Pediatra: większość dzieci przechodzi zakażenie koronawirusem bardzo łagodnie

Polska
Pediatra: większość dzieci przechodzi zakażenie koronawirusem bardzo łagodnie
Polsat News
"Małe dzieci nie mają właściwie żadnych objawów - przebieg jest łagodny" - zapewnia profesor Paweł Januszewicz

- Muszę uspokoić wszystkich rodziców. Wszelkie dane naukowe, które są przeze mnie śledzone na bieżąco, wskazują, że większość dzieci przechodzi zakażenie koronawirusem bardzo łagodnie – mówił w Polsat News profesor Paweł Januszewicz, konsultant medyczny Fundacji Polsat.

- Ilość dzieci zakażonych koronawirusem jest ciągle poniżej 1 proc. - czyli na 100 zakażonych jest jedno dziecko – poinformował prof. Januszewicz. - Ta statystyka w Polsce wygląda podobnie - dodał.

 

ZOBACZ: "Dzieci mogą zakazić się koronawirusem i go rozsiewają, ale są bezpieczne"

 

Dodatkowo wyjaśnił, że u dzieci, które zostały zakażone, pojawia się pewna prawidłowość - znana pediatrom już od dawna. - Małe dzieci nie mają właściwie żadnych objawów - przebieg jest łagodny - powiedział.

 

Podobieństwo do innych chorób wirusowych

 

Prof. Paweł Januszewicz przypomniał również, że szansa na ich pojawienie się wzrasta wraz z wiekiem i są to głównie objawy ze strony górnych dróg oddechowych.

 

Widoczne jest także pewne podobieństwo do innych chorób wirusowych – tj. odra czy polio, które małe dzieci przechodzą bez większych problemów. Im są one starsze – czyli powyżej 5. roku życia, tym pojawia się ich więcej.

 

WIDEO: Profesor Paweł Januszewicz o tym, czy koronawirus zagraża zdrowiu dziecka

 

 

Specjalista radzi, że obecnie, jeśli pojawiają się niepokojące objawy u dziecka, nie należy narażać go na kontakt z chorymi w przychodniach, najlepiej skonsultować jakkolwiek wątpliwości z lekarzem przez telefon.

 

- Pamiętajmy, że jest to sezon, w którym występują inne zakażenia – przypomniał.

 

"Dzieci muszą widzieć, że rodzice panują nad sytuacją "

 

Pediatra zapewnił, że sfera duchowa u dzieci jest tak samo istotna, jak zapobieganie zakażeniu.

 

- Tragedia z 11 września pokazała, że jeżeli dzieci oglądają telewizję dłużej niż trzy godziny, z tym nieustannym przypominaniem tematu, tym częściej występuje u nich tzw. "zespół stresu pourazowego" - mówił lekarz.

 

ZOBACZ: Koronawirus zaraźliwy już przed wystąpieniem objawów zakażenia

 

- Pamiętajmy, że teraz w mediach często są te złe wiadomości – dodał. Profesor zaznaczył, że dzieci powinny być chronione przed ich wpływem.

 

- Dzieci muszą widzieć, że rodzice panują nad sytuacją, że kontrola jest w ich rękach - podkreślił.

 

Jego zdaniem, przewidywalność postępowań u rodziców zmniejsza poziom stresu u dziecka.

ms/bas/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie