Po 21 latach koncertowania zespół Coma zawiesza działalność

Kultura
Po 21 latach koncertowania zespół Coma zawiesza działalność
Facebook/COMA
18 grudnia muzycy oficjalnie pożegnali się ze swoimi fanami

Po 21 latach występowania na scenie jeden z najbardziej znanych zespołów rockowych - Coma, zawiesił działalność. We wtorek w łódzkim klubie Wytwórnia grupa zagrała ostatni koncert trasy "Game Over Tour".

O tym, że zamierzają zawiesić działalność, muzycy poinformowali swoich fanów 1 września za pośrednictwem mediów społecznościowych.

 

Pożegnanie na Facebooku

 

"Po dwudziestu jeden latach wspólnego grania podjęliśmy decyzję o zawieszeniu działalności. Wszystkim którzy byli z nami dziękujemy za wspólny, doskonały czas. Zapraszamy na ostatnie koncerty zespołu - tej jesieni zagramy trasę »GAME OVER«"  - napisali na Facebooku.

 

Pod wpisem na pojawiło się 1,3 tys. komentarzy. Wielu internautów było poruszonych tą wiadomością. 

 

"(...) setki km przejechane za Nimi.....ponad 300 koncertów, różnych od klubowych poprzez juwenalia i plenerowe jak i symfoniczne....każdy dawał energie....Moja młodość zbudowała się na tym zespole, jak brakowało sił i energii do dalszego działania czekało się na koncert i było "więcej sił żeby żyć". Mnóstwo poznanych ludzi, urodziły się przyjaźnie i znajomości. Było wszystko. Zespół zawieszenie ogłosił wczoraj, potrzebowałem chwili aby to uporządkować. Dziękuje za wszystko Chłopaki. Serce pękło 💔 . Mam nadzieje że się nie żegnamy tylko mówimy DO ZOBACZENIA.....a listopad i grudzień bedzię COMA będę i JA.....i musi to wystarczyć na jakiś czas... – napisał Sławek.

 

"To Wasza decyzja i muszę ją uszanować. Ale może odpocznijcie, złapcie oddech i wracajcie z nowymi pomysłami na kolejne utwory? Ja w każdym bądź razie będę czekał . Wasz wierny fan" - skomentował Andrzej.

 

Niektórzy, tak jak Michał, odnieśli się krytycznie do ostatnich dokonań zespołu.

 

"(..) Pierwsze 3 płyty dobre a dalej to już równia pochyła. Zmiana stylu stała się Waszą kulą u nogi. To trochę tak jakby Tool zaczął grać pop-rock i wydawać płyty pod nazwą Tool"- napisał internauta.

 

ZOBACZ: MTV Europe Music Awards. Sukces Roksany Węgiel, największą przegraną Ariana Grande

 

Ostatni koncert

 

18 grudnia muzycy oficjalnie pożegnali się ze swoimi fanami.

 

"Dziękujemy pięknie: Wam, fanom - za wspólne koncerty, spotkania, zaufanie, atmosferę, wsparcie i w ogóle, że byliście z nami przez te wszystkie lata. Organizatorom, klubom, mediom, ekipom technicznym - za współpracę, zaangażowanie, otwartość i pamięć. Wydawcom, managerom, producentom, fotografom i wszystkim, którzy swoim zaangażowaniem i zaufaniem bardzo nam pomogli. Dziękujemy swoim bliskim za ogromne wsparcie i przychylność. Do zobaczenia. Dominik, Marcin, Rafał, Piotr, Adam, Paweł, Darek, Tomek, Marcin, Darek, Leszek, Daniel i Artur" - czytamy na profilu społecznościowym.

 

 

Fani żegnają muzyków.

 

"Dzięki Wam przetrwałam to co najgorsze. Zostają mi wspomnienia,zdjęcia,autografy,dyskografia. Dziękuję za WSZYSTKO i do zobaczenia :-) 😘 - napisała pod wpisem Justyna.

 

"Dzięki chłopaki, wczoraj był jedyny koncert na którym byłem ale wasza muzyka, towarzyszyła i będzie mi towarzyszyć nadal w wielu najważniejszych momentach życia" - skomentował Emilian. 

 

Zespół Coma powstał w 1998 roku w Łodzi. Na swoim koncie ma siedem albumów długogrających oraz wiele wyróżnień w branży muzycznej. W 2004 r. zespół dostał pierwszego Fryderyka w kategorii "Album Roku Rock" za płytę "Pierwsze wyjście z mroku".

 

Później muzycy otrzymali jeszcze sześć takich statuetek, między innymi, za "Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków" (Album Roku Rock/Metal w 2006 roku) czy za dokonania wokalisty Piotra Roguckiego (Wokalista Roku w 2009 roku).

emi/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie