Ardanowski odpowiedział Broniarzowi. Tłumaczy swoje słowa o nauczycielach i rolnikach

Polska
Ardanowski odpowiedział Broniarzowi. Tłumaczy swoje słowa o nauczycielach i rolnikach
PAP/Marcin Obara
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski

"Gdzie w moim wywiadzie znalazł Pan »pogardliwe wypowiedzi pod adresem nauczycieli, podważające prestiż zawodu nauczyciela i obniżające rolę pedagogów w cały procesie kształcenia«, jak napisał Pan w oświadczeniu swojego związku" - napisał minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski w liście otwartym do Prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego.

W poniedziałek szef resortu rolnictwa mówił w radiu RMF FM że Polacy, którzy pozostają bez pracy, nie mają prawa do zasiłku, w tym młodzież i nauczyciele, którzy nie będą pracować, żeby przez "kilka, kilkanaście dni popracowali u rolników". Ardanowski tłumaczył też, że w tym roku może zabraknąć pracowników sezonowych do zbioru plonów. Stwierdził, że to dzięki ich pracy m.in. nauczyciele mają co jeść. Na wypowiedź ministra rolnictwa zareagował szef ZNP Sławomir Broniarz, który ocenił ją jako "głupią" i "arogancką".

 

ZOBACZ: Premier o "niefortunnej wypowiedzi" Ardanowskiego

 

Premier Morawiecki poinformował w środę, że rozmawiał z ministrem Ardanowskim po tym wywiadzie. "I on uznał tę wypowiedź za niefortunną" - podkreślił szef rządu i zapewnił, że jeżeli ktokolwiek poczuł się dotknięty, to pan minister zajmie odpowiednie stanowisko w tej sprawie".

 

"Czy prośba o pomoc rolnikom jest uwłaczająca dla kogokolwiek?"

 

"Z wielkim zdziwieniem przyjąłem stanowisko ZNP oraz Pańskie wypowiedzi, sugerujące, że w jakiś sposób obraziłem nauczycieli w czasie wywiadu dla RMF FM. Wydaje mi się, że Pan tego wywiadu po prostu nie słyszał, a krytyczną ocenę oparł na kłamliwych, zmanipulowanych komentarzach w mediach. Choć dziennikarz prowadzący starał się wymusić na mnie wypowiedzi, które miałyby obrazić nauczycieli, to jak sądzę, ani nie przekroczyłem dobrych obyczajów, ani nie wygłosiłem jakiejkolwiek krytyki, czy uszczypliwości, wobec tej zasłużonej i ciężko pracującej grupy zawodowej" - napisał Ardanowski.

 

Minister odniósł się w liście m.in. do apelu, skierowanego przez Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz przez niego do społeczeństwa o pomoc rolnikom przy zbiorach. Czy prośba o pomoc rolnikom, produkującym żywność dla całego społeczeństwa, by ci, którzy dysponują wolnym czasem, czy to w czasie urlopu, czy wakacji, jest uwłaczająca dla kogokolwiek, w tym dla nauczycieli?" - pytał Ardanowski.

 

"Serdecznie przepraszam"

 

"Gdzie w moim wywiadzie znalazł Pan +pogardliwe wypowiedzi pod adresem nauczycieli, podważające prestiż zawodu nauczyciela i obniżające rolę pedagogów w cały procesie kształcenia+, jak napisał Pan w oświadczeniu swojego związku" - zastanawiał się minister.

 

Ardanowski zapewnił w liście, że bardzo ceni pracę nauczycieli w kształceniu i wychowywaniu młodych ludzi i podkreślił, że "jeżeli ktoś, wbrew moim intencjom, uznał zachętę do pomocy rolnikom za sformułowanie niezręczne, niestosowne, czy wręcz obraźliwe, to serdecznie go przeprasza".

pgo/luq/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie