Przewodniczący komisji ds. pedofilii związany z Ordo Iuris? Kmieciak wyjaśnia w Polsat News

Polska
Przewodniczący komisji ds. pedofilii związany z Ordo Iuris? Kmieciak wyjaśnia w Polsat News
Polsat News
Błażej Kmieciak przewodniczącym komisji ds. pedofilii

Dr hab. Błażej Kmieciak został wybrany na przewodniczącego państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków pedofilii. Opozycja zwracała uwagę, że Kmieciak związany jest z "ultrakonserwatywną organizacją chrześcijańską Ordo Iuris". - Pracowałem w Ordo Iuris. (…) Od wielu miesięcy nie pracuję i nie współpracuję, choć było to bardzo rozwojowe zawodowo - powiedział w Polsat News.

Ustawa o państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 weszła w życie 26 września 2019 r.

 

ZOBACZ: Błażej Kmieciak przewodniczącym państwowej komisji ds. pedofilii


"Błażej Kmieciak z ultrakonserwatywnej fundamentalistycznej organizacji chrześcijańskiej Ordo Iuris, nominowany do komisji przez Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka właśnie został wybrany przewodniczącym Komisji ds. Pedofilii. Nadąsana Ta komisja to farsa za duże pieniądze i kpina z ofiar pedofilii" - napisała na Twitterze posłanka Lewicy Katarzyna Kotula.

 


- Nieprawdą jest, że pan profesor współpracuje z Ordo Iuris – mówiła podczas posiedzenia Sejmu marszałek Elżbieta Witek.

 

"Zacni eksperci"


Pytany w Polsat News o swoje związki z Ordo Iuris, Kmieciak przyznał, że pracował w instytucie.


- Praca w instytucje jest pracą merytoryczną, odpowiedzialną. Pracują tam świetni młodzi prawnicy, którzy zajmują się ochroną rodzin i dzieci. Pracowałem jako ekspert w dziedzinie prawa medycznego, pedagogiki specjalnej, psychiatrii społecznej w bardzo różnych fundacjach i organizacjach, które może są mniej znane niż Ordo Iuris - mówił Kmieciak.


Jak dodał, "w Ordo Iuris przede wszystkim zajmowałem się pracą analityczno badawczą, w innych fundacjach odpowiadałem za działania o charakterze terapeutyczno-treningowym". - Od wielu miesięcy nie pracuję i nie współpracuję z Ordo Iuris, choć powiem wprost, współpraca z tak zacnymi ekspertami jest bardzo rozwojowa zawodowo - podkreślił.

 

Ordo Iuris m.in. przygotowało petycję ws. wypowiedzenia konwencji stambulskiej. W piątek przed siedzibą organizacji protestowano z tego powodu.

 

ZOBACZ: Kobiety znów wyszły na ulice. Chodzi o konwencję antyprzemocową


Na pytanie o prace komisji, Kmieciak odpowiedział, że nie wie, od jakiej sprawy zespół zacznie prace. - Wiem, że zaczniemy pracę od dokładnej analizy spraw, które będą do nas spływać, będą przekazywane przez inne organy. Będziemy badać sprawy, analizować i kolegialnie podejmować różne decyzje - mówił.


Pytany, jak odpowiada na stwierdzenia, że komisja nie jest powołana do wyjaśniania spraw, a jedynie ma zaciemniać przypadki pedofilii w Kościele, Kmieciak odpowiedział: "odpowiadam ogromnym zdziwieniem". - To ogromny paradoks. Jestem pozytywnie zaskoczony, że nasza komisja ma ogromny mandat politycznego zaufania. Nie chcę wchodzić w kwestie natury politycznej, ale niezwykle ważne jest, że rok temu komisja została poparta przez znaczną większość sejmową - dodał.


- Nie jestem w stanie pojąć, dlaczego komisja, zanim mogliśmy zacząć nasze profesjonalne działania, spotyka się z krytyką i hejtem - powiedział.

 

WIDEO: zobacz rozmowę z dr. hab. Kmieciakiem

  

 

"Powinny być wyciągnięte konsekwencje"


Kmieciak podkreślił, że pedofilia we wszystkich środowiskach, nie tylko w Kościele, musi zostać wyjaśniona. - Kościół jest specyficzną organizacją, bardzo mocno wewnętrznie zhierarchizowaną. Rzeczy, które nas w sposób słuszny - także mnie - szokują, bulwersują powodują, że mam jeszcze większą motywację do pracy w celu wyjaśnienia tych przestępstw. W każdym środowisku będziemy badać w taki sam sposób - podkreślił.


Jak dodał, "państwowa komisja jest organem niezależnym". - Będziemy podejmować działania w taki sam sposób czy sprawca nosił nauczycielski dokument, sutannę czy kitel - zaznaczył.

 

ZOBACZ: Komisja ds. pedofilii. Kandydatura księdza odrzucona głosami PiS, KO i Lewicy


- Przypadki zatajania, ukrywania, przenoszenia księży powinny być nazwane, krytykowane, tępione i powinny być wyciągnięte konsekwencje - dodał.


Podkreślił, że "walka z pedofilią powinna być ponad podziałami". – I na tym chciałbym się skupić – zakończył.

prz/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie