Strażnicy więzienni zagrali na ślubie wdowy po bossie mafii. Ponieśli konsekwencje
Pięciu funkcjonariuszy służby więziennej z Neapolu, członków policyjnej orkiestry zostało zwolnionych z pracy za to, że zagrali na ślubie wdowy po bossie mafii i piosenkarza z Sycylii. Uznano, że strażnicy zaszkodzili wizerunkowi formacji.
Ślub wdowy po bossie kamorry z neapolitańskiej dzielnicy Secondigliano, zamordowanym w mafijnych porachunkach i sycylijskiego pieśniarza w marcu zeszłego roku odbił się we Włoszech szerokim echem przede wszystkim z powodu towarzyszącej mu ostentacji oraz oprawy, uznanej za szczyt kiczu.
Białą karetą
Państwo młodzi jechali do ślubu w neapolitańskim zamku białą karetą, a orszak ślubny i podążające za nim tłumy zablokowały ruch uliczny w całej dzielnicy. W trakcie bogatej w atrakcje ceremonii wystąpiło między innymi pięciu trębaczy; jak się okazało – funkcjonariuszy policji więziennej, grających w orkiestrze tej formacji.
ZOBACZ: Włoskie miasteczko usunie figurę świętego. Ufundowała ją mafijna rodzina z Kalabrii
Rozpoznano ich na opublikowanych w internecie nagraniach, dokonanych przez osoby, które zgromadziły się przed zamkiem, aby zobaczyć tę zjawiskową ceremonię.
Trębacze zostali, jak się przypuszcza, wynajęci przez agencję organizującą ślub i jego część artystyczną.
Oburzenie przełożonych
Ich udział w imprezie wywołał oburzenie przełożonych, którzy uznali występ po godzinach na takiej uroczystości za wyrządzenie szkód wizerunkowi służby więziennej oraz stwierdzili, że doszło do utraty zaufania do nich. Konsternacja była tym większa, że samym ślubem i weselnym przyjęciem zainteresowała się prokuratura.
ZOBACZ: Włochy zadecydowały o wyburzeniu mafijnej willi. W buldożerze zasiadł minister
Po 10 miesiącach od hucznego ślubu, którym żył cały Neapol, funkcjonariusze, najpierw dyscyplinarnie zawieszeni, zostali wydaleni ze służby. Wyrzuceni z pracy policjanci- muzycy rozważają możliwość wystąpienia na drogę sądową aby dochodzić swoich praw.