Rafał Trzaskowski w klubie. Gronkiewicz-Waltz broni prezydenta Warszawy
"Jeśli ktoś ma tylko problemy, jak normalne zachowanie na dyskotece, czyli po prostu luz, to żałujcie, że jesteście takiego starego ducha" - napisała na Twitterze była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. To odpowiedź na nagranie z udziałem Rafała Trzaskowskiego, które w weekend obiegło sieć.
Wideo z udziałem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego odbiło się w internecie szerokim echem. Jak donosi portal "Pudelek", wykonane zostało w jednym modnych klubów nad Wisłą. Polityk bawił się na urodzinach znajomej.
Muzyka grana przez DJ nie odpowiadała jednak grupie, która - według relacji świadka imprezy - próbowała wpłynąć na zmianę utworów przez kilka godzin. Chciano, by repertuar był bardziej taneczny.
W pewnym momencie do stanowiska DJ'a podszedł prezydent Warszawy. Żartobliwie próbował negocjować "puszczenie odrobiny funku". - To moje miasto, weźcie to troszeczkę pod uwagę - mówił do stojących za konsoletą.
ZOBACZ: "Wąsaty wujek" proponuje disco-polo. DJ-e o kulisach pracy. Reportaż polsatnews.pl
"Moje pokolenie dobrze się bawiło"
W obronie Trzaskowskiego stanęła była prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz.
"Jeśli ktoś ma tylko problemy, jak normalne zachowanie na dyskotece, czyli po prostu luz, to powiem wam, jako mająca 7 krzyżyk, to żałujcie, że jesteście takiego starego ducha" - napisała na Twitterze.
"Moje pokolenie jednak dobrze się bawiło mimo komuny" - dodała.
Jeśli ktoś ma tylko problemy jak normalne zachowanie na dyskotece czyli po prostu luz to powiem wam jako mająca 7 krzyżyk to żałujcie ze jesteście takiego starego ducha.moje pokolenie jednak dobrze się bawiło mimo komuny https://t.co/Zclyc7kjwT
— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) September 14, 2020
ZOBACZ: Norwegia, Oslo. Nielegalna impreza w bunkrze. 25 osób zatruło się tlenkiem węgla
Trzaskowski odpowiedział... filmowo
Sam Rafał Trzaskowski odniósł się do sprawy na Twitterze. Zamieścił wideo z jedną ze scen z filmu "Love Actually". Widzimy w niej tańczącego do piosenki zespołu Jamiroquai "Jump (For My Love)" Hugh Granta wcielającego się w rolę premiera Wielkiej Brytanii. W pewnym momencie zostaje on "przyłapany" przez sekretarkę.
Czytaj więcejUdanej niedzieli! https://t.co/LJgncww4X6
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) September 13, 2020