Czarnek: plotki o żądaniu dymisji Jacka Kurskiego są nieprawdziwe

Polska
Czarnek: plotki o żądaniu dymisji Jacka Kurskiego są nieprawdziwe
Polsat News

- Nawet członkowie sztabu nie znają wszystkich planów - przyznał Przemysław Czarnek, członek sztabu wyborczego Andrzeja Dudy pytany o spotkanie prezydenta z prezesem PiS. - Nie ma w tym nic dziwnego, pewnie rozmawiali o najważniejszych tematach: koronawirusie, planach w kampanii - dodał gość "Graffiti".

- Media publiczne muszą mieć środki na funkcjonowanie i to wynika z ustawy, którą PO-PSL uchwaliło w 2008 r. - mówił gość "Graffiti" odnosząc się do kwestii przekazania 2 mld zł na media publiczne. 

 

ZOBACZ: Grodzki: 1,95 mld zł na onkologię, a nie media publiczne

 

- Ten temat jest pozostawiony prezydentowi, który jest na końcu drogi ustawodawczej. To jego suwerenne decyzja, a nie decyzja kandydata na prezydenta. Musimy te rzeczy w kampanii rozgraniczać - podkreślił. 

 

Wideo: "Mogę powtórzyć, że Kosiniak-Kamysz jest tęczowym popychadłem Tuska, w kontekście tego, co mówił szef ludowców w Jasionce"

 

  

 

- Słyszałem o tego rodzaju plotkach, jestem absolutnie przekonany, że nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - mówił Czarnek pytany czy prawdą jest, że prezydent chce dymisji prezesa TVP w zamian za podpisanie ustawy o przeznaczeniu środków na media publiczne. 

 

"Nie mam wątpliwości, że jest to czarna postać"

 

Tomasz Machała pytał o opublikowany przed Dominika Tarczyńskiego film, na którym widać jak europoseł goni Adama Michnika i żąda od niego przeprosin za zachowanie przyrodniego brata.

 

ZOBACZ: Niezapowiadane spotkanie prezydenta i prezesa PiS

 

- Nie chcę tego oceniać, mam tak samo negatywny stosunek do brata p. Michnika, który uczestniczył w wymiarze sprawiedliwości komunistycznej stalinowskiej Polski, skazywał naszych bohaterów niezłomnych. Nie mam wątpliwości, że jest to czarna postać - powiedział Czarnek. 

 

- Pan Adam Michnik zrobił ogromnie wiele w ciągu ostatnich 30 lat, żeby w pedagogice wstydu w Polsce Polacy żyli, żeby tych żołnierzy niezłomnych uczynić żołnierzami wyklętymi. Żołnierze wyklęci są wyklęci przede wszystkim dlatego, że przez pierwsze 20 lat III RP byli wyklinani przez wolną Polskę, przez takich ludzi jak Adam Michnik - wyjaśnił członek sztabu Andrzeja Dudy. 

 

"Tęczowe popychadło Tuska" 

 

- Nie ma racji i mogę to powtórzyć w kontekście tego, co mówił szef ludowców, że "nie będzie Adrianem" obrażając w ten sposób prezydenta - mówił Czarnek pytany czy PSL ma rację domagając się przeprosin od zaplecza Andrzeja Dudy za nazwanie Kosiniaka-Kamysza "tęczowym popychadłem Tuska". 

 

- Jeżeli wykonywało się wszystkie polecenia Tuska, łącznie z 67. rokiem życia jako wiek emerytalny, jeśli się chodziło w demonstracjach razem z tęczowymi flagami, to odpowiednie jest hasło "tęczowe popychadło Tuska" - dodał. 

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

msl/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie