Ponad milion błędnie wysłanych czeków. Kosztowna pomyłka Amerykanów
73-letni emeryt z Linzu w Austrii otrzymał czek na 1200 dolarów omyłkowo wysłany do niego przez amerykański rząd w ramach programu stymulującego gospodarkę USA - poinformował austriacki nadawca ORF. Takich przypadków ma być w tym alpejskim kraju co najmniej kilkadziesiąt.
Mężczyzna w latach 60. przez dwa lata pracował w Stanach Zjednoczonych jako kelner. Osobny czek z Waszyngtonu otrzymała jego żona, która w USA nigdy nie mieszkała i nie pracowała. Austriackie banki twierdzą, że zrealizowały już kilkadziesiąt takiego rodzaju dokumentów.
ZOBACZ: Turysta znalazł torbę z gotówką. Policja szuka właściciela
Jak wynika z raportów rządu USA, ponad milion przelewów i czeków, przewidzianych w amerykańskim programie stymulacyjnym na czas gospodarczego kryzysu, zostało wysłanych błędnie. Ich łączna wartość przewyższa 1,4 mld USD.
Amerykanie proszą o zwrot pieniędzy
Omyłkowe transfery dotyczą głównie osób zmarłych. Powodem pomyłek jest to, że pieniądze przyznawano na podstawie zeznań podatkowych z lat 2018 i 2019. Jeśli więc podatnik zmarł w późniejszym okresie, to często do jego skrzynki pocztowej trafiał czek lub przelew na konto.
ZOBACZ: ZUS uśmiercił 65-latkę. Kobieta dowiedziała się o tym przypadkowo
Minister finansów USA Steve Mnuchin oraz amerykańska skarbówka proszą tych, którzy dysponują nieuprawnionymi pieniędzmi o ich zwrot. W przypadku, gdy czek został zrealizowany, władze sugerują wystawienie czeku na amerykańskie ministerstwo finansów. Nie wiadomo, ile osób na to się zdecydowało.
Omyłkowo przesłane pieniądze stanowią ułamek z całości rekordowego amerykańskiego programu jednorazowych bezpośrednich transferów pieniężnych. Przegłosowany przez Kongres w marcu pakiet przewidywał przeznaczenie na ten cel 300 miliardów dolarów, do lipca przesłano ponad 269 miliardów USD.