Huk fajerwerków i petard. Sprawdź, jak pomóc przetrwać sylwestra zwierzakom

Polska
Huk fajerwerków i petard. Sprawdź, jak pomóc przetrwać sylwestra zwierzakom
Pixabay/StockSnap

Sylwestrowa noc to dla wielu z nas czas szampańskiej zabawy. Pamiętajmy jednak o naszych czworonożnych przyjaciołach, dla których ostatni dzień roku może wiązać się z dużym stresem. Huk wystrzałów sztucznych ogni dla zwierząt jest szczególnie uciążliwy.

Wiele miast z troski o zwierzęta rezygnuje z pokazów sztucznych ogni. Choć w ostatnich latach większą uwagę zwraca się na samopoczucie czworonogów podczas nocy sylwestrowej, to trudno byłoby znaleźć miejsce, gdzie fajerwerków nie zobaczymy, a przede wszystkim nie usłyszymy w ogóle. 

 

ZOBACZ: Sylwester w Warszawie bez fajerwerków #WarszawaNieStrzela

 

Unikajmy spacerów

 

W sylwestra starajmy się unikać długich spacerów z psami. Podczas koniecznego wyjścia wieczorem pamiętajmy o tym, aby zabrać smycz. Zwierzak może wystraszyć się huku fajerwerków i uciec. Przestraszony może się zgubić albo np. wpaść pod samochód. 

 

Gdyby jednak pies nam się wyrwał mimo smyczy to zadbajmy o to, by miał zawieszkę z numerem telefonu do właściciela, bądź adresem.

 

ZOBACZ: Mandat, grzywna, więzienie. Przeczytaj, zanim odpalisz fajerwerki

 

Sam znajdzie miejsce

 

Pies ma o wiele czulszy słuch niż człowiek. Pozwólmy, aby w domu zwierzak sam wybrał sobie pomieszczenie, w którym przeczeka wystrzał fajerwerków. Pies najlepiej będzie wiedział, w którym miejscu będzie się czuł najlepiej. Wybranego przez niego miejsca nie próbujmy na siłę zmienić.

 

Aby pomóc czworonogowi zamknijmy wszystkie okna i drzwi. Można też opuścić rolety, aby zwierzak nie widział rozbłysków na niebie.

 

Środki uspokajające

 

Może się jednak zdarzyć tak, że zwierzę wyjątkowo źle znosi wystrzały. Jeśli mamy takie doświadczenia z poprzednich lat ze swoim pupilem, to warto pomyśleć o wizycie u weterynarza.

 

Po konsultacji ze specjalistą można podać czworonogowi odpowiednie środki uspokajające, które pomogą przetrwać mu stresującą noc. 

 

ZOBACZ: "Taka noc sylwestrowa jest koszmarem". Dzieci z autyzmem cierpią przez fajerwerki

 

Co z psami "na służbie"?

 

Psy, które służą w policji są szkolone do tego, aby nie bać się wystrzałów. Już na etapie typowania do szkolenia, wybierane są te czworonogi, które nie są bojaźliwe. Podczas szkoleń ich odporność na hałasy jest tylko podnoszona.

 

Policyjny pies nie może uciec, gdy usłyszy wystrzał z pistoletu lub eksplozję granatu hukowego, ich opiekunowie są więc spokojni o swoich podopiecznych. 

pgo/msl/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie