"Taka noc sylwestrowa jest koszmarem". Dzieci z autyzmem cierpią przez fajerwerki

Polska
"Taka noc sylwestrowa jest koszmarem". Dzieci z autyzmem cierpią przez fajerwerki
Pixabay.com/ ambermb
Huczna, Sylwestrowa noc może więc stanowić dla nich poważny problem

Dzieci ze spektrum autyzmu, ale także dorosłych cechuje nadwrażliwość na dźwięki, zapachy, światło, dotyk. Huczna, sylwestrowa noc może więc stanowić dla nich poważny problem. Na hałas mogą zareagować agresją, wymiotami, a nawet mogą odczuwać fizyczny ból. - Nie tylko zwierzęta cierpią przez fajerwerki - mówi Agnieszka Latoszewska, nauczycielka w szkole specjalnej, chcąca zwrócić uwagę na problem.

U osób ze spektrum autyzmu i z zaburzeniami pokrewnymi łatwo o przebodźcowanie, które utrudnia funkcjonowanie w przestrzeni publicznej.

 

Do naszej redakcji zgłosiła się nauczycielka ze szkoły specjalnej nr 168 w Łodzi pani Agnieszka Latoszewska, która zaznaczyła, że w kontekście problemów powodowanych wybuchami fajerwerków nie można mówić tylko o zwierzętach, ale również o dzieciach i dorosłych z autyzmem.

 

ZOBACZ: Sylwester w Warszawie bez fajerwerków #WarszawaNieStrzela

 

- Tutaj nie chodzi tylko o dźwięk, hałas, ale także nadwrażliwość wzrokową. Ponadto ciśnienie, jakie się wytwarza podczas gdy fajerwerki wybuchają, jest negatywne - dzieci to odczuwają. No i zapach. Ludzie bez takich problemów nie zwracają na to uwagi. Dzieci z autyzmem odczuwają fizyczny ból - mówi Latoszewska w rozmowie z polsatnews.pl.

 

Jak się przygotować?

 

- Rodzice dzieci z autyzmem raczej nie biorą udziału w takich pokazach. Jeżeli już mają kontakt z fajerwerkami to przypadkowy, np. podczas spaceru, gdy wybuchnie petarda. Dzieci wówczas mogą zareagować wpadnięciem w szał, biciem głową, zatykaniem uszu, ucieczką. Odczuwają ból, mogą wystąpić wymioty. Reakcje mogą być różne, każde dziecko jest inne - dodaje nauczycielka.

 

- Przygotowując się na taką noc można wcześniej wytłumaczyć dziecku na czym polegają fajerwerki, obejrzeć filmy ściszając dźwięk, aby nie było zszokowane. Na taką noc można przygotować specjalne słuchawki. W domu łatwiej poradzić sobie z problemem, gorzej jest na zewnątrz - powiedziała polsatnews.pl Hanna Bednarek-Kolasińska z Fundacji JiM, która opiekuje się dziećmi z autyzmem.

 

"Ciche godziny"

 

Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome problemów dzieci i dorosłych z autyzmem. W niektórych centrach handlowych wprowadzono np. tzw. ciche godziny, w których można zrobić zakupy bez słuchania komunikatów i głośnej muzyki, w tym czasie wyłączone są również telewizory.

 

Z kolei niektóre kina organizują specjalne seanse filmowe, gdzie dzieci z autyzmem mogą poruszać się po sali, dźwięk jest ściszony a oświetlenie odpowiednio ustawione.

 

Autyzm jest obecnie diagnozowany w Polsce u 1 na 100 dzieci.

las/prz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie