Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent podjął decyzję

Polska
Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent podjął decyzję
PAP/Piotr Nowak
Prezydent zdecydował o zwołaniu Rady Bezpieczeństw Narodowego.

Andrzej Duda zwołał na wtorek na godz. 11:00 posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego - poinformował dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marcin Kędryna. Ponadto w poniedziałek wieczorem głowa państwa spotka się m.in. z premierem i ministrem zdrowia. Obecnie w kraju 467 osób jest hospitalizowanych z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Potwierdzono dotychczas 17 przypadków COVID-19.

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego (RBN) odbędzie się we wtorek o godz. 11. Wezmą w niej udział przedstawiciele rządu i opozycji parlamentarnej.

 

- Rada została zwołana w związku z dość dynamicznym rozwojem sytuacji, jeśli chodzi koronawirusa, zarówno w otoczeniu naszego kraju, jak i w Polsce - mówił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) Paweł Soloch. 

 

Szybciej, bo w poniedziałkowy wieczór Andrzej Duda spotka się w BBN z premierem Mateuszem Morawieckim, ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim i głównym inspektorem sanitarnym Jarosławem Pinkasem - poinformował Soloch. 

 

WIDEO: Paweł Soloch o posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego

 

Kto weźmie udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego?

 

W skład RBN wchodzą marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie MON, MSWiA, i MSZ, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań politycznych posiadających klub parlamentarny lub poselski albo przewodniczący tych klubów, szef kancelarii prezydenta i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

 

ZOBACZ: Koronawirus. Wirusolog: trzeba zamknąć wszystkie lokale gastronomiczne we Włoszech

 

W posiedzeniach Rady mogą uczestniczyć na zaproszenie prezydenta także byli prezydenci i byli premierzy oraz osoby, których udział jest wskazany ze względu na przedmiot rozpatrywanych spraw. Poprzednie posiedzenie RBN zostało zwołane w czerwcu 2016 r. przed szczytem NATO w Warszawie.

 

Koronawirus w Polsce. 17 potwierdzonych przypadków

 

W Polsce potwierdzono dotychczas 17 przypadków koronawirusa; kolejny przypadek to kobieta, która przebywa w szpitalu w Poznaniu - poinformowało w poniedziałek po godz. 16 ministerstwo zdrowia. Rzecznik prasowy placówki poinformował, że pacjentka jest w ciężkim stanie - jest podłączona do respiratora, w stanie śpiączki farmakologicznej.

 

Wcześniej w związku z potwierdzeniem pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego apelował kandydat Lewicy na prezydenta, europoseł Robert Biedroń.

 

- Dobrze, że prezydent zdecydował się zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego, ale szkoda, że tak późno - powiedział szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, który zadeklarował, że na wtorkowym posiedzeniu RBN pojawi się przedstawiciel Lewicy.

 

Lewica zgłasza obecność

 

Gawkowski zadeklarował, że "jeżeli zostanie zwołana Rada Bezpieczeństwa Narodowego, to na pewno będzie na niej przedstawiciel klubu Lewicy". - Ważnym jest, aby rozsądnie współpracować w ramach walki z epidemią koronawirusa - podkreślił.

 

- Dobrze, że prezydent zdecydował się na to działanie, ale szkoda, że tak późno, bo Lewica apelowała o to od prawie trzech tygodni - powiedział szef klubu Lewicy.

 

ZOBACZ: Koronawirus. Najnowsze informacje z Polski i świata [RELACJA]

 

- Dobrze, że prezydent zdecydował się zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego, choć można było zrobić to wcześniej i szukać wspólnie wyjścia z sytuacji - powiedział w poniedziałek poseł PSL Krzysztof Paszyk. Lepiej późno niż wcale - dodał.

 

"Na pewno nie zrobią panu prezydentowi krzywdy"

 

Paszyk podkreślił, iż szkoda, że trzeba było naprawdę realnego poczucia zagrożenia, żeby prezydent Duda odważył się zdecydować na rozmowę z liderami parlamentarnych środowisk politycznych. - Oni nie gryzą, na pewno nie zrobią panu prezydentowi krzywdy - podkreślił.

 

W jego ocenie dobrze, że prezydent się na to zdecydował. - Choć to jest bardzo późno, bo można było wiele innych spraw wcześniej w ten sposób próbować omówić, szukać wspólnie wyjścia z sytuacji - powiedział Paszyk. - Ale lepiej późno, niż wcale - dodał.

 

Na pytanie, czy przedstawiciel PSL będzie na tym posiedzeniu, poseł ludowców odparł: "Bylibyśmy wtedy niekonsekwentni, gdyby nas nie było". - Myśmy jako pierwsi o tym mówili, żeby prezydent wreszcie to ciało potraktował jako poważne i właściwe do rozmowy o wyzwaniach, które przed nami. Więc pewnie jak zawsze będziemy konsekwentni - zaznaczył Paszyk.

 

Dopytywany, czy będzie lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz Paszyk odpowiedział: "Z pewnością będzie to lider. Aczkolwiek ja nie mam jeszcze takiego potwierdzenia".

 

Udział w posiedzeniu zapowiedział lider PO i przewodniczący klubu KO Borys Budka.

 

Ostatnia Rada w 2016 r.

 

Ostatnie posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego miało miejsce w czerwcu 2016 r. i było poświęcone szczytowi NATO w Warszawie.

 

ZOBACZ: 107 Polaków uwięzionych na wycieczkowcu Costa Fortuna

 

W skład RBN wchodzą: marszałek Sejmu, marszałek Senatu, premier, szef MON, szef MSWiA, szef MSZ, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań politycznych posiadających klub parlamentarny lub poselski lub przewodniczący tych klubów, szef kancelarii prezydenta i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W posiedzeniach Rady mogą uczestniczyć na zaproszenie prezydenta także byli prezydenci i byli premierzy oraz osoby, których udział jest wskazany ze względu na przedmiot rozpatrywanych spraw.

 

Przed RBN - posiedzenie rządowego zespołu

 

- We wtorek rano odbędzie się posiedzenie rządowego zespołu zarządzania kryzysowego - poinformował z kolei rzecznik rządu Piotr Müller.

 

Rządowy zespół zarządzania kryzysowego to organ opiniotwórczo-doradczy, w którego skład wchodzą premier oraz ministrowie: obrony narodowej, spraw wewnętrznych i administracji, spraw zagranicznych, minister koordynator służb specjalnych. Sekretarzem zespołu jest dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

 

Przyjechał autokarem z Niemiec

 

Pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem w kraju potwierdzono 4 marca. Pacjent, u którego go wykryto, jest hospitalizowany w Zielonej Górze. Przyjechał autokarem z Niemiec.


Kolejne pięć potwierdzonych przypadków, o których poinformowano w miniony piątek i w sobotę to: dwoje pacjentów przebywających w szpitalu w Szczecinie (przyjechali z Włoch), jeden w szpitalu we Wrocławiu (przyleciał z Wielkiej Brytanii) i dwoje pacjentów w szpitalu w Ostródzie (osoby te podróżowały autokarem z Niemiec razem z mężczyzną, u którego potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce).

 

Nowe przypadki, m.in. w Krakowie i Raciborzu


W niedzielę podano w sumie pięć nowych przypadków - po dwie osoby przebywają w Warszawie i Raciborzu, a jeden mężczyzna hospitalizowany jest we Wrocławiu.

 

ZOBACZ: 17. potwierdzony przypadek koronawirusa w Polsce. "Pacjentka jest w stanie śpiączki"


W poniedziałek rano poinformowano o pierwszym przypadku w Krakowie.


O kolejnych trzech osobach zarażonych w Raciborzu poinformowano w poniedziałek przed południem.

msl/bas/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie