Zażądał butelki wódki i groził wysadzeniem stacji paliw. Wylał 400 l paliwa

Polska
Zażądał butelki wódki i groził wysadzeniem stacji paliw. Wylał 400 l paliwa
pixabay/ zdjęcie ilustracyjne
Pijany 47-latek groził wysadzeniem stacji paliw

47-latek na stacji benzynowej w Koszalinie zażądał butelki wódki, za którą nie chciał zapłacić. Zagroził wysadzeniem stacji. Chwycił za węże dystrybutorów i wylał z nich 400 l oleju napędowego. Na szczęście nie wiedział, że ten jest niepalny - powiedziała w poniedziałek oficer prasowa koszalińskiej policji.

Kom. Monika Kosiec poinformowała, że do zdarzenia doszło po północy z niedzieli na poniedziałek na stacji benzynowej Orlen w Koszalinie przy ul. Gnieźnieńskiej (woj. zachodniopomorskie).

 

ZOBACZ: Pizza albo samochód. Nietypowa groźba podczas napadu na restaurację

 

- 47-latek zażądał butelki wódki, za którą nie chciał zapłacić. Gdy napotkał opór sprzedawcy, wywiązała się kłótnia. Awanturujący się mężczyzna, grożąc wysadzeniem stacji, poszedł do dystrybutorów, chwycił za węże i wylał z nich 400 l oleju napędowego. Zapalił papierosa. Całe szczęście, że nie wiedział, iż olej napędowy jest niepalny - powiedziała kom. Kosiec.

 

Znieważył funkcjonariuszy

 

Pracownicy stacji włączyli alarm napadowy. Na miejsce przyjechały służby. 47-latek, mieszkaniec powiatu sławieńskiego, który był pijany, został zatrzymany przez policję. Podczas interwencji znieważał funkcjonariuszy.

 

ZOBACZ: Ksiądz miał podszywać się pod biskupa. "Pracownicy kurii dostawali groźby"

 

Straż pożarna zabezpieczyła i zneutralizowała rozlany olej napędowy.

 

Zatrzymany mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie. Następnie prowadzone z nim będą czynności procesowe.

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie