"Nie wiedzieliśmy, że śmieci nie można wywozić do lasu". 40 m3 odpadów w ciągu trzech dni

Polska
"Nie wiedzieliśmy, że śmieci nie można wywozić do lasu". 40 m3 odpadów w ciągu trzech dni
Nadleśnictwo Dobrocin
Ponad 80 proc. pozostawianych śmieci w lasach to odpady użytkowe

Tylko w ciągu trzech dni akcji z olsztyńskiej dyrekcji Lasów Państwowych wywieziono z lasów niemal 40 m3 śmieci. Odkryto 21 przypadków zaśmiecania lasów, a 17 sprawców ukarano mandatami. Dwóch przyłapanych przez leśników mężczyzn tłumaczyło się tak: - Nie wiedzieliśmy, że śmieci nie można wywozić do lasu.

W ciągu trzech dni akcji "Czysty las" leśnicy z olsztyńskiej dyrekcji Lasów Państwowych ujawnili 126 wykroczeń, pouczyli 71 osób, a 17 sprawców ukarali mandatami na kwotę ok. 4 tys. zł. Zaewidencjonowano 21 przypadków zaśmiecania lasu, z których uczestnicy akcji zebrali prawie 40 m3 odpadów. Kontroli poddano 103 pojazdy oraz wylegitymowano 120 osoby przebywające w tym czasie w lesie.

ZOBACZ: Jednorazowe rękawiczki leżą wszędzie. Miały chronić zdrowie, a są zagrożeniem

 

Ponad 80 proc. pozostawianych śmieci w lasach to odpady użytkowe, a ostatnio pozostałości demontowanych pojazdów. Przykładem są śmieci znalezione w Nadleśnictwie Zaporowo, większość z nich sprzątnięto w pasie drogowym.  

 

Sprawcy musieli pozbierać i wywieźć śmieci

 

Dzięki dociekliwości strażników leśnych ustalano tożsamość wielu osób, które zdecydowało się pozbyć odpadów w lasach. Strażnicy leśni z olsztyńskiego Nadleśnictwa Dobrocin ustalili na przykład, kto wywiózł do lasu stary sprzęty AGD, komputery i odpady elektroniczne. Dotarli do dwóch mężczyzn, którzy robili porządki w garażu. Twierdzili, że "nie wiedzieli, że śmieci nie można wywozić do lasu".

 

Straż Leśna nałożyła na mężczyzn mandaty w wysokości 1000 zł -  500 zł za wyrzucenie śmieci do lasu i drugie 500 zł za wjazd samochodem do lasu. Śmieci zostały pozbierane i wywiezione przez sprawców.

 

Większość ze śmieci w Nadleśnictwie Zaporowo sprzątnięto w pasie drogowymNadleśnictwo Młynary/Dominik Kaczmarczyk
Większość ze śmieci w Nadleśnictwie Zaporowo sprzątnięto w pasie drogowym

 

Ogromnym problemem są wyrzucane przy śmietnikach śmieci przy trasach turystycznych. Leśnicy przypominają, że rozrzucone śmieci w lesie niosą poważne zagrożenie dla całego świata zwierząt i roślin. Szkodliwe substancje wylewane i wysypywane w lesie mogą bez problemu dostać się do gleby i wód gruntowych, powodując ich skażenie. Drobne odpadki, a także torebki foliowe mogą zostać połknięte przez zwierzęta i prowadzić do ich śmierci, a odłamki szkła lub metalu mogą powodować ich okaleczenia.

 

"Mogłeś wnieść pełne opakowanie, to wracając możesz wziąć ze sobą puste"

 

Z roku na rok wzrasta kwota, którą Lasy Państwowe przeznaczają na wywóz śmieci oraz ilość sprzątanych odpadów. W ubiegłym roku LP przeznaczyły niemal 20 mln zł, a z leśnych ostępów wywieziono ok. 108 tys. m3. Tylko jedna dyrekcja, RDLP we Wrocławiu, rocznie wydaje na sprzątanie 800 tys. zł, a olsztyńska dyrekcja ponad 1,5 mln zł, a w tamtejszych nadleśnictwach zebrano 9 tys. m3 różnych odpadów.

 

ZOBACZ: Wypalał trawy, namierzył go dron. "Chciał oczyścić działkę"

 

Leśnicy apelują: - Nie wyrzucaj śmieci do lasu! Idąc na wycieczkę zabierz ze sobą swoje odpadki. Skoro w jedną stronę mogłeś nieść pełne opakowanie, to wracając możesz je wziąć ze sobą puste. Jest zdecydowanie lżejsze.

grz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie