Brat Floyda: chcemy sprawiedliwości dla George'a i on ją dostanie

Świat
Brat Floyda: chcemy sprawiedliwości dla George'a i on ją dostanie
PAP/EPA/TANNEN MAURY
W trakcie uroczystości żałobnych ogłoszono utworzenie specjalnego stypendium dla uczczenia pamięci George'a Floyda.

Chcemy sprawiedliwości dla George'a i dostanie ją - powiedział w czwartek podczas uroczystości żałobnych w Minneapolis Philonise Floyd, brat zabitego przez policję 25 maja w tym mieście George'a Floyda.

Philonise Floyd przypominał, że ludzie lubili przebywać w towarzystwie jego brata i przy nim "czuli się jakby byli prezydentami". "Każdy chce sprawiedliwości, chcemy sprawiedliwości dla George'a. Dostanie ją" - zapewniał.

 

W trakcie uroczystości żałobnych ogłoszono utworzenie specjalnego stypendium dla uczczenia pamięci George'a Floyda, który zginął w wyniku policyjnej interwencji. Ceremonię uświetniał chór gospel. Z uwagi na epidemię zgromadzeni mieli założone maseczki ochronne.

 

ZOBACZ: Szef policji w Minneapolis klęczał przed karawanem z ciałem George'a Floyda

 

Przed konduktem żałobnym przewożącym trumnę uklęknął szef policji w Minneapolis Medaria Arradondo.

 

"To nie pandemia koronawirusa zabiła Floyda"

 

Przemawiając prawnik rodziny zabitego Benjamin Crump oświadczył, że aby sprawiedliwość zatriumfowała konieczny będzie "wspólny wysiłek na sali sądowej i poza nią". - To nie pandemia koronawirusa zabiła Floyda. (...) Zabiła go pandemia rasizmu i dyskryminacji, którą zbyt dobrze znamy w USA" - ocenił.

 

W Stanach Zjednoczonych "nie powinno być dwóch systemów sprawiedliwości, jeden dla czarnych i drugi dla białych" - apelował Crump.

 

Wielebny Al Sharpton wskazywał natomiast, że czwartkowa uroczystość żałobna nie jest zwyczajna. "To nie są normalne okoliczności. I zdarza się to za często" - zauważył.

 

ZOBACZ: Śmierć George'a Floyda. Areszt dla policjantów, którzy byli przy zatrzymaniu

 

- To co wydarzyło się w przypadku Floyda dzieje się każdego dnia w tym kraju, w systemie edukacji, ochrony zdrowia, w każdym aspekcie amerykańskiego życia. Nastał czas, by powstać w imię George'a i powiedzieć, by zabrano kolano z naszych szyi - mówił.

 

Zmarł podczas zatrzymania

 

46-letni Afroamerykanin George Floyd zmarł podczas zatrzymania przez policję za domniemaną próbę zapłacenia fałszywym banknotem 20-dolarowym. Policjant przygniótł go do ziemi i klęczał na jego szyi przez 8 minut i 46 sekund. Na nagraniu wideo z aresztowania słychać, jak Floyd, który był nieuzbrojony, mówił, że nie może oddychać.

 

Zabicie Floyda wywołało protesty w USA. Fala demonstracji, w większości pokojowych, ale przeradzających się czasem w agresję i akty wandalizmu, ogarnęła wszystkie duże amerykańskie miasta.

 

Kolejne uroczystości żałobne po śmierci Floyda odbędą się w sobotę w Reaford w Karolinie Północnej, w pobliżu miejsca, gdzie mężczyzna się urodził. Następnie w poniedziałek w Houston, gdzie się wychował. W tym mieście w Teksasie we wtorek odbędzie się jego pogrzeb.

msl/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie