Kryzys migracyjny. Polska chce wysłać do Grecji strażników granicznych i policjantów

Polska
Kryzys migracyjny. Polska chce wysłać do Grecji strażników granicznych i policjantów
Zdj. ilustracyjne, fot. Flickr
Polska chce wysłać żołnierzy i strażników granicznych, aby pomóc Grecji w kryzysie migracyjnym

Polska zaoferowała gotowość wysłania do Grecji 100 funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz 100 policjantów, aby wesprzeć tej kraj w związku z kryzysem migracyjnym na granicy z Turcją – poinformował w środę w Brukseli szef MSWiA Mariusz Kamiński. Wykluczył też, że nasz kraj miałby w przyszłości wziąć udział w "jakimkolwiek podziale uchodźców".

Ministrowie spraw wewnętrznych krajów UE spotkali się tego dnia w belgijskiej stolicy na nadzwyczajnym posiedzeniu, w czasie gdy u granic Grecji gromadzą się tysiące migrantów i uchodźców z Bliskiego Wschodu.

 

- W imieniu polskich władz złożyłem deklarację, że Polska jest w stanie bardzo szybko, jeżeli będzie taka potrzeba, wysłać do Grecji 100-osobowy oddział Straży Granicznej i 100-osobowy oddział Policji. Jesteśmy w stanie udzielić Grekom bardzo realnej pomocy - powiedział w Brukseli Kamiński.

 

Kamiński: musimy przewidywać różne warianty rozwoju sytuacji

 

Komendant Straży Granicznej w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych przekazał już informację w tej sprawie do Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontexu).

 

ZOBACZ: Starcia na granicy. Policja użyła gazu łzawiącego przeciwko migrantom

 

Władze Grecji zwróciły się wcześniej do niej o rozpoczęcie szybkiej interwencji. Takie interwencje mają na celu niezwłoczne udzielenie pomocy państwu UE, którego granica znajduje się pod wyjątkową presją w związku z dużą liczbą obywateli państw trzecich próbujących nielegalnie wjechać na jego terytorium.

 

Na razie Frontex nie ma swoich funkcjonariuszy stałego korpusu dlatego musi się opierać na pogranicznikach z państw członkowskich. Po uzgodnieniu z Grecją planu operacyjnego szybkiej interwencji Frontex zwróci się do innych państw UE i krajów stowarzyszonych z Schengen o natychmiastowe zapewnienie strażników granicznych i innego personelu z rezerwy szybkiego reagowania.

 

- Miejmy nadzieję, że sytuacja się uspokoi, ale musimy przewidywać różne warianty rozwoju sytuacji, dlatego jako Polska jesteśmy gotowi, żeby realnie udzielić pomocy Grekom – dodał Kamiński.

 

"Relokacja uchodźców nie wchodzi w grę"

 

Z relacji ministra wynika, że część przedstawicieli innych państw składało również deklaracje w sprawie udzielenia wsparcia Grecji, ale nie były one tak konkretne jak Polska oferta.

 

ZOBACZ: Turcja rozpoczęła ofensywę przeciwko syryjskim siłom

 

Kamiński wykluczył, by nasz kraj mógł brać udział w jakimkolwiek podziale uchodźców, gdyby takie pomysły się pojawiały. Na razie odpowiedź UE jest inna niż w 2015 roku i "27" koncentruje się na ochronie granic.

 

- Relokacja uchodźców nie wchodzi w grę. To jasno dzisiaj zostało powiedziane przeze mnie. Żadne rozmowy na temat przymusowych relokacji nie wchodzą w grę. W grę wschodzi realna obrona granicy grecko-tureckiej, którą traktujemy jako zewnętrzną granicę UE. Tu Polska przedstawia konkretne, realne propozycje, które mogą uspokoić sytuację na granicy UE - powiedział Kamiński.

 

W środę rano greckie służby poinformowały, że od soboty do środy powstrzymały blisko 28 tys. osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę od strony Turcji i aresztowały 220 osób, którym się to udało; około 15 tys. migrantów przebywa po tureckiej stronie pasa granicznego.

wka/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie