Rekordowa frekwencja. Nowe dane PKW

Polska
Rekordowa frekwencja. Nowe dane PKW
Polsat News
Państwowa Komisja Wyborcza o frekwencji w wyborach

Frekwencja w wyborach prezydenckich na godz. 17:00 wyniosła 47,89 proc. W wyborach w 2015 r. frekwencja o tej porze wynosiła 34,41 proc. - podała Państwowa Komisja Wyborcza.

Państwowa Komisja Wyborcza podała informację o frekwencji na godz. 17 na podstawie danych otrzymanych od wszystkich 25 423 obwodowych komisji wyborczych powołanych w stałych obwodach głosowania na obszarze całego kraju.

 

- Liczba osób uprawnionych do udziału w wyborach, czyli liczba osób ujętych w spisach wyborców w obwodach, z których otrzymano dane, wyniosła 29 582 843 osoby. Wydano karty do głosowania 14 166 725 osobom uprawnionym do głosowania, co stanowi 47,89 proc. w stosunku do liczby osób uprawnionych do udziału w tych wyborach - powiedział przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.

 

- Wybory w 2015 r. zakończyły się frekwencją 48,96 proc. a my już mamy prawię tę frekwencję na godz. 17:00 - zauważył szef PKW.

 

PKW podała dane o frekwencji w miastach wojewódzkichPolsat News
PKW podała dane o frekwencji w miastach wojewódzkich

 

 

Najwyższa frekwencja jest w woj. mazowieckim - 51,17 proc., drugie miejsce - woj. małopolskie 50,27 proc., na trzecim miejscu jest woj. podkarpackie 49,19 proc.

 

Najniższa frekwencja jest w woj. opolskim - 42,32 proc., na drugim miejscu od końca jest woj. warmińsko-mazurskie - 43,06 proc., na trzecim miejscu od końca woj. kujawsko-pomorskie 45,51 proc.

 

ZOBACZ: Głosowanie korespondencyjne. PKW wyjaśnia, co się stanie z nieodebranymi pakietami

 

Najwyższa frekwencja jest w Warszawie 54,76 proc., na drugim miejscu jest Poznań 53,21 proc., na trzecim miejscu Zielona Góra - 53,04 proc.

 

W stosunku do liczby uprawnionych, najwięcej osób zagłosowało w Krynicy Morskiej - 73,54 proc. Najmniej z kolei w gminie Kolonowskie, w woj. opolskim - 31,21 proc.

 

- Na szczęście wiadomość o śmierci wyborcy w lokalu była przedwczesna. Nasz senior wyborca zasłabł, został odwieziony do szpitala i oczywiście życzymy mu powrotu do zdrowia - poinformował przewodniczący komisji.

 

WIDEO: zobacz konferencję PKW

  

 

2,5 promila przewodniczącego komisji

 

Szef PKW nawiązując do omawianej na poprzedniej konferencji sprawy nietrzeźwego przewodniczącego obwodowej komisji wyborczej w Toruniu, zaznaczył, że nie był to przypadek odosobniony.

 

Podobna sytuacja miała miejsce w Warszawie, gdzie przewodniczący jednej z obwodowych komisji spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. Kierowca miał 2,5 promila. Jak podał Marciniak, mężczyzna został odwołany z zajmowanej funkcji, a na jego miejsce powołano następcę.

 

ZOBACZ: Kalisz: wyborcy mieli "prysznic" ze środka do dezynfekcji. "To dla ich dobra"

 

Marciniak relacjonował także sprawę jednej z głosujących w Poznaniu, która zostawiła swój dowód w lokalu wyborczym. Według informacji Komendy Głównej Policji, gdy kobieta wróciła do lokali, dowodu już nie było. Sprawę zgłosiła na policję.

 

Szef PKW uczulał przy tym, aby zwracać uwagę na dokumenty tożsamości i przypominał, że przed głosowaniem wystarczy ich okazanie, bez podawania ich członkom komisji.

 

"Karty do głosowania mogą być dowożone"

 

Szefowa Krajowego Biur Wyborczego Magdalena Pietrzak oraz przewodniczący Państwowej Komisji Wyborcza Sylwester Marciniak byli pytani o sygnały, że w komisjach obwodowych wykorzystano już nawet ponad 90 proc. kart do głosowania. Dopytywano ich, czy kart do głosowania może zabraknąć.

 

Szefowa KBW odpowiedziała, że do każdego obwodu trafiało 90 proc. kart do głosowania, chyba, że były wyjątkowe sytuacje np. w miejscowościach o charakterze turystycznym, gdzie z góry zakładano bardzo dużą liczbę wyborców. Tam, jak zaznaczyła, kart do głosowania trafiło więcej.

 

ZOBACZ: Zasłabnięcia w lokalach wyborczych. Reanimowano 80-latka

 

Dodała, że każda komisja, w momencie, gdy zauważy się, że 60 proc. zostało wykorzystanych, ma obowiązek powiadomienia o tym okręgowej komisji wyborczej, a gdy liczba wykorzystanych kart przekracza 80 proc. - ma wystąpić o uzupełnienie. - I w takiej sytuacji karty są po prostu dowożone, jest procedura stosowna do tego - zapewniła. Podobnie, jak mówiła, jest z urnami, które mogą się zapełnić - również muszą być dowożone do komisji.

 

Marciniak dodał, że PKW podjęła decyzję o druku 100 proc. kart - czyli tylu, ile jest osób uprawnionych do głosowania.

 

Kolejne pytanie dotyczyło tego, czy zanosi się na przedłużenie ciszy wyborczej. Magdalena Pietrzak odpowiedziała, że na razie nie; zaznaczyła, że nie wystąpiła dotąd żadna z nadzwyczajnych sytuacji, które to powodują.

 

Wcześniej PKW informowała, że frekwencja w niedzielnych wyborach prezydenckich na godz. 12:00 wyniosła 24,08 proc. osób uprawnionych do udziału w tych wyborach. - Można uznać, że frekwencja jest rekordowa w historii przynajmniej ostatnich wyborów - mówił Marciniak.

 

Na ostatniej konferencji o godz. 22.00 PKW przekaże informacje o zakończeniu głosowania.

prz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie