Amerykańskie ulice w ogniu [ZDJĘCIA]

Świat
Amerykańskie ulice w ogniu [ZDJĘCIA]
PAP/EPA/SHAWN THEW
W Waszyngtonie protestujący zebrali się m.in. przed Białym Domem

Gigantyczne zamieszki na ulicach wielu miast w Stanach Zjednoczonych. W 40 miastach wprowadzono godziny policyjne, ale nie zatrzymało to demonstrantów, który protestują przeciwko brutalności policji po zabiciu przez siły bezpieczeństwa Afroamerykanina George'a Floyda. W Nowym Jorku w ciągu czterech dni zatrzymano 800 osób. W Waszyngtonie zdemolowano m.in. pomnik Tadeusza Kościuszki.

Zapis relacji
Relacja zakończona

W trakcie poniedziałkowych protestów w Louisville w Kentucky zginął mężczyna, gdy policja i Gwardia Narodowa otworzyły ogień, by rozproszyć tłum - informuje agencja Associated Press. Łącznie w zamieszkach w USA śmierć poniosło już pięć osób.

AP podaje, że oprócz mężczyzny w Louisville dwie osoby zastrzelono w weekendowych zamieszkach w Indianapolis. Jedna osoba zginęła w Detroit i jedna w Minneapolis.

PAP/EPA/CRAIG LASSIG

Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa w Nowym Jorku (PSFCU), głęboko poruszona zniszczeniem symbolicznego monumentu, zobowiązała się w poniedziałek do odrestaurowania zdewastowanego w Waszyngtonie pomnika generała Tadeusza Kościuszki.

Od godz. 19 w poniedziałek (1 w nocy we wtorek w Polsce) w Waszyngtonie obowiązywać będzie znów godzina policyjna. Władze miasta apelują do mieszkańców, by protestować pokojowo.

Podobnie jak na pomniku Tadeusza Kościuszki również cokół pomnika Kazimierza Pułaskiego został pokryty napisami w trakcie gwałtownych nocnych protestów w Waszyngtonie. Nad ranem w poniedziałek napisy były już w większości zamalowane.

PAP/EPA/JASON SZENES

PAP/EPA/JASON SZENES

Zdewastowana witryna sklepowa w Nowym Jorku.

W trakcie nocnych zamieszek w Waszyngtonie zdewastowany został pomnik Tadeusza Kościuszki usytuowany przed Białym Domem. Cokół pomnika zamalowano antyprezydenckimi i antyrasistowskimi napisami.

Jako @warszawa deklarujemy pomoc w odnowieniu pomnika Tadeusza Kościuszki oraz współpracę z odpowiednimi władzami w USA w tej kwestii. Rozmawiałem o tym dziś z Ambasador Mosbacher. @USAmbPoland

— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) June 1, 2020

PAP/EPA/ENRIC FONTCUBERTA

Jedno z graffiti przedstawiające George'a Floyda w Barcelonie. Sprawa śmierci mężczyzny poruszyła ludzi na całym świecie.

George Floyd, którego śmierć spowodowała trwającą od kilku dni falę protestów w USA, był według relacji znajomych "łagodnym olbrzymem", próbującym odmienić swoje życie po pobycie w więzieniu - podaje w poniedziałek stacja Sky News.

Tutaj przeczytasz więcej.

fot. PAP/EPA/ALBA VIGARAY

Służby medyczne udzielają pomocy poszkodowanemu w protestach mężczyźnie. 

fot. PAP/EPA/SHAWN THEW

Amerykański reżyser, scenarzysta, producent, aktor filmowy, a także najwybitniejszy twórca kina afroamerykańskiego Spike Lee opublikował krótki film, w którym połączył fragmenty nagrań z brutalnej interwencji policji i filmu "Do the Right Thing" z 1989 r. To głos związku z falą protestów po śmierci Afroamerykanina George'a Floyda.

Mężczyzna w kostiumie Spidermana unosi pięść podczas marszu w proteście w Nowym Jorku.

Fot: EPA/ALBA VIGARAY

Marsz protestujących z Brooklynu na Manhattan w Nowym Jorku.

Fot: EPA/ALBA VIGARAY

Sześciokrotny mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton (Mercedes) skrytykował władze serii wyścigowej za milczenie w sprawie zabójstwa George'a Floyda. Brytyjski kierowca, podobnie jak legendarny koszykarz ligi NBA Michael Jordan, zachęca do pokojowych protestów.

Tysiące ludzi protestowały w niedzielę w Nowym Jorku. Demonstranci z różnych grup etnicznych widoczni byli we wszystkich dzielnicach miasta.

W ciągu czterech dni starć w Nowym Jorku do aresztu trafiło blisko 800 osób. Była wśród nich córka burmistrza Billa de Blasio, Chiara. Co najmniej kilkudziesięciu policjantów zostało rannych.

Fot. PAP/EPA/JUSTIN LANE

Podczas demonstracji przed Białym Domem w piątek, prezydent USA Donald Trump został zaprowadzony przez służby bezpieczeństwa do podziemnego schronu - podała w poniedziałek agencja AP powołując się na źródła w administracji. 

Nagła decyzja ochraniającej prezydenta Secret Service była dowodem na "roztrzęsioną atmosferę" w Białym Domu, gdzie odgłosy i hasła protestujących było słychać przez cały weekend, a demonstranci walczyli z policją i agentami Secret Service. Protesty miały wywołać podwyższony stan zagrożenia wewnątrz prezydenckiego kompleksu, jeden z najwyższych od czasu ataków terrorystycznych z 11 września 2001 roku.

Płonął episkopalny kościół św. Jana naprzeciwko Białego Domu. Światła zazwyczaj oświetlające w nocy oficjalną rezydencję prezydenta USA zostały wyłączone. Po centrum Waszyngtonu co chwilę niósł się odgłos strzałów.

Na kilkanaście minut przed początkiem godziny policyjnej w Waszyngtonie, pod Białym Domem wciąż protestowało kilka tysięcy ludzi. Przed rezydencją prezydenta USA podpalono samochody.

Fot. PAP/EPA/SHAWN THEW

Pomnik Tadeusza Kościuszki przed Białym Domem w Waszyngtonie został w nocy z niedzielę na poniedziałek zdewastowany. Cokół pomnika polskiego i amerykańskiego bohatera narodowego zamalowano antyprezydenckimi napisami.

ZOBACZ: Protesty w USA. Zdewastowany pomnik Tadeusza Kościuszki

W niemal 40 miastach w USA w nocy z niedzieli na poniedziałek lokalne władze wprowadziły godzinę policyjną. Centrum Waszyngtonu opanowane jest przez demonstrantów, coraz częściej dochodzi tam do starć z policją.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie