Pogoda na listopadowy weekend. Ostrzeżenie dla kierowców
Pogoda w długi listopadowy weekend będzie różnorodna. Synoptycy prognozują chłodny dzień Wszystkich Świętych, ale słoneczny i bez deszczu. W dalszej części weekendu nadal dość ciepło, ale już deszczowo. W piętak rano podróż na groby utrudni gęsta mgła. Kierowcy muszą być ostrożni.
W piątek na Wszystkich Świętych Polska znajdzie się pod wpływem wyżu znad wschodniej Europy, który na przeważającym terenie kraju zapewni suchą pogodę z niewielkim zachmurzeniem.
Pogoda na Wszystkich Świętych – uwaga kierowcy
W piątek rano możemy się spodziewać silnego zamglenia w środkowo-zachodniej części Polski.
Lokalnie mgły mogą się utrzymać do godzin przedpołudniowych. - Przy ujemnych temperaturach, szczególnie na obszarze mgieł osadzających szadź drogi mogą być bardzo śliskie - podaje synoptyk.
Po mroźnym poranku, w dalszej części dnia będzie również dość chłodno.
Zobacz: pogoda na dziś - 31 października:
Na południu Polski temperatura obniży się wtedy do -5, -3 st. (w kotlinach do -7 st.), a na pozostałym terenie od -3 do 0 st.. Tylko na krańcach północnych będzie dodatnia – od 2 st. na Suwalszczyźnie do nawet 5 st. na Helu.
W dzień przy na ogół dużej obecności słońca temperatura wzrośnie do 5 st. na Suwalszczyźnie, około 8 st. w centrum i 10 st. na Dolnym Śląsku. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z kierunków południowych.
W sobotę 2 listopada, w Dzień Zaduszny, będzie cieplej, ale deszczowo.
Wyż odsunie się na wschód i już cała Polska znajdzie się w zasięgu niżu znad Szkocji. Napłynie cieplejsze, ale także wilgotniejsze powietrze, co oznacza wzrost zachmurzenia i opady deszczu.
Strefa opadów już w nocy z piątku na sobotę nasunie się nad zachodnią Polskę i do rana sięgnie aż po centrum kraju. W dzień będzie padało w większości kraju - najwięcej w północnej części i na zachodzie, najmniej na południowym wschodzie. Będzie cieplej niż w piątek - noc już bez przymrozków, a w dzień od 6-9 st. na północnym wschodzie i około 11 st. w centrum do 14 st. na zachodzie.
Wiatr będzie umiarkowany, miejscami jednak dość porywisty, również z kierunków południowych.
W niedzielę 3 listopada będzie wietrznie
Polska pozostanie w zasięgu rozległego niżu znad Wysp Brytyjskich. Padać będzie jednak znacznie mniej niż w sobotę - deszczu należy się spodziewać jedynie miejscami, głównie na terenach podgórskich, gdzieniegdzie w centrum i na północy kraju. Słońce zacznie się nieśmiało przebijać przez chmury.
W całym kraju z południa będzie wiał dokuczliwy i porywisty wiatr, którego prędkość w porywach wyniesie do około 50 km/h, a na południowym wschodzie nawet do 70 km/h.
Zobacz też pogodę 16-dniową:
Czytaj więcej