Hołownia: nikomu nie przekażę poparcia

Polska
Hołownia: nikomu nie przekażę poparcia
Polsat News
Szymon Hołownia w programie "Gość Wydarzeń"

- Nie przekażę poparcia nikomu. (...) Wielokrotnie już mówiłem, że w moim słowniku nie ma czegoś takiego. Ludzie sami podejmują decyzje, ja mogę powiedzieć na kogo oddam głos, ale nie będzie wzywania do popierania tego czy innego kandydata. Teraz pracuję nad tym, aby inni, a nie ja mieli ten problem - podkreślił w programie "Gość Wydarzeń" kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.

Bogdan Rymanowski dopytywał o to, czy w ewentualnej drugiej turze wyborów Szymon Hołownia odda głos na Rafała Trzaskowskiego.

 

- Wielu moich wyborców oczekuje, że ja na pewno powiem, że nie zagłosuję na Dudę i od tego uzależniają oddanie na mnie głosu. (...) My teraz maksymalizujemy wysiłki, aby do drugiej tury wejść. Jakiegokolwiek wyboru miałbym dokonać w drugiej turze, jeśli nie ja się w niej znajdę, to będzie on wyborem między pożarem w domu a złamaniem ręki. Rafał Trzaskowski jest kandydatem, który do tej pory nie był łaskaw opublikować programu - stwierdził.

 

ZOBACZ: "Pełnoprawni". Hołownia przedstawił program dla osób niepełnosprawnych

 

- Większość na spotkaniach mówi, że jeśli nie wejdę do drugiej tury to najpewniej nie pójdą na wybory. Oni zdecydowali się wrócić do demokracji, bo znaleźli kandydata wychodzącego z pozapartyjnego układu. Nie chcą głosować na mniejsze zło - zauważył.

 

"Ta wizyta jest kłopotliwa"

 

Hołownia odniósł się także do wizyty Andrzeja Dudy w USA.

 

- Ta wizyta jest kłopotliwa. Stajemy się kartą przetargową, którą Donald Trump może rozgrywać wobec Angeli Merkel czy Unii Europejskiej. "Jeśli wy nie będziecie chcieli, to Duda weźmie wszystko". W ten sposób nie traktuje się partnerów - komentował.

 

- Jeśli sprowadzamy do Polski amerykańskich żołnierzy to powinniśmy wiedzieć, kto za to zapłaci, czy będzie obowiązywać ich prawo polskie czy amerykańskie, gdzie będą stacjonować - to są pytania, które powinny paść. To nie powinno się odbywać w gimnazjalnych emocjach, gdzie ktoś jedzie okazać miłość, czułość i troskę mając nadzieję, że zwróci mu się to w prowadzonej w kraju kampanii wyborczej - zaznaczył.

 

ZOBACZ: Najnowszy sondaż. Starcie Duda-Trzaskowski w II turze

 

Podkreślił, że "takie rzeczy powinny być uzgadniane z NATO, odbywać się w kontekście naszych relacji w UE, być dobrze przeliczone, uzasadnione i wynegocjowane".

 

- Nasze bezpieczeństwo powinno być oparte o stałą, ale rotacyjną obecność różnych wojsk Paktu Północnoatlantyckiego, by zgrywać się z różnymi jego częściami. (...) Sojusz z USA powinniśmy oprzeć o NATO - dodał.

 

WIDEO: Szymon Hołownia w programie "Gość Wydarzeń"

 

 

"Nie była to łatwa rozmowa"


Hołownia nawiązał do rozmowy Dudy z sekretarzem generalny NATO Jensem Stoltenbergiem.


- Z przecieków wynika, że nie była to łatwa rozmowa. Stoltenberg przypominał prezydentowi, że Polska jednak jest częścią NATO - mówił w Polsat News.

 

 

"To kompletne kłamstwa"

 

Rymanowski poruszył temat ewentualnej współpracy Hołowni z Platformą Obywatelską po wyborach. "Super Express", powołując się na nieoficjalne informacje, podał, że pierwsze wstępne rozmowy w sprawie dołączenia do KO miały odbyć się niedawno.


- To kompletne kłamstwa wypuszczane przez środowiska związane z PO w ramach walki psychologicznej i demobilizacji mojego elektoratu. (...) PO walczy ze mną, oni deklarują miłość i to, że są gołąbkami pokoju, a podskórnie próbują mi zaszkodzić, bo ja też zabieram głosy Trzaskowskiemu. Nie ma żadnych rozmów z PO, sprzedawania niezależności za stanowiska - podkreślił kandydat na prezydenta.

 

ZOBACZ: Hołownia dołączy do Platformy? Jest odpowiedź

 

Pytany o plany powyborcze, Hołownia powiedział: 29 lub 30 czerwca opowiem co dalej, ale na pewno nie usłyszy pan ode mnie słowa "partia".

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

ac/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie