Ze smartfonem bez ryzyka. Pierwsze takie przejścia dla pieszych w Warszawie

Technologie
Ze smartfonem bez ryzyka. Pierwsze takie przejścia dla pieszych w Warszawie
Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie

Wzdłuż Alei Komisji Edukacji Narodowej na warszawskim Ursynowie powstały pierwsze w stolicy przejścia dla pieszych, którzy idą ze wzrokiem utkwionym w telefonie. Czerwone światło dla przechodnia jest wyświetlane na... chodniku.

Wzdłuż al. Komisji Edukacji Narodowej w Warszawie w ostatnim czasie zamontowano nowe sygnalizacje świetlne na sześciu skrzyżowaniach. W ramach tej inwestycji dwa przejścia dla pieszych na tej ulicy zostały wyposażone w system, który ma podnosić bezpieczeństwo pieszych korzystających ze smartfonów.

 

ZOBACZ: Zatrzymał się przed pasami, by przepuścić dziecko. Inni kierowcy jechali dalej


Na przejściach zamontowano dodatkowy projektor, który oświetla chodnik przed pasami, gdy piesi mają czerwone światło. Wszystko po to, żeby osoby zamyślone, korzystające z telefonu nie wtargnęły na jezdnię.


Gdy światło dla pieszych zmienia się na zielone, projektor się wyłącza.

 

 

"Warszawa jest pierwszym miastem w Polsce, które testuje tego typu rozwiązanie. Drugim europejskim miastem jest Wiedeń" - poinformował stołeczny Zarząd Dróg Miejskich.

 

"Jeżeli rozwiązanie okaże się skuteczne, będziemy rozważać montaż urządzeń na innych skrzyżowaniach" - dodali urzędnicy. 

 

Ponad pół tysiąca pieszych zginęło

 

Nie jest to jednak pierwsze tego typu przejście dla pieszych w Polsce. Pod koniec 2017 roku w podpoznańskim Zalasewie powstało podobne.

 

Wyposażono je we wmontowane w chodnik migające pasy, mające przyciągnąć uwagę uczniów, którzy zamiast przed siebie i na boki, spoglądają w smartfony.

 

ZOBACZ: "Trzy dodatkowe ograniczenia na drogach". Premier zapowiedział zmiany w przepisach

 

W 2019 roku na polskich drogach zginęło ponad 550 pieszych. Do wypadków z ich udziałem doszło blisko 5 tysięcy razy, a niemal połowa z nich miała miejsce na przejściach dla pieszych.

 

W większości sprawcami tych zdarzeń byli kierowcy - informowało Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

dk/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie