Wszystkie zarodki zamarły. Eksperyment polskich naukowców zakończony niepowodzeniem
Eksperyment naukowy przeprowadzony przez zespół naukowców Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie miał doprowadzić do narodzin pierwszych na świecie żubrów uzyskanych w wyniku zapłodnienia in vitro. Zakończył się jednak niepowodzeniem. Wszystkie zarodki zamarły.
W październiku ubiegłego roku pięciu krowom rasy czarno-białej implantowano pięć zarodków żubra. U trzech z nich potwierdzono ciążę. Transfer zarodków do matek zastępczych przeprowadził zespół naukowców, który przez lata przygotowywał się do tego przedsięwzięcia.
Po przeprowadzeniu 9 stycznia badania USG, okazało się jednak, że wszystkie trzy zarodki żubrów zamarły. Być może przyczyną niepowodzenia była bariera międzygatunkowa, ale możliwe także, że przyczyna może być inna. Zespół naukowców będzie teraz dociekał, co było rzeczywistą przyczyną śmierci zarodków.
ZOBACZ: Pod młodą samicą żubra zarwał się lód. Z pomocą ruszyli strażacy i przyrodnicy - 60 osób
Lasy Państwowe
Zarodki żubra powstałe w wyniku zapłodnienia in vitro
Naukowcy podkreślają, że choć na razie w Polsce nie przyjdą na świat pierwsze żubry urodzone przez przedstawiciela innego gatunku, to eksperyment można uznać za częściowo udany. Uzyskano bowiem w laboratorium i transferowano zarodki żubra, powstałe w wyniku zapłodnienia in vitro.
ZOBACZ: Nie udało się policzyć żubrów w Puszczy Białowieskiej. "Niechętne do współpracy"
Przygotowania do wszczepienia zarodków rozpoczęto w 2017 r., kiedy prof. Anna Duszewska wraz z kierowanym przez siebie zespołem uzyskała po raz pierwszy na świecie zarodek żubra metodą in vitro.
WIDEO: W 2017 r. uzyskano po raz pierwszy na świecie zarodek żubra metodą in vitro
- Sześć świeżo pobranych komórek jajowych udało nam się zapłodnić wcześniej pozyskanymi plemnikami, które zostały odmrożone specjalnie w tym celu. Już to było olbrzymim sukcesem, ale jeszcze większe znaczenie ma fakt, że jeden z zarodków nadal się rozwija i obecnie znajduje się w etapie wczesnej blastocysty - tłumaczyła wówczas prof. Duszewska.
Czteroletni projekt o wartości ponad 40 mln zł
Przeprowadzony transfer zarodka był jednym z elementów zabezpieczenia gatunku na przyszłość. Jeśli kiedykolwiek w przyszłości doszłoby do niespodziewanych zdarzeń, a populacja byłaby na skraju wyginięcia (jak to miało miejsce 100 lat temu, kiedy na wolności nie było żubrów), istnieje wtedy zabezpieczenie w postaci Banku Genów Żubra. W depozycie tego wyjątkowego banku zgromadzono 3500 rekordów.
Bank Genów stanowi zabezpieczenie na wypadek katastrofy, np. choroby, która spowodowałaby utratę pogłowia żubrów. Takie zagrożenie istnieje ze względu na to, że obecnie żyjące osobniki pochodzą od zaledwie 12 żubrów i populacja ma niską zmienność genetyczną. To sprawia, że stado może być ponadprzeciętnie wrażliwe na czynniki chorobowe.
ZOBACZ: "Obrzydliwość". Nadleśniczy o tym, że to leśnik skłusował żubra
Budowa banku genów jest jednym z celów uruchomionego 1 marca 2017 r. projektu kompleksowej ochrony żubra przez Lasy Państwowe.
Jego inne elementy to m.in. bieżąca opieka i monitoring zdrowia istniejącej populacji, tworzenie nowych stad żubrów w Polsce oraz rozprzestrzenienie tych zwierząt na świecie.
Czteroletni projekt ma wartość ponad 40 mln zł i jest w całości finansowany ze środków Lasów Państwowych.
Czytaj więcej