Przekop Mierzei Wiślanej zagrożony? Róża Thun spotkała się z unijnym komisarzem

Świat
Przekop Mierzei Wiślanej zagrożony? Róża Thun spotkała się z unijnym komisarzem
Piotr Zagiell/East News
Według Róży Thun przekop Mierzei Wiślanej jest zagrożeniem dla Bałtyku

"Przekop Mierzei Wiślanej to zagrożenie dla Bałtyku. (…) Komisja Europejska jest zawiedziona faktem, że mimo obietnic ze strony Polski, prace ruszyły. Komisarz ds. środowiska zapowiedział, że jeśli sprawa nie ulegnie zmianie, to przedstawi wniosek ws. skierowania sprawy do TSUE" - poinformowała na Twitterze europosłanka PO Róża Thun po spotkaniu z komisarzem Virginijusem Sinkevičiusem.

"Przekop Mierzei Wiślanej to zagrożenie dla Bałtyku, temat palący nie tylko dla Polski. Reagując na liczne Państwa głosy, zorganizowałam dziś spotkanie z komisarzem ds. środowiska Virginijusem Sinkevičiusem, bo zdecydowane działania są konieczne do ochrony natury i odwrócenia procesu degradacji ekosystemów" - napisała Thun na Twitterze.

 

Jak dodała, komisarz "potwierdził, że Komisja Europejska traktuje sprawę poważnie".

 

 

"Są zawiedzeni faktem, że mimo obietnic ze strony Polski, prace na Mierzei Wiślanej ruszyły. Komisarz zapowiedział, że jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie to w przyszłym miesiącu przedstawi Kolegium Komisarzy wniosek ws. skierowania sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE" - poinformowała Thun.

 

"W związku z kolejnymi pytaniami o dodatkowe działania, komisarz nie wyklucza listu do polskiego ministra, wzywającego do zaprzestania prac" - dodała.

 

"Zgodnie z harmonogramem"

 

- Pracę przy przekopie Mierzei Wiślanej i budowie kanału żeglugowego idą zgodnie z harmonogramem - poinformował we wtorek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Jak dodał, końcówka tego roku będzie bardzo ważna dla całego przedsięwzięcia.

 

W jego ocenie, obecne prace mają decydujące znaczenie dla terminowego zakończenia całości prac. Minister zaznaczył, że "na dzień dzisiejszy" wszystko idzie zgodnie z harmonogramem i ma nadzieję, że tak jak założono, w 2022 r. pierwszy statek przepłynie przez śluzę.

 

ZOBACZ: Hołownia krytykuje przekop Mierzei Wiślanej. "To idiotyczny pomysł"

 

Budowa nowej drogi wodnej ma poprawić dostęp do portu w Elblągu oraz zagwarantować Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Bałtyku, z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej.

 

Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i 5 metrów głębokości. Umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości - 20 m. Budowa kanału ma potrwać do 2022 roku. Prace mają kosztować ok. 820 mln zł.

prz/sgo/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie