na kwartał

 

Nowela określa również warunki trzymania zwierząt w kojcu, w zależności od wysokości zwierzęta w kłębie. Dla zwierząt o wysokości do 50 cm w kłębie, powierzchnia kojca nie może wynosić mniej niż 9m kw. W przypadku zwierząt o wysokości od 51 do 66 cm w kłębie, powierzchnia kojca musi wynosić co najmniej 12 m kw. Powyżej 66 cm wysokości zwierzęcia w kłębie, powierzchnia kojca nie może wynosić mniej niż 15 m kw.

 

ZOBACZ: Zawieszone negocjacje Zjednoczonej Prawicy. "Nie mają one sensu"

 

Wśród nowych przepisów znalazł się także zapis, że opiekę nad bezdomnymi zwierzętami realizują gminy oraz organizacje społeczne, zajmujące się statutowo ochroną zwierząt, działające nie dla zysku. Przepisy nakładają też na lekarzy weterynarii obowiązek kontroli schronisk dla zwierząt raz na kwartał.

 

Powstanie Rada ds. zwierząt

 

Według noweli, w przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy dalsze pozostawienie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela zagraża jego życiu lub zdrowiu, właściwa organizacja - w asyście policjanta, strażnika gminnego lub lekarza weterynarii, odbiera mu zwierzę i zawiadamia władze samorządu, a kosztami akcji służb obciąża się właściciela. Zaś w przypadku nieuzasadnionej interwencji kosztami obciąża się właściwa organizację.

 

Nowe przepisy przewidują także utworzenie Rady ds. zwierząt przy ministrze właściwym do spraw administracji publicznej.

 

ZOBACZ: Ustawa o Funduszu Medycznym. Sejm podjął decyzję

 

W skład Rady mają wchodzić przedstawiciele stowarzyszeń ochrony zwierząt, schronisk, instytucji naukowych, lekarze weterynarii oraz hodowcy. Organ ma składać roczne sprawozdania na temat dobrostanu zwierząt.

 

Będą dodatki dla właścicieli zwierząt

 

Zgodnie z nowelą, wprowadzone zostaną dodatki dla opiekunów zwierząt, które były wykorzystywane np. przez policję, wojsko czy straż graniczną. Wysokość takiego dodatku w rozporządzeniu określa rząd, dodatek byłby wypłacany do śmierci zwierzęcia, nad którym sprawuje się opiekę.

 

Nowelizacja ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem m.in. przepisów dotyczących zakazu chowu zwierząt na futra, które mają wejść w życie po upływie 12 miesięcy oraz przepisów dotyczących m.in. zakazu trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały, które mają wejść w życie po upływie 6 miesięcy od ogłoszenia. 

 

prz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie