Szumowski: troje pacjentów zakażonych koronawirusem jest w poważnym stanie
- Śmiertelność koronawirusa jest na poziomie 4 proc. Najbardziej narażone są osoby starsze i osoby chore. Oczywiście osoby młode też nie są pozbawione ryzyka - mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski w programie "Gość Wydarzeń". Według szefa resortu zdrowia Polskę czeka wzrost zachorowań.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek wieczorem o kolejnych dwóch potwierdzonych przypadkach koronawirusa w Polsce. Chodzi o kobietę z województwa dolnośląskiego, która przebywa w szpitalu we Wrocławiu oraz o mężczyznę z woj. lubelskiego. Kobieta przebywa we wrocławskim szpitalu - jest w dobrym stanie.
ZOBACZ: 22. przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce
Minister Zdrowia Łukasz Szumowski na antenie Polsat News tłumaczył, że biorąc pod uwagę europejskie statystki Polskę na pewno czeka wzrost zachorowań. - Należy po prostu tego oczekiwać i przygotować się do tych działań - powiedział.
- Unikajmy skupisk ludzkich, starajmy się trzymać dystans od innych, dezynfekujmy ręce, a jeżeli dotykamy twarzy to pamiętajmy, by robić to jak najrzadziej - apelował minister zdrowia.
"Organizm przestaje sobie radzić"
Szumowski poinformował, że troje zarażonych pacjentów jest w poważnym stanie. - Reszta czuje się w miarę dobrze. Pamiętajmy, że w czasie przybywania tych przypadków na pewno będzie też dużo osób, które będą w poważnym stanie, ale też dużo osób, które będą to przechodziły łagodnie - dodał, informując, że pacjenci w poważnym stanie mają choroby towarzyszące.
- Statystycznie rzecz biorąc najbardziej narażone są wszystkie osoby starsze, ale wszystkie zaburzenia odporności, wszystkie osobnicze cechy powodujące to, że układ oddechowy jest bardziej predysponowany do tego zakażenia, mogą prowadzić do poważnych powikłań - powiedział Szumowski.
WIDEO: minister zdrowia Łukasz Szumowski w programie "Gość Wydarzeń"
- Wystarczy kilka lekkich chorób i jedna ciężka choroba - wtedy organizm przestaje sobie radzić z poważnym wyzwaniem jakim jest infekcja - dodał.
Minister zdrowia dodał, że nie ma pewności, kiedy zakończy się epidemia. - Po raz pierwszy spotykamy się z tym wirusem. Zwykle mówimy o sezonowości tej epidemii, ale tutaj mamy nowego wirusa. Według danych badawczych aktywność koronawirusa maleje powyżej 20 stopni Celsjusza - ale to są dane z laboratoriów - dodał Szumowski.
Sytuacja we Włoszech
Gość "Wydarzeń" tłumacząc liczbę zarażonych koronawirusem we Włoszech powiedział, że osoby objęte kwarantanną "nie trzymali jej reżimu". - Stąd dzisiaj z Komendantem Głównym Policji przekazaliśmy fakt, że policja włącza się w pomoc i kontrolę osób, które objęte są kwarantanną. Funkcjonariusze policji będą codziennie odwiedzać te osoby - przypomniał.
Minister ujawnił też, że według niepotwierdzonych informacji, osoby, które "przywiozły" koronawirusa do Włoch pracowały jako opiekunowie osób starszych w domach opieki. - Stąd infekcja dotknęła starszej populacji włoskiej i stąd odsetek osób, które zmarły był bardzo wysoki - mówił.
Szumowski poinformował również, że większość osób, u których wykryto koronawirusa przyjechała do Polski nie z Włoch, a z Niemiec.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.