Czy wybory będą bezpieczne? Szumowski: pewne ryzyko zawsze istnieje

Polska
Czy wybory będą bezpieczne? Szumowski: pewne ryzyko zawsze istnieje
PAP/Tomasz Gzell
Minister zdrowia zabrał głos ws. wyborów prezydenckich

Wirus nadal jest groźny, wciąż część ludzi umiera na wywoływaną przez niego chorobę - ostrzega w poniedziałkowej "Gazecie Polskiej Codziennie" minister zdrowia Łukasz Szumowski.

"GPC" zapytała Szumowskiego, czy wybory prezydenckie 28 czerwca będą w pełni bezpieczne dla Polaków.

 

- Tak jak przy każdej aktywności społecznej w czasie epidemii, tak i przy wyborach pewne ryzyko zawsze istnieje. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie bezpiecznego dystansu, a w przypadku gdy jest to niemożliwe - noszenie maseczki. Po analizach widzimy jednak, że w większości powiatów w Polsce liczba osób zakażonych jest niewielka - to 50, 30, 20 mieszkańców na 10 tys. W związku z tym prawdopodobieństwo spotkania osoby chorej jest teraz niezbyt duże - tłumaczy szef resortu zdrowia.

 

Minister tłumaczy, dlaczego rekomendował wybory w formie wyłącznie korespondencyjnej tylko w dwóch gminach.

 

"Wirus nadal jest groźny"

 

- Przeanalizowaliśmy cały kraj, każdy powiat w Polsce, pod względem liczby aktywnych chorych. Tam, gdzie było to faktycznie dużo, powyżej średniej krajowej, analizowaliśmy tzw. zapadalność już w konkretnych gminach. Tam, gdzie przekraczała ona 100 na 10 tys. mieszkańców, skorzystałem z nadanego mi uprawnienia, żeby rekomendować formę wyborów wyłącznie korespondencyjną - wyjaśnił.

 

Dodał, że niestety, wirus nie przestał być groźny.

 

ZOBACZ: Prawie 32 tysiące zakażonych koronawirusem. Kolejni zmarli na Covid-19

 

- Wciąż część ludzi umiera na wywoływaną przez niego chorobę. Polacy nie doświadczyli tragedii, która była w niektórych krajach, gdzie zmarły dziesiątki tysięcy ludzi i śmierć była obecna wszędzie. U nas, na szczęście, takiej sytuacji udało się uniknąć i dlatego też pewnie Polacy mają wrażenie, że tej epidemii nie ma i nigdy nie było - mówi minister.

 

Jego zdaniem należy powtarzać Polakom, że bez ich odpowiedzialności wszystko może się zdarzyć. - Musimy mieć w pamięci Włochy, czy Hiszpanię. Niezwykle istotna jest tu rola mediów - dodał.

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie