Mieroszów: ewakuowano mieszkańców, bo pękają ich kamienice. Lokatorzy winią pobliską budowę

Polska
Mieroszów: ewakuowano mieszkańców, bo pękają ich kamienice. Lokatorzy winią pobliską budowę
Polsat News
Lokatorzy kamienicy tydzień temu stracili dach nad głową

Mieli tylko chwilę, by spakować najważniejsze rzeczy i opuścić swoje mieszkania. Lokatorzy kamienicy w Mieroszowie (woj. dolnośląskie) tydzień temu stracili dach nad głową, bo na ścianach ich budynku pojawiły się głębokie pęknięcia. Podejrzewają, że przyczyną są prowadzone w pobliżu roboty budowlane. W ten piątek okazało się, że ewakuować trzeba także mieszkańców sąsiedniej kamienicy.

Mieszkańcy kamienicy przy Placu Niepodległości 20 w Mieroszowie musieli w zeszły piątek (4 września) "w trybie natychmiastowym" wyprowadzić się i pozostawić swój dobytek. Mieli jedynie czas, aby zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. 

 

ZOBACZ: Rzeszów: kamienica za darmo dla zakonnic. Jest warta miliony złotych

 

Taką decyzję wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Urzędnik zaniepokoił się tym, że na ścianach XIX-wiecznego budynku pojawiły się głębokie szczeliny.

 

Wykonawca prac zapewnił mieszkańcom hotel

 

Lokatorzy podejrzewają, że pęknięcia wywołała pobliska budowa nowej kamienicy. Pracujący tam robotnicy wykopali głęboki dół, w którym powstaną fundamenty budynku. 

 

WIDEO: Pękają ściany kamienic w Mieroszowie. Burmistrz o tym, co czeka mieszkańców

  

 

Wykonawca tych prac nie pozostał obojętny. Zaoferował mieszkańcom na swój koszt możliwość zakwaterowania w hotelu - poinformował dziennik.walbrzych.pl.

 

Sąsiedni budynek też zaczął pękać

 

Tydzień później podobny los spotkał lokatorów sąsiedniej kamienicy pod numerem 19, która stoi tuż przy ewakuowanym wcześniej budynku. Ona również zaczęła pękać. 

 

- Ich ściany są ze sobą powiązane. To zwarta zabudowa. Powiatowy inspektor zareagował słusznie, zapewniając bezpieczeństwo - mówił w Polsat News burmistrz Mieroszowa Andrzej Lipiński. 

 

Od ekspertyzy zależy, kiedy mieszkańcy wrócą do siebie

 

Włodarz dodał, że w "dziewiętnastce" nie ma "drastycznych pęknięć", które widać w budynku pod nr 20. - Tam ściany są całkiem spękane, tutaj pojawiły się drobne rysy - uściślił. 

 

ZOBACZ: "Nieznacznie uchylony zawór". Areszt po wybuchu w Kamiennej Górze

 

Jak stwierdził Lipiński, nie wiadomo, jak długo lokatorzy nie będą mogli mieszkać w swoich "czterech ścianach". - To kwestia ekspertyzy zleconej przez nadzór budowlany. Będzie ona gotowa na przełomie września i października - powiedział burmistrz. 

wka/sgo/ polsatnews.pl, Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie