Redukcja emisji CO2. Komisja Europejska podtrzymuje decyzję

Świat
Redukcja emisji CO2. Komisja Europejska podtrzymuje decyzję
pixabay/ zdjęcie ilustracyjne
Komisja Europejska podtrzymuje swój plan zwiększenia celu redukcji emisji CO2 do 2030 r.

Wiceszef KE Frans Timmermans ogłosił, że Komisja Europejska podtrzymuje swój plan zwiększenia celu redukcji emisji CO2 do 2030 r. do 50-55 proc. w porównaniu do poziomów z 1990 r. Obecnie cel ten to 40 proc.

Na początku marca Komisja Europejska zapowiedziała, że do września 2020 r. przedstawi plan w sprawie zwiększenia celu redukcji emisji CO2 do 2030 r. do 50-55 proc.

 

Obecnie, miesiąc po ogłoszeniu projektu, w Brukseli i niektórych stolicach europejskich pojawiają się głosy, że w kontekście kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, który może wstrząsnąć unijną gospodarką, ambitne cele mogą okazać się trudne do zrealizowania.

 

"Komisja będzie się ich trzymać"

 

Timmermans opublikował w środę wieczorem oświadczenie. "Prace, które Komisja podejmuje, aby przedstawić do września 2020 r. plan oceny wpływu mający na celu zwiększenie ambicji UE i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. o 50-55 proc. w porównaniu z poziomami z 1990 r., są na dobrej drodze, a Komisja będzie się ich trzymać" - napisał w nim.

 

Jak dodał, w perspektywie długoterminowej UE "zobowiązała się do neutralności klimatycznej do 2050 r." "Zaproponowaliśmy ustawę klimatyczną, która uczyni ten cel prawnie wiążącym. Prace legislacyjne nad tym wnioskiem rozpoczęły się, nawet w tych trudnych okolicznościach" - powiedział.

 

 

Propozycja KE zakłada, że do czerwca Komisja dokona przeglądu, a w razie potrzeby zaproponuje zmianę prawa w celu osiągnięcia dodatkowych redukcji emisji na 2030 r.

 

Natomiast do września br. Komisja przedstawi plan oceny skutków zwiększenia celu do 2030 r. w granicach 50-55 proc. w porównaniu do poziomów z 1990 r. Na podstawie tej oceny Komisja zaproponuje nowy cel.

 

Ogólnounijna trajektoria redukcji emisji gazów cieplarnianych

 

Komisja proponuje w projekcie ustanowienie ogólnounijnej trajektorii redukcji emisji gazów cieplarnianych w latach 2030-2050, aby możliwe było mierzenie postępów i zagwarantowanie przewidywalności władzom krajowym, przedsiębiorstwom i obywatelom. Do września 2023 r., a następnie co pięć lat Komisja będzie oceniać, czy UE realizuje cel neutralności klimatycznej i trajektorię na lata 2030-2050.

 

Kontrowersyjny zapis w projekcie KE mówi o tym, że Komisja byłaby uprawniona do przyjmowania aktów delegowanych dotyczących określenia "trajektorii na poziomie Unii w celu osiągnięcia neutralności klimatycznej". Oznaczałoby to możliwość ustanowienia przez Komisję celów pośrednich dla UE po 2030 r.

 

ZOBACZ: Greta Thunberg spotkała się z górnikami kopalni Makoszowy. Usłyszała, że zakład nie generuje CO2

 

Media wskazują, że zastosowanie aktu delegowanego w jednej z najbardziej wrażliwych części europejskiej polityki ochrony środowiska wzbudza obawy rządów państw UE, które są podzielone co do tempa ograniczania emisji w nadchodzących dekadach, aby osiągnąć cel na 2050 r.

 

Projekt zakłada, że Komisja będzie uprawniona do wydawania zaleceń dla państw członkowskich, których działania są niezgodne z celem zakładającym neutralność klimatyczną, a państwa członkowskie będą zobowiązane do zastosowania się do tych zaleceń lub - jeżeli tego nie zrobią - do przedstawienia wyjaśnień. Komisja może również dokonać przeglądu adekwatności ścieżki redukcji i ogólnounijnych środków.

 

Państwa członkowskie będą również zobowiązane do opracowania i wdrożenia strategii przystosowawczych w celu zwiększenia odporności i zmniejszenia podatności na oddziaływanie zmiany klimatu.

 

Cel, by UE do 2050 r. stać się pierwszym na świecie neutralnym dla klimatu blokiem państw, jest centralnym elementem Europejskiego Zielonego Ładu, przedstawionego w dniu 11 grudnia 2019 r. przez KE pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen.

 

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie