Prokuratura sprawdza szpitalne dyżury Karczewskiego. "Koledzy mnie poprosili"

Polska
Prokuratura sprawdza szpitalne dyżury Karczewskiego. "Koledzy mnie poprosili"
Polsat News
Prokuratura bada sprawę szpitalnych dyżurów byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego

Warszawska prokuratura okręgowa bada sprawę szpitalnych dyżurów byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego (PiS) - podaje we wtorek "Gazeta Wyborcza".

Jak dowiedziała się "Wyborcza", warszawska prokuratura okręgowa poprosiła o dokumenty dotyczące byłego marszałka. Jej pismo w tej sprawie wpłynęło do Kancelarii Senatu 22 stycznia. Prokuratura wyjaśnia w nim, że prowadzi czynności sprawdzające w sprawie art. 286 kodeksu karnego par. 1.

 

ZOBACZ: "Sprawa musi być wyjaśniona". Grodzki o zarobkach Karczewskiego


"GW" podaje, że prokuratura sprawdza, czy istnieje pisemne zawiadomienie o dodatkowej pracy byłego marszałka. Prosi też o kopie oświadczeń Karczewskiego o spełnieniu warunków do otrzymywania uposażenia senatorskiego. Dziennik przypomina, że kontrolę w sprawie pracy Karczewskiego w szpitalu zlecił też główny inspektor pracy.

- Czekam ze spokojem na wyniki - mówił "Wyborczej" Karczewski. - Nie zgadzam się z opiniami, że to może być obejście prawa. Byłem na urlopie bezpłatnym na stanowisku ordynatora, a dyżurowałem jako zwykły lekarz. Koledzy mnie poprosili - dodał.

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie