Kierowca w Luksemburgu miał zawał. Pomogli polscy policjanci

Polska
Kierowca w Luksemburgu miał zawał. Pomogli polscy policjanci
Polsat News/Zdj. ilustracyjne
Polskim policjantom udało się namierzyć kierowcę

Dzięki międzynarodowej współpracy policji uratowany został polski kierowca, który w Luksemburgu doznał zawału serca. Mężczyzna zdołał zadzwonić z trasy do żony, która zaalarmowała bydgoskich policjantów, a ci pojęli błyskawiczne działania.

- Dyżurni ze Sztabu Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy w zeszłym tygodniu wieczorem otrzymali dramatyczny telefon. Dzwoniąca kobieta poinformowała, że jej mąż będący kierowcą zawodowym zadzwonił do niej i zdołał przekazać, że prawdopodobnie ma zawał serca. Niestety połączenie zostało przerwane, a ponowne próby jego nawiązanie okazały się bezskuteczne. Wówczas kobieta zadzwoniła do dyżurnych policji, którzy podjęli błyskawiczne działania - powiedziała rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz

 

Policjanci nawiązali kontakt z firmą, dla której pracował kierowca. Uzyskali numer rejestracyjny samochodu i dane z GPS-u o położeniu ciężarówki. Okazało się, że pojazd jest w Luksemburgu. Od razu za pośrednictwem Biura Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji powiadomiono o sprawie służby w tym kraju.

 

ZOBACZ: Adrian Kosicki bohaterem na Florydzie. Policjant uratował dziecko przed rekinem [WIDEO]

 

Po sygnale polskich policjantów kierowca został odnaleziony przez służby luksemburskie i trafił pod opiekę lekarzy. Później przyszła wiadomość, że mężczyzna po doznanym zawale przeszedł zabieg i jego stan jest stabilny. Te dobre informacje natychmiast przekazano żonie kierowcy.

 

- Nie wiemy, jak to wszystko mogłoby się skończyć, gdyby nie pomoc i determinacja policjantów, którzy odebrali telefon. Lepiej nie gdybać. Jedno jest pewne, ta służba na długo pozostanie w ich pamięci - podkreśliła mł. insp. Monika Chlebicz.

prz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie