Seria ataków nożem w UK. Polska ambasada apeluje
Co najmniej osiem osób zostało rannych w serii ataków nożem, do której doszło w niedzielę po północy w Birmingham w środkowej Anglii - podała, powołując się na jednego ze świadków, agencja informacyjna Press Association. Jak poinformował burmistrz hrabstwa metropolitalnego West Midlands Andy Street, wygląda na to, że ataki te były ze sobą powiązane.
Informacji o liczbie rannych nie potwierdziły na razie ani władze, ani policja, która w wydanym oświadczeniu wspomniała jedynie o wielu rannych.
ZOBACZ: Londyn: atak nożownika w centrum miasta. Dwie osoby ranne
Z kolei inny świadek, cytowany przez BBC, mówi, że zdarzenie wyglądało na walkę pomiędzy dwoma grupami młodzieży, czasie której w pewnym momencie użyto noży. Może to wskazywać, że zdarzenie nie miało charakteru terrorystycznego, lecz kryminalny.
Our reporter @JoshGiltrap is at the scene as multiple armed officers make an arrest on Colmore Row in Birmingham city centre #HeartNews pic.twitter.com/A1os7NMZJF
— Heart Midlands News (@HeartMidsNews) September 6, 2020
Do pierwszego incydentu doszło ok. godz. 00.30 w nocy z soboty na niedzielę w centrum miasta, a wkrótce potem w najbliższej okolicy miały miejsce kolejne przypadki użycia noży. Jak mówił rano Andy Street, burmistrz hrabstwa metropolitalnego West Midlands, wygląda na to, że te incydenty były ze sobą powiązane
Apel o zachowanie ostrożności
"Wiemy o wielu rannych, ale w tej chwili nie jesteśmy w stanie powiedzieć, ile osób jest rannych, ani jak poważne są obrażenia. Wciąż trwają prace nad ustaleniem, co się stało" - oświadczyła policja.
W związku z incydentem z udziałem nożownika w #Birmingham, apelujemy do mieszkańców miasta i okolic o zachowanie ostrożności i stosowanie się do poleceń lokalnych władz i policji. @PolakZaGranica https://t.co/3Dk5TlBWhJ
— Polish Embassy UK 🇵🇱 (@PolishEmbassyUK) September 6, 2020
"W związku z incydentem z udziałem nożownika w #Birmingham, apelujemy do mieszkańców miasta i okolic o zachowanie ostrożności i stosowanie się do poleceń lokalnych władz i policji" - ostrzega polska ambasada.
Czytaj więcej