Dziś bardzo wysokie ciśnienie. Takie zdarza się raz na kilka lat
Nawet 1050 hPa może w poniedziałek osiągnąć ciśnienie atmosferyczne w Polsce. Jak informują meteorolodzy, tak wysokie pomiary zdarzają się raz na kilka lat. Z tego powodu wiele osób doświadczać może nadmiernego pobudzenie układu nerwowego oraz innych dolegliwości zdrowotnych.
Jak ostrzegał w komunikacie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, na Suwalszczyźnie wskaźniki pomiaru ciśnienia mogą sięgnąć 1042 hPa, a na południowym zachodzie 1046-1048 hPa. Niektóre modele zakładają możliwość osiągnięcia nawet 1050 hPa.
Tak duże ciśnienie zdarza się raz na kilka lat. Rekordowe odnotowano w grudniu 1997 w Suwałkach - 1054 hPa.
Osłabienie, pogorszenie samopoczucia, zdenerwowanie
Jak taka sytuacja wpływa na ogólne funkcjonowanie człowieka? Eksperci ostrzegają, że szybki wzrost ciśnienia atmosferycznego i związany z tym wzrost wagowej zawartości tlenu w powietrzu może powodować nadmierne pobudzenie układu nerwowego: trudności z koncentracją.
W bodźcowym środowisku szybko rozbudowującego się wyżu niekorzystnie na organizm człowieka będzie oddziaływać także duże zachmurzenie i wysoka wilgotność powietrza, zwłaszcza rano, kiedy to mogą również wystąpić mgły i zamglenia. W ciągu dnia utrzymujące się bardzo wysokie ciśnienie atmosferyczne, zwłaszcza na południu kraju, może przyczyniać się do pogorszenia sprawności psychofizycznej. Może wystąpić ogólne osłabienie, pogorszenie samopoczucia, zmęczenie i zdenerwowanie.
Synoptyk IMGW, Mateusz Barczyk, wyjaśnia, że "duże ciśnienie to duży wzrost wagowej zawartości tlenu w powietrzu, który może powodować nadmierne pobudzenie układu nerwowego".
Jednocześnie zaznacza, że mimo iż w chwili obecnej ciśnienie jest wysokie, to nie mamy do czynienia z ekstremalnym zjawiskiem atmosferycznym.
- W tej chwili we wszystkich stacjach IMGW w całym kraju, w odniesieniu do poziomu morza ciśnienie wynosi powyżej 1040 hPa: najniższe jest w Suwałkach - 1041 hPa, a najwyższe w Zielonej Górze - 1047 hPa - mówi pracownik IMGW dodając, że ciśnienie niestety nadal rośnie.
Zaznacza jednak, że już we wtorek ciśnienie zacznie spadać. - Do północy będzie się jeszcze utrzymywać, a po północy zacznie się już solidny spadek.
Blue Monday
Na 20 stycznia, trzeci poniedziałek tego miesiąca, przypada także Blue Monday - najbardziej depresyjny dzień w roku. Termin na określenie "najbardziej depresyjnego dnia w ciągu roku", został wyznaczony przez brytyjskiego psychologa Cliffa Arnalla. "Wzór matematyczny" na ustalenie jego daty uwzględnia kilka czynników, które mogą negatywnie wpływać na nasz nastrój o tej porze roku.
ZOBACZ: Blue Monday. 20 stycznia "najbardziej depresyjnym dniem w roku"
Chodzi m.in. o pogodę - dzień najczęściej jest wtedy krótki i pochmurny. W grę wchodzą też czynniki psychologiczne: niedotrzymane postanowienia noworoczne, niski poziom motywacji przy jednoczesnym poczuciu konieczności podjęcia działań, zanik świąteczno-noworocznej euforii. Ważne są też kwestie ekonomiczne - na przykład niespłacone pożyczki zaciągnięte w okresie świątecznym.
Arnall promował swoje twierdzenie jako teorię naukową, a jego powiązania z Uniwersytetem w Cardiff miały tę koncepcję legitymizować. Jednak środowiska akademickie uznają wzór na Blue Monday za pseudonaukę, ponieważ uwzględnia on niewłaściwe jednostki i niemierzalne składowe. Krótko mówiąc: tego równania nie da się rzetelnie "rozwiązać".
Czytaj więcej