Ks. Isakowicz-Zaleski: trzeba rozdzielić sferę państwa i Kościoła

Polska
Ks. Isakowicz-Zaleski: trzeba rozdzielić sferę państwa i Kościoła
Polsat News
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w "Gościu Wydarzeń"

- PiS głosował przeciwko mojej kandydaturze do komisji ds. pedofilii w Kościele, bo prosił o to Episkopat. Myślę, że trzeba trzeba rozdzielić sferę państwa i Kościoła. Jeżeli instytucja jest państwowa, powinna kierować się interesem państwa - mówił w "Gościu Wydarzeń" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski z Fundacji im. Brata Alberta.

Papież Franciszek przyjął rezygnację abp. Sławoja Leszka Głódzia z pełnienia posługi arcybiskupa metropolity gdańskiego. Hierarcha kończy w czwartek 75 lat, osiągnął wiek emerytalny i przechodzi na emeryturę. Decyzją papieża administratorem apostolskim archidiecezji gdańskiej został biskup elbląski Jacek Jezierski. O decyzji Franciszka poinformował w południe Nuncjusz Apostolski w Polsce.

 

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski powiedział w "Gościu Wydarzeń", że Franciszek "bardzo często mówi o potrzebie oczyszczenia Kościoła, jawności i sprawiedliwości, natomiast w realu to trochę inaczej wygląda". - Do tej pory nie wyjaśniono wszystkich zarzutów, które zostały opisane przez 18 księży diecezji gdańskiej i przez świadków - dodał.

 

ZOBACZ: Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź zrezygnował z posługi. Przechodzi na emeryturę

 

"Biskup odejdzie i znowu nic"

 

Jak ocenił, abp. Głódź to "bogata w życiorys osoba". - Znamy wiele innych sytuacji, które budzą wątpliwości i myślę, że jednak wbrew tym zapowiedziom papieskim, (abp. Głódź - red.) spokojnie odchodzi na emeryturę, niczego nie wyjaśniono, następca się będzie martwił, jak to oczyścić - mówił duchowny.

 

Wideo: ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski z Fundacji im. Brata Alberta w "Gościu Wydarzeń"

 

  

 

Według niego, zawodzi Nuncjusz Apostolski w Polsce, który powinien "bardziej radykalnie reagować na różne sygnały".

 

Ks. Isakowicz-Zaleski powiedział, że podobnie może zakończyć się posługa włocławskiego biskupa Wiesława Meringa. - Tam biskup był tajnym współpracownikiem SB, nigdy tego nie wyjaśniono. Nigdy też nie wyjaśniono różnych innych bardzo złych spraw moralnych, choćby samobójstw księży - podkreślił. Jak ocenił, biskup "odejdzie na emeryturę i znowu nic".

 

"Część PiS głosowała razem z Lewicą"

 

Prowadzący program Bogdan Rymanowski zapytał duchownego o komisję ds. zbadania przypadków pedofilii w Kościele. Głosami sejmowej większości, kandydatura ks. Isakowicza-Zaleskiego - zgłoszona przez Konfederację i PSL - została odrzucona.

 

- Nie łączyłem z tym wielkich nadziei, natomiast jeżeli coś mnie zaskoczyło, to wspólne głosowanie części PiS, partii, która chce się uważać za chadecką, razem z Lewicą - wskazał.

 

ZOBACZ: Przewodniczący komisji ds. pedofilii związany z Ordo Iuris? Kmieciak wyjaśnia w Polsat News

 

Jak dodał, z późniejszych informacji dowiedział się, że PiS głosował tak dlatego, bo o to prosił Episkopat. - Myślę, że trzeba trzeba rozdzielić sferę państwa i Kościoła. Jeżeli instytucja jest państwowa, powinna kierować się interesem państwa - podkreślił.

 

Ks. Isakowicz-Zaleski ocenił także, że gdy pojawiają się filmy braci Sekielskich, państwo "coś robi", jest "kolejny krok". - Jak nie ma filmu czy publikacji medialnych, to się nic nie robi - powiedział.

 

- Przyszedł czas, żeby Kościół przestał być oblężoną twierdzą, która się broni, tylko dla swojego dobra, dla dobra dzieci i młodzieży znalazł formę rozwiązywania tych problemów - dodał.

 

"Tęczowa flaga na meczecie czy synagodze - międzynarodowy skandal"

 

Duchowny został także zapytany o tęczowe flagi na pomnikach, m.in. tych związanych z kultem religijnym.

 

- Wszystkie symbole religijne powinny być chronione, niezależnie jakiej religii one dotyczą. Nie wyobrażam sobie, żeby działacze LGBT zawiesili tęczowe flagi na muzułmańskim meczecie czy na żydowskiej synagodze, bo byłby to skandal międzynarodowy i reagowałyby ambasady i organizacje międzynarodowe - wskazał.

 

Według niego, jeśli aktywiści mają pretensje do Kościoła, to powinny prowadzić dialog na drodze pokojowej. - Nie można ranić uczuć innych ludzi i myślę, że to jest bardzo zła droga. Domyślam się, że wiele osób, które należą do środowiska LGBT, ma chyba dość takiego ostentacyjnego dążenia do konfrontacji - ocenił.

 

Jak powiedział, życzy środowisku LGBT, by znalazło drogę do dyskusji i rozwiązania swoich problemów. 

 

Dotychczasowe wydania programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.

zdr/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie