Matura 2020: egzamin z języka polskiego pod specjalnym rygorem
Uczniowie mają przyjść do szkół o wiele wcześniej niż w zeszłych latach, powinni zabrać wszystkie przyrządy, wejdą na sale i z nich wyjdą w maseczkach, ale sam egzamin będą mogli pisać bez nich - w poniedziałek rozpoczęły się matury w reżimie sanitarnym związanym z pandemią.
W poniedziałek 8 czerwca od obowiązkowego pisemnego egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym rozpoczęły się matury. Do egzaminu mogły przystąpić tylko osoby zdrowe, nieobjęte kwarantanną. Przed wejściem do szkół i w salach egzaminacyjnych dostępne były środki do dezynfekcji rąk. W czasie pisania egzaminu maseczka nie była konieczna, ale trzeba ją było założyć przed wejściem do sali i wychodząc z niej.
Szkoły przygotowywały się od dawna
W Zespole Szkół w Czernikowie pod Toruniem - gdzie maturzystów jest kilkunastu - przygotowania były prowadzone od dawna. - Przed maturą zachęcaliśmy uczniów do konsultacji. One nie były obowiązkowe, ale nasi nauczyciele sami prowadzili spotkania z młodzieżą i jeżeli tylko rodzice nie wyrażali sprzeciwu, do takich spotkań dochodziło. Wszystko, by powtórzyć materiał i przystąpić do egzaminu z większym spokojem i pewnością - przyznał dyrektor Dariusz Chrobak.
W III L.O. im. M. Kopernika w Kaliszu do matury przystąpi 300 uczniów. Jak powiedziała dyrektor Anna Narewska, maturzyści mają przynieść nie tylko własne maseczki, wodę, ale wszystkie przybory - nie będą sobie mogli ich pożyczać. - Na wszelki wypadek zakupiliśmy dodatkowe przybory, by były w zapasie - dodała dyrektor.
ZOBACZ: Piontkowski: nie widzę potrzeby badania nauczycieli na obecność koronawirusa
Na dziedziniec szkoły uczniowie wejdą maseczkach. Tu rezerwowi nauczyciele będą pilnować 1,5-metrowych odległości między uczniami. W szkole zwykle są czynne dwa wejścia, w poniedziałek uruchomiono dodatkowo trzy awaryjne. To potrzebne, by wchodzący i wychodzący spotykali się z jak najmniejszą liczbą innych osób.
Dla maturzystów przygotowano pomieszczenia socjalne, gdzie w jednorazowych torebkach będą mogli zostawić rzeczy osobiste, np. telefony, torebki. Za każdym razem muszą dezynfekować ręce.
Miejsce dla ucznia wylosuje członek komisji
Przy wejściu na salę uczniów przechwytuje komisja egzaminacyjna. Maturzyści w maseczkach położą na stoliku dokument tożsamości tak, by nikt z komisji go nie dotykał. Miejsce na sali losuje w imieniu ucznia członek komisji, po zajęciu miejsca w ławce uczeń będzie mógł zdjąć maseczkę.
- Uczniowie mogą mieć ze sobą kilka maseczek. Na każdej sali będzie 6 pojemników ze środkami dezynfekującymi, żeby zdający mógł dojść do stanowiska nie zakłócając innym pracy - powiedziała dyrektor kaliskiego "Kopernika".
Ławki ustawiono tak, by pomiędzy zdającymi zachowany był co najmniej 1,5-metrowy odstęp w każdym kierunku. - Ławki oraz krzesła muszą być zdezynfekowane. Po każdym egzaminie ta czynność będzie powtarzana, nawet dwa razy w ciągu dnia - powiedziała dyrektor.
W dużych liceach czy technikach kwestii logistycznych, o których muszą pamiętać dyrektorzy, jest zdecydowanie więcej. W I LO w Bydgoszczy egzamin z języka polskiego będzie pisany w 17 miejscach — w auli i 16 salach. Wszystko przez konieczność zachowania 1,5-metrowego odstępu między ławkami. Wchodzący do placówki będą mieli do dyspozycji cztery wejścia.
W Toruniu ponad 2,5 tys. maturzystów
Prezydent Torunia Michał Zaleski podkreślił, że w mieście do matury przystąpi w tym roku ponad 2,5 tys. uczniów. - Do zdawania języka polskiego i matematyki w mieście tej wielkości jak Toruń potrzebnych jest ponad 100 pomieszczeń, a egzamin z języka obcego będzie zdawany w aż 170 pomieszczeniach 21 szkół miejskich - wskazał Zaleski.
ZOBACZ: Maseczki na egzaminach ósmoklasisty i maturze. Są instrukcje
W poniedziałek do obowiązkowego pisemnego egzaminu maturalnego z języka polskiego na poziomie podstawowym przystąpi w całej Polsce ponad 278 tys. absolwentów liceów ogólnokształcących i techników.
Podczas egzaminów należy przestrzegać wytycznych sanitarnych opracowanych przez Centralną Komisję Egzaminacyjną, Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Głównego Inspektora Sanitarnego.
Termin przesunięty o ponad miesiąc
Pierwotnie sesja maturalna miała się rozpocząć 4 maja. W związku z epidemią koronawirusa od 12 marca zawieszone są stacjonarne zajęcia w szkołach (od 25 marca szkoły mają obowiązek kształcenia zdalnego). Przesunięto też terminy egzaminów zewnętrznych, w tym matur. Zmieniono także część przepisów dotyczących przeprowadzenia matury.
Maturzysta - tak jak dotąd - musi przystąpić do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów: z języka polskiego, z języka obcego i z matematyki na poziomie podstawowym. Musi też przystąpić do co najmniej jednego pisemnego egzaminu z przedmiotów do wyboru; maksymalnie do sześciu.
ZOBACZ: Piontkowski: rekrutacje do szkół średnich i wyższych zostaną przesunięte
Abiturienci nie muszą za to w tym roku przystępować do dwóch - obowiązkowych w latach ubiegłych - egzaminów ustnych: z języka polskiego i z języka obcego. Przeprowadzone zostaną one tylko dla zdających, którzy muszą przedstawić wynik uzyskany z egzaminu w części ustnej w postępowaniu rekrutacyjnym na uczelnię zagraniczną. Jak podała CKE, przeprowadzonych będzie tylko 327 egzaminów ustnych.
Pisemna sesja egzaminacyjna potrwa do 29 czerwca. Sesja egzaminów ustnych rozpocznie się 15 czerwca i również potrwa do 29 czerwca.