Prokuratorskie śledztwo w sprawie wypadku na trasie Tour de Pologne

Polska
Prokuratorskie śledztwo w sprawie wypadku na trasie Tour de Pologne
PAP/Andrzej Grygiel
Do wypadku doszło tuż przed metą pierwszego etapu Tour de Pologne

Katowicka Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie środowej kraksy na finiszu pierwszego etapu 77. Tour de Pologne w Katowicach. Wypadek będzie badany pod kątem nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu holenderskiego kolarza Fabio Jakobsena oraz jednego z sędziów wyścigu. Zwycięzca etapu, Duńczyk Mads Pedersen, zadedykował zwycięstwo Jakobsenowi.

Właśnie Jakobsen doznał najpoważniejszych obrażeń - to m.in. urazy twarzoczaszki: okolic oczodołu, szczęki i żuchwy, a także stłuczenia klatki piersiowej.

 

ZOBACZ: Tour de France. Podano datę wyścigu

 

W Szpitalu św. Barbary w Sosnowcu sportowiec przeszedł pięciogodzinną operację, po której jego stan oceniano jako ciężki, ale stabilny. Do piątkowego poranka ma być stopniowo wybudzany ze śpiączki farmakologicznej. W piątek lekarze mają przekazać nowe informacje o stanie jego zdrowia.

 

Prokuratorskie śledztwo

 

O wszczęciu prokuratorskiego śledztwa w sprawie wypadku poinformowała w czwartek wieczorem PAP prok. Beata Książek-Nowicka z zespołu prasowego katowickiej prokuratury okręgowej.

 

- Dotychczas przesłuchano trzech świadków, wśród nich przedstawiciela organizatorów wyścigu. W toku postępowania przesłuchani zostaną kolejni świadkowie, analizowany będzie także gromadzony materiał dowodowy - powiedziała prokurator.

 

ZOBACZ: Polska grupa wycofuje się z zawodowego peletonu. Cięcie kosztów z powodu koronawirusa

 

Już wcześniej katowicka policja zabezpieczyła materiał związany z wyścigiem i wypadkiem, m.in. dostępne nagrania kraksy oraz rowery zawodników. Śledczy będą teraz analizować materiały - nie tylko nagrania, ale także dokumentację związaną z organizacją wyścigu oraz dokumentację medyczną z leczenia poszkodowanych.

 

Śledztwo ma ustalić, czy spowodowanie obrażeń u kolarza i sędziego zostało przez kogoś zawinione, czy też było to efektem nieszczęśliwego wypadku. Zgodnie z art. 156 Kodeksu karnego, za nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do trzech lat więzienia.

 

Pierwszy na mecie drugiego etapu Tour de Pologne w Zabrzu Duńczyk Mads Pedersen z ekipy Trek-Segafredo zadedykował zwycięstwo Holendrowi Fabio Jakobsenowi.

 

Wypadek na finiszu

 

Do środowego wypadku doszło tuż przed metą pierwszego etapu 77. Tour de Pologne w Katowicach. Jakobsen, spychany przez swojego rodaka Groenewegena na prawą stronę jezdni, uderzył z ogromnym impetem w barierki i wyłamał je, zderzając się z sędzią obsługującym fotokomórkę. Groenewegen został wykluczony z wyścigu i grożą mu sankcje ze strony Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Decyzją sędziów etap wygrał Jakobsen.

 

ZOBACZ: Podano przyczynę wypadku belgijskiego kolarza podczas Tour de Pologne

 

Oprócz Jakobsena, zaraz po wypadku do szpitali trafiło jeszcze pięciu innych zawodników. Dwaj - w tym Groenewegen - po opatrzeniu jeszcze w środę zostali wypisani, kolejni opuścili szpital w czwartek. Jeden ze sportowców ma złamaną rękę, inny uraz kręgu szyjnego.

 

Jak poinformowała katowicka prokuratura, w czwartek wieczorem w szpitalach byli jeszcze tylko Fabio Jakobsen oraz jeden z sędziów wyścigu, który - według informacji lekarzy - w stabilnym stanie przebywa w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach.

dk/msl/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie