Opozycja po spotkaniu z premierem. Ulotki o koronawirusie też po ukraińsku

Polska
Opozycja po spotkaniu z premierem. Ulotki o koronawirusie też po ukraińsku
PAP/Paweł Supernak
Przedstawiciele spotkali się w czwartek z premierem i ministrami ws. koronawirusa

Na spotkaniu z premierem ws. koronawirusa zgłosiłem kilkanaście wniosków merytorycznych; większość została przyjęte, dot. odpowiedniego wyposażenia szpitali, przygotowania ulotek w języku ukraińskim oraz ew. odszkodowań dla rolników - powiedział lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

W czwartek w KPRM doszło do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami opozycji, które poświęcone było sytuacji związanej z koronawirusem.

 

Kosiniak-Kamysz powiedział, że na spotkaniu z szefem rządu zgłosił kilkanaście wniosków merytorycznych i większość z nich zostało przyjętych. Lider PSL wnioskował o wyposażenie szpitali w odpowiednią ilość sprzętu potrzebnego, aby zapewnić bezpieczeństwo pracownikom.

 

ZOBACZ: "Ja nie wiem, gdzie go złapałem". Polak zarażony koronawirusem

 

Po drugie, Kosiniak-Kamysz postulował, żeby np. ulotki informacyjne dot. koronawirusa były nie tylko w języku polskim, ale również ukraińskim. Lider PSL upomniał się też o rolników, o to by w przypadku objęcia kwarantanną mogli mieć wypłacane odszkodowania.

 

Dodał, że planowane jest kolejne spotkanie w przyszłym tygodniu.

 

"Sprawa jest zbyt poważna"

 

Jakub Kulesza (Konfederacja) powiedział, że spotkanie miało "charakter uspokajający", a premier informował o przygotowaniu różnych instytucji państwowych do reagowania na sytuację wokół koronawirusa. - My ze swej strony przekazaliśmy apel do wszystkich, by nie wzmagać paniki wokół sprawy - przez co rozumiemy zarówno rozmaite wypowiedzi medialne, jak i sposób procedowania nad specustawą w sprawie koronawirusa - poinformował.

 

Dodał, że przedstawiciele innych klubów przedstawiali też punkt widzenia różnych grup zawodowych na sytuację związaną z koronawirusem np. policjantów czy dentystów. Jak ocenił, "przyjęcie tych uwag było pozytywne".

 

ZOBACZ: "Wypowiedzi nie dyskwalifikują jej kompetencji". Starostwo staje po stronie inspektor sanitarnej

 

- Przedstawiliśmy premierowi Morawieckiemu i jego ministrom nasze oczekiwanie wyłączenia walki z koronawirusem z bieżącej kampanii politycznej. Sprawa jest zbyt poważna, by używać tego do polityki - mówił po spotkaniu wiceszef PO Tomasz Siemoniak.

 

Dodał, że apelował do premiera, aby podziały polityczne nie przeszkadzały we współpracy wojewodów z samorządami. "Premier zapewnił, że takie sygnały wojewodom przekaże" - stwierdził Siemoniak.

 

- Powiedziałem, że jesteśmy krytyczni wobec wielu działań rządu premiera Morawieckiego, ale w tych sprawach będziemy współpracowali - mówił Siemoniak. - Dziś nie ma ważniejszej sprawy niż zdrowie Polaków i jesteśmy gotowi do współpracy w każdej formie - dodał.

 

 

Sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński podkreślił, że przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej postulowali, by szpitale prowadzone przez samorządy nie były w żaden sposób dyskryminowane finansowo. - Zwracaliśmy uwagę na kwestie transparentności w wydawaniu środków publicznych, a rząd w ostatni poniedziałek dostał specjalne narzędzie, które daje mu wielką odpowiedzialność - mówił Kierwiński. - Mamy nadzieję, że rząd uzbrojony w tę ustawę będzie skutecznie walczył o bezpieczeństwo Polaków - dodał.

 

"Nie będziemy się przyczyniali do siania paniki"

 

Szef sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych Wiesław Szczepański (Lewica) poinformował, że 18 marca sejmowa Komisja Administracja przyjmie sprawozdanie do ustawy o zarządzaniu kryzysowym, natomiast 24 marca komisja zajmie się ustawą o powiadamianiu ratunkowym.

 

Chodzi o to, jak dodał, by te ustawy zostały przyjęte jeszcze w marcu przez Sejm. - Prosiliśmy premiera by jak najszybciej przygotował i przesłał do Sejmu projekt ustawy o ochronie ludności - powiedział Szczepański dziennikarzom.

 

ZOBACZ: "Nie polecam używania wódki do dezynfekcji"

 

Premier miał też poinformować, że wszystkie komendy policji zostaną wyposażone w środki dezynfekujące. - Jeżeli się okaże, że te środki które są - 1 mld 300 mln zł nie wystarczą, rząd posunie się w kierunku wypuszczenia obligacji - zaznaczył poseł Lewicy.

 

- Zdrowie nie ma ceny i deklarujemy pełną współpracę, jeśli chodzi o nasz klub - dodał Szczepański.

 

- Otrzymaliśmy kompleksową i zwięzłą informację nie wychodzącą poza to, co premier przekazywał publicznie. Istotne dla nas jest to, że mogliśmy zadać pytania, na które nie uzyskaliśmy odpowiedzi w czasie poniedziałkowego posiedzenia komisji zdrowia - mówiła Marcelina Zawisza (Lewica).

 

- Lewica będzie pomagała w rozwiązaniu problemu i nie będziemy w żadnym sensie przyczyniali się do siania paniki - zapewniała. Według Zawiszy premier zapewniał, że kwestia bezpieczeństwa lekowego w kraju jest monitorowana.

 

prz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie