Sanepid rusza na "epidemiczne" kontrole. "Trzeba się liczyć z surowymi karami"

Polska
Sanepid rusza na "epidemiczne" kontrole. "Trzeba się liczyć z surowymi karami"
Polsat News
Rzecznik GIS Jan Bondar

Od sobotniego poranka rozpoczęły się kontrole sanepidu związane z przestrzeganiem zaostrzonych przepisów. Kontrole odbywają się w całym kraju, ale do powiatów "czerwonych" i "żółtych" ściągnęliśmy dodatkowe siły z bardziej bezpiecznych "zielonych" regionów – poinformował rzecznik prasowy GIS Jan Bondar.

Rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego przekazał, że w poprzednich tygodniach sanepid prowadził planowe kontrole dotyczące m.in. bezpieczeństwa żywności czy higieny, rozszerzone o przestrzeganie przepisów przeciwepidemicznych.

 

- Tylko w ciągu ostatniego tygodnia było to prawie 7 tys. kontroli. Były to niejako kontrole "przy okazji", które w ogromnej części przypadków kończyły się na pouczeniu - poinformował Bondar.

 

"Kontrole będą skrupulatne"

 

Rozpoczęte w sobotę kontrole – jak wyjaśnił - są dedykowane wyłącznie przepisom dotyczącym zwalczania COVID-19.

 

- Teraz trzeba się liczyć z surowymi karami finansowymi. Kontrole będą skrupulatne. Zakres kontroli obejmuje kilkadziesiąt pozycji - podkreślił.

 

ZOBACZ: Siedmiolatek zmarł na koronawirusa. Nie miał chorób współistniejących

 

Kontrolowane – jak wyjaśnił - będą obiekty handlowe, targowiska, zakłady pracy, przedsiębiorstwa produkcyjne, restauracje, kina, teatry, hotele, galerie handlowe, targi, wystawy, lotniska, salony kosmetyczne. Interwencyjnie prowadzone będą kontrole również innych zgromadzeń, np. wesel.

 

- Tam, gdzie to będzie konieczne, inspektorzy będą korzystać ze wsparcia policji - zaznaczył.

 

Wzrasta liczba zakażeń

 

Bondar przypomniał, że obowiązujące przepisy pozwalają na kary do 30 tys. zł. Zapowiedział, że kontrole będą kontynuowane w kolejnych dniach.

 

ZOBACZ: 809 nowych przypadków koronawirusa. Padł rekord

 

- Dotychczasowe doświadczenia są takie, że niejednokrotnie ognisko epidemiczne zaczynało się na weselu, a kończyło w wielkich zakładach przemysłowych. Musimy to przerwać – zaznaczył.

 

Resort podał w piątek, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 809 osób. To najwyższa od początku epidemii liczba przypadków potwierdzonych w ciągu doby. W czwartek MZ informowało o 726 nowych zakażeniach, w środę o 640, we wtorek o 680, a w poniedziałek o 575.

 

"Żółte" i "czerwone" powiaty. Wchodzą regionalne obostrzenia

 

W piątek wieczorem w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie w sprawie ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.

 

Zakłada ono m.in. wyodrębnienie dwóch stref: czerwonej i żółtej. Na ich obszarach będą obowiązywały, poza ograniczeniami przewidzianymi dla całości terytorium Polski, dalej idące zakazy i nakazy oraz większe ograniczenia niż na pozostałym obszarze.

 

Strefa czerwona obejmie w woj. śląskim powiaty i miasta na prawach powiatu: pszczyński, rybnicki, wodzisławski oraz Rudę Śląską i Rybnik, w woj. wielkopolskim – ostrzeszowski, w woj. małopolskim – nowosądecki i Nowy Sącz oraz w woj. łódzkim powiat wieluński.

 

Strefa żółta obejmie w woj. śląskim powiaty i miasta na prawach powiatu: cieszyński oraz Jastrzębie-Zdrój i Żory, w woj. podkarpackim – jarosławski, przemyski i Przemyśl, w woj. wielkopolskim – powiat kępiński, w woj. małopolskim – oświęcimski, w woj. świętokrzyskim – pińczowski, a w woj. łódzkim powiat wieruszowski.

wka/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie