Epidemia nie ustępuje. Ponad 200 nowych przypadków koronawirusa
Jest 205 nowych przypadków koronawirusa w Polsce - poinformowało Ministerstwo Zdrowia we wtorek. Przybyło 6 kolejnych zgonów na Covid-19. Łącznie stwierdzono już 27 365 zakażeń wirusem SARS-CoV-2, zmarło w sumie 1 172 osoby. W związku ze wzrostem zakażeń minister zdrowia Łukasz Szumowski ostrzegł, że rząd rozważa powrót do obostrzeń. - Polacy już zapomnieli, że mamy epidemię - stwierdził w RMF FM.
Spośród 205 nowych wykrytych zakażeń koronawirusem, 126 pochodzi ze Śląska. Pozostałe przypadki zaraportowano w województwach małopolskim (26), podlaskim (15), świętokrzyskim (14), opolskim (6), pomorskim (5), dolnośląskim(4), lubelskim (4), lubuskim (2), kujawsko-pomorskim (1), wielkopolskim (1) oraz zachodniopomorskim (1).
Sześc osób chorych na Covid-19 zmarło w Poznaniu (73-letnia kobieta), Łodzi (60-letnia kobieta), Zgierza (73-letnia kobieta oraz mężczyźni w wieku 76 i 73 lat) i Rybnika (69-letni mężczyzna). Wszyscy mieli choroby współistniejące.
kujawsko-pomorskiego (1), wielkopolskiego (1), zachodniopomorskiego (1). Z przykrością informujemy o śmierci 6 osób zakażonych koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 73-K Poznań, 60-K Łódź, 76-M, 73-K, 73-M Zgierz, 69-M Rybnik.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) June 9, 2020
Szumowski: obostrzenia mogą wrócić
Minister zdrowia Łukasz Szumowski ostrzegł, że w rządzie jest rozważany powrót do obostrzeń, ale "nie da się zrobić lockdownu (zamknięcia gospodarki - red.) ponownie". "Mam wrażenie, że Polacy w ogóle już zapomnieli, że mamy epidemię" - stwierdził w RMF FM.
Jednocześnie wyjaśnił, że duży wzrost dziennej liczby nowych przypadków wynika z prowadzenia badań przesiewowych m.in. w śląskich kopalniach.
W szpitalach ponad 2 tysiące chorych
Resort zdrowia podał we wtorek, że hospitalizowanych z powodu koronawirusa jest 2039 osób. Na kwarantannie przebywa 84 tys. 913 osób, a pod nadzorem epidemiologicznym jest 19 tys. 496 osób. Wyzdrowiało 13 tys. 196 chorych na koronawirusa.
📊 Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/F77UfhE6Qf
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) June 9, 2020
Rekordowy poniedziałek
W poniedziałek zanotowano 599 nowych zakażeń koronawirusem. To najwięcej od początku epidemii w Polsce. Wtedy liczba zakażonych wzrosła do 27 160, a zgonów - do 1 166.
W popołudniowym raporcie tego dnia najwięcej przypadków SARS-CoV-2 pochodziło ze Śląska (175 na 380). Pozostałe zanotowano w województwach łódzkim (77), mazowieckim (74), małopolskim (29), dolnośląskim (10), wielkopolskim (6), podlaskim (5), podkarpackim (2), kujawsko-pomorskim (1) oraz opolskim (1).
Mamy 380 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: śląskiego (175), łódzkiego (77), mazowieckiego (74), małopolskiego (29), dolnośląskiego (10), wielkopolskiego (6), podlaskiego (5), podkarpackiego (2), kujawsko-pomorskiego (1), opolskiego (1).
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) June 8, 2020
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz zapewnił, że około 98 proc. zakażeń koronawirusem w śląskich kopalniach przebiega bezobjawowo, a w regionie są wolne łóżka szpitalne i respiratory. Dodał, że na poniedziałkowy, rekordowy wynik wpłynęły wyniki badań przesiewowych wśród górników.
ZOBACZ: Ok. 98 proc. zakażeń w kopalniach bezobjawowe
Zapowiedział, że w najbliższych dniach będą kontynuowane badania w kolejnych kopalniach, stąd nadal trzeba spodziewać się dość dużych pozytywnych wyników na Śląsku. - Nikt przed nami nie prowadził tak dużego przesiewu wśród osób bezobjawowych - mówił Andrusiewicz.
Setki zakażeń wśród górników
Należąca do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalnia Jastrzębie-Bzie okazała się nowym ogniskiem koronawirusa - badania potwierdziły tam jak dotąd 226 przypadków zachorowania.
ZOBACZ: Ogniska koronawirusa w kolejnych śląskich kopalniach
Przybyło też chorych w należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Marcel w Radlinie, gdzie choruje już 164 górników.
Stanęła praca w dwunastu kopalniach
Aby zmniejszyć skalę zakażeń w kopalniach, rządzący postanowili zawiesić wydobycie w dwunastu śląskich zakładach. Górnicy, którzy od wtorku poszli na "postojowe", otrzymają w tym czasie 100 proc. wynagrodzenia. Ta decyzja, przekazana przez wicepremiera Jacka Sasina, wywołała burzę.
"Dobrze że górnicy dostaną 100% postojowego. Tylko czemu tego gestu solidarności zabrakło dla wszystkich innych, co? Znów PiS tworzy lepszych i gorszych obywateli, lepszych i gorszych pracowników" - uznała Barbara Nowacka (Koalicja Obywatelska).
ZOBACZ: 100 proc. pensji dla górników na "postojowym". Fala komentarzy, "tsunami hejtu"
"Górnicy (mają) 100% pensji w czasie postojowego z powodu koronawirusa. Pracownicy Poczty Polskiej, wciąż pracując, mają obniżkę pensji przez 3 miesiące z powodu koronawirusa" - skomentował z kolei Jarosław Stróżyk, dyplomata i generał brygady Sił Zbrojnych w rezerwie.
Górnicy 100% pensji w czasie postojowego z powodu koronawirusa. Pracownicy Poczty Polskiej wciąż pracując obniżka pensji przez 3 miesiące z powodu koronawirusa.
— Jarosław Stróżyk (@JStrozyk69) June 8, 2020
Czytaj więcej