Ostatni dzień kampanii wyborczej [ZAPIS RELACJI "MINUTA PO MINUCIE"]

Polska
Ostatni dzień kampanii wyborczej [ZAPIS RELACJI "MINUTA PO MINUCIE"]
Polsat News

W niedzielnych wyborach parlamentarnych na czteroletnią kadencję wybierzemy 460 posłów spośród 5112 kandydatów i 100 senatorów spośród 278 kandydatów. Relacjonowaliśmy "minuta po minucie" ostatnie godziny kampanii. 

luq/ polsatnews.pl, Polsat News, PAP
Czytaj więcej
Zapis relacji
Relacja zakończona

Na tym kończymy naszą relację. Dokładnie o północy z piątku na sobotę rozpocznie się cisza wyborcza. 13 października, prosto ze studio Polsat News o godzinie 19:50 rozpocznie się wieczór wyborczy "Polska Wybiera - Eurowybory 2019". Program poprowadzą Dorota Gawryluk i Bogdan Rymanowski. Transmisja wieczoru wyborczego również na portalu polsatnews.pl.

- Wygramy te wybory, bo Polacy chcą mieć przekonanie, że świat jest normalny i przewidywalny, a ludzie życzliwi - mówiła kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska na spotkaniu wyborczym z mieszkańcami Legionowa (Mazowieckie).

Według prognozy Kantar, w oparciu o wyniki badań z ostatnich dwóch tygodni, w Sejmie znajdą się przedstawiciele wszystkich pięciu ugrupowań. PiS - 47,2 proc, Koalicja Obywatelska - 26,1 proc., Lewica - 12,6 proc., PSL - 8,2 proc., Konfederacja - 5,6 proc.

- Pani Tokarczuk zarzuca, że w Polsce nie ma wolności słowa i demokracji. Zapewniam, że jest dużo większa swoboda debaty publicznej, niż w Europie zachodniej, gdzie poprawność polityczna skrępowała debatę publiczną - powiedział w "Gościu Wydarzeń" lider Konfederacji Robert Winnicki.

- Badania mówią, że rodziny jednopłciowe to środowisko niesprzyjające prawidłowemu rozwojowi dzieci - powiedziała w debacie wyborczej w Polsat News Teresa Wargocka (PiS). - W Polsce 50 tys. dzieci wychowuje się w takich rodzinach. Bardzo często jest to mama i babcia - odpowiedziała Anna Maria Żukowska (SLD).

[SONDAŻ] PiS z poparciem 44,1 proc., Koalicja Obywatelska z wynikiem 24,4 proc. i Lewica z 11,9 proc. - takie wyniki przyniosło badanie Wirtualnej Polski przeprowadzone na panelu Ariadna. Badanie zapowiada rekordowa frekwencję wyborczą. Swój głos zamierza wrzucić do urny 63 proc. Polaków.

W Polsat News trwa ostatnia debata wyborcza, której tematem jest rodzina. Udział biorą przedstawiciele wszystkich pięciu ogólnopolskich komitetów. Prowadzi Grzegorz Jankowski. Transmisja także w polsatnes.pl. 

Rekordowa liczba 97 859 obywateli polskich przebywających w Wielkiej Brytanii zarejestrowała się, aby wziąć udział w niedzielnych wyborach do Sejmu i Senatu - poinformowała w piątek ambasada RP w Londynie. To o ponad 50 proc. więcej niż przed czterema laty.

 

Na pewno się nie połączymy z Koalicją Obywatelską - zapowiedział w piątkowej dyskusji z internautami szef SLD Włodzimierz Czarzasty. Liderzy lewicy w ostatnim dniu kampanii opowiadali także o tym, że chcą "totalnej zmiany" w telewizji publicznej czy depenalizacji miękkich narkotyków.

Fot. PAP/Radek Pietruszka

- Liczmy na głosy wyborców, ale liczymy się też z głosami wyborców - powiedział premier Mateusz Morawiecki w "Wydarzeniach i Opiniach". Dwa dni przed wyborami szef rządu zapewnił, że sondaże "mogą się mylić", a najważniejsza jest mobilizacja.

 

- To bardzo złe słowa i bardzo źle, że w ten sposób portretuje sytuację. Tym bardziej, że zarzuca, że w Polsce nie ma wolności słowa i demokracji. Zapewniam panią Tokarczuk, że jest dużo większa swoboda debaty publicznej, niż w Europie zachodniej, gdzie poprawność polityczna skrępowała debatę publiczną - powiedział w "Gościu Wydarzeń" lider Konfederacji Robert Winnicki.

- Lewica jest tą siłą na opozycji, która rośnie - mówił Adrian Zandberg (Lewica Razem). Szef SLD Włodzimierz Czarzasty apelował z kolei do wyborców SLD i wyborców, którzy w wyborach prezydenckich wybierali dwukrotnie Aleksandra Kwaśniewskiego, aby poszli na wybory i głosowali na lewicę.

- Nie musimy wiecznie patrzeć na politykę polegającą na szarpaninie, na nienawiści, na niechęci, na sporze, że inna polityka jest możliwa i tą inną politykę niesie ze sobą różnorodna, ale pokazująca, że umie współpracować, lewica - przekonywał Zandberg.

"Niestety z powodu poważnych problemów ze zdrowiem nie będę mógł się pojawić w Polsat News" - poinformował jeden z liderów Konfederacji Janusz Korwin-Mikke. 

Z Bogdanem Rymanowskim w programie "Gość Wydarzeń" będzie rozmawiał Robert Winnicki.

W debacie wyborczej o rodzinie Konfederację będzie reprezentował Jakub Kulesza.

- W naszym słowniku 13. i 14. emerytura to nie upokorzenie i ochłap - to wyraz szacunku dla naszych seniorów - podkreślił premier Mateusz Morawiecki na konwencji PiS w Chełmie.

- To będą wybory, które zdecydują o przyszłości Polski. Nic nie jest przesądzone (…). Tutaj z rzeszowskiego Rynku, z Podkarpacia chciałbym poprosić o głosy. O głosy za Polską umiarkowaną, rozsądną, sprawiedliwą. Polską, gdzie nikt nie będzie zaglądał komuś za firanki, ale też nie będzie deptał naszych wartości i wywoływał rewolucji obyczajowej. Taką Polskę gwarantuje Polskie Stronnictwo Ludowe -  zapewniał w Rzeszowie szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Już dzisiaj z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że żaden głos oddany na Polskie Stronnictwo (Ludowe) nie zostanie zmarnowany. To jest głos na wagę złota - podkreślał.

- To jest wybór między Polską "plus", a Polską "minus" - powiedział w Chełmie na zakończenie kampanii wyborczej prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Jesteśmy gwarancją obrony polskiej rodziny i polskich wartości - tego wszystkiego, co jest ważną częścią naszego życia i naszej wolności, której nie oddamy - dodał.

 

 


- Można powiedzieć, że ta kampania trwa już od czterech lat, że ten spór fundamentalny, który zaczął się cztery lata sporem o Trybunał Konstytucyjny, później o niezależność Sądu Najwyższego, o kwestie Krajowej Rady Sądownictwa, o nauczycieli, służbę zdrowia, że ten spór przebiega właściwie przez nasze rodziny, przez nasze społeczności, miasta i gminy – ocenił w piątek na finiszu kampanii do parlamentu rzecznik PO Jan Grabiec.

Jak zaznaczył, niedzielne wybory powinny ten spór rozstrzygnąć. - Albo należy postawić na Polskę nowoczesną, europejską, otwartą na różne poglądy bez względu na chociażby kwestie polityczne, albo na Polskę, która ma wyglądać tak jak "wódz naczelny" nakaże, według tego co on ma w głowie i co uważa na temat rodziny, służby zdrowia, organizacji szkolnictwa - zaznaczył Grabiec.

To bardzo ważne wybory; rozstrzygną, czy Polska będzie się dalej rozwijać – przekonywał w piątek w Tomaszowie Mazowieckim minister sprawiedliwości, lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.

Dodał, że najważniejszym celem Zjednoczonej Prawicy na kolejną kadencję jest wzrost wynagrodzeń Polaków.

- A po drugiej stronie jest plan negacji, narzekania, powrotu tego, co było. Z ryzykiem, że cofną +500 plus+ i inne ważne projekty socjalne oraz podniosą wiek emerytalny, bo tego cały czas domaga się Unia Europejska, a Platforma lubi słuchać UE - przekonywał.

 

- Połączyliśmy trzy pokolenia lewicy, mamy 16 proc. poparcia - mówił w Warszawie lider Wiosny Robert Biedroń.

 

 

 

W wyborach do Sejmu startuje 5112 kandydatów, wśród nich są 2152 kobiety; o miejsce w Senacie ubiega się 278 kandydatów, w tym 45 kobiet. Średnia wieku kandydatów do Sejmu to 46 lat, a do Senatu - 56 lat.

O jeden mandat do Sejmu ubiega się średnio 11 kandydatów. Najwięcej - 210 kandydatów na 16 miejsc - w okręgu wyborczym nr 33 w Kielcach. Najmniej kandydatów jest w okręgach nr 12 w Krakowie i nr 40 w Koszalinie. W każdym z nich o osiem miejsc ubiega się 80 kandydatów.

Najstarszy kandydat do Sejmu ma 92 lata, najmłodszy 21 lat. W wyborach do Senatu najstarszy kandydat ma 81 lat, najmłodszy 32 lata.

- Każdy z nas powinien zapytać się nie tylko, co Polska zrobiła dla mnie, ale co ja zrobiłem dla naszej Ojczyzny i co dobrego można zrobić w najbliższym czasie. Można pójść na wybory, bo każdy, kto nie pójdzie na te wybory, to tak, jakby było mniej wolności, mniej Polski, mniej rodziny, mniej dumy z polskiej historii - mówił w Krasnymstawie premier Mateusz Morawiecki.

- Chcemy zmieniać Polskę na lepsze i krętą drogą, pod górę, wiatr często wieje nam w oczy, wiatr zagraniczny, wiatr wewnętrzny, ale nie poddajemy się, idziemy drogą ku silniejszej Ojczyźnie - dodał.

Premier Morawiecki będzie gościem Doroty Gawryluk w programie "Wydarzenia i Opinie".

 

- Do lokalu wyborczego musimy zabrać ze sobą dokument ze zdjęciem, który umożliwi obwodowej komisji wyborczej ustalenie tożsamości wyborcy. Może to być dowód osobisty, paszport, prawo jazdy, legitymacja studencka, legitymacja szkolna. Może to być również dokument, który utracił ważność - powiedziała szefowa KBW na konferencji prasowej.

Sprecyzowała, że w wyborach mogą również brać udział osoby, które najpóźniej w dniu głosowania ukończyły 18. rok życia, które nie mają jeszcze dowodu osobistego. Zaznaczyła, że takim osobom legitymacja szkolna "zupełnie wystarczy".

Poinformowała, że jako dokument potwierdzający tożsamość służyć może też mTożsamość w aplikacji mObywatel. Dodała, że członkowie komisji są przeszkoleni, jak weryfikować autentyczność takiego dokumentu.

Przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi do spisu wyborców dopisało się 242 867 osób, wydano też ponad 155 tys. zaświadczeń o prawie do głosowania, czyli o ok. 10 tys. więcej, niż przed czterema laty.

W tych wyborach utworzono 27 415 obwodów do głosowania, z czego 14 498 dostosowanych jest dla osób z niepełnosprawnościami. Za granicą znajduje się 320 obwodów, a pięć obwodów mieści się na polskich statkach. W kraju jest 27 090 obwodów, 846 jest w szpitalach, 641 w domach pomocy społecznej i 10 w domach studenckich. Obwody utworzono także w zakładach karnych.

W obwodowych komisjach wyborczych pracować będzie ogółem 234 500 osób. Jeśli chodzi o komisje okręgowe, których jest 41 w wyborach do Sejmu, w ich skład powołano 321 osób

- Jesteśmy pełni optymizmu, jeśli chodzi o wysokie zwycięstwo w wyborach Prawa i Sprawiedliwości, również na Pomorzu - powiedział w piątek w Gdyni poseł Marcin Horała, "jedynka" na liście PiS do Sejmu w okręgu gdyńsko-słupskim nr 26.

Jego zdaniem, gdyby PiS nie zdobyło samodzielnej większości w parlamencie to byłby "niewątpliwie bardzo duży problem". - Bo musiałaby powstać jakaś niezwykle egzotyczna koalicja, niespójna, której naprawdę ogromnym ryzykiem byłoby powierzyć zarządzanie państwem. Dlatego tym bardziej apelujemy o wysokie poparcie Prawa i Sprawiedliwości, żeby te rządy stabilizacji, pokoju, bezpieczeństwa i wzrostu gospodarczego można było kontynuować – stwierdził Horała.

 

Wiemy, że dobra polityka społeczna jest potrzebna, ale wiemy też, że potrzebna jest wolność, godność, szacunek, wspólnota i rozmowa - podkreśliła przewodnicząca Inicjatywy Polska Barbara Nowacka podczas finałowej konwencji wyborczej Koalicji Obywatelskiej w Łodzi.

Nowacka zwróciła się do osób, które przez ostatnie cztery lata brały udział w protestach dotyczących praw kobiet, Puszczy Białowieskiej czy wolnych sądów. "Przypomnijcie sobie, wy wszyscy, którzy staliście na protestach z jaką pogardą spotykaliśmy się przez ostatnie lata. Pamiętacie to?" - pytała Nowacka.

Fot. PAP/Roman Zawistowski

Kilka godzin przed ciszą wyborczą w Polsat News ostatnia debata wyborcza z przedstawicielami wszystkich ogólnopolskich komitetów. Temat - RODZINA. Prowadzi Grzegorz Jankowski. Transmisja także na polsatnews.pl.

 

Zobacz więcej: Ostatnia debata wyborcza w Polsat News. Temat: rodzina

Schetyna ocenił, że Polska jest dzielona przez PiS i prezesa PiS na Polskę lepszą i gorszą. Nawiązał jednocześnie do słów Kaczyńskiego, który - jak wskazał Schetyna - mówił, że "trzeba szukać i znajdować wrogów", a następnie "ich anihilować, odsuwać, unicestwiać".

- Chcę powiedzieć, panie Kaczyński, ludzie, którzy są przez pana nazywani wrogami, chce pan ich piętnować i niszczyć, to są najlepsze Polki i najlepsi Polacy, bo ich jest większość i oni są lepszym sortem" - podkreślił szef PO. "Proszę nie straszyć Polek i Polaków, Polska to dumny kraj i przestraszyć się panu nie da - oświadczył.

Fot. PAP/Roman Zawistowski

"To jest wyścig wyborczy. Padło w tej kampanii wiele mocnych, ostrych słów, czasami niepotrzebnych, ale chcę jasno zadeklarować: nie patrzymy na przedstawicieli partii opozycyjnych jako na wrogów" – powiedział podczas konferencji prasowej w Bochni (Małopolska) wicepremier i lider Porozumienia Jarosław Gowin.

- Dostrzegamy ich dobre intencje, doceniamy ich kompetencje. Wierzymy, że też będę działać dla dobra Polski. Bardzo dziękujemy ze tę rywalizację - dodał.

Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

- Idźmy na wybory, ponieważ Polska może być lepsza; nie pozwólmy odbierać nam prawa do patriotyzmu, nie pozwólmy szczuć mediom publicznym na tych, którzy nie myślą tak samo jak PiS. Nie pozwólmy by ktoś decydował za nas jaka rodzina jest dobra, kogo mamy kochać. Nie pozwólmy dzielić się na sorty, nie pozwólmy traktować przedsiębiorców, jako elity, którym chce się wszystko zabrać i przede wszystkim nie pozwólmy, by ktoś decydował za nas, jak będzie wyglądać Polska po 13 października - podkreśliła przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer podczas piątkowej konwencji wyborczej Koalicji Obywatelskiej w Łodzi.

Fot. PAP/Roman Zawistowski

- Stoimy przed państwem z poczuciem dobrze wykonanego obowiązku - powiedział w piątek w Szczecinie szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński. Zastrzegł jednak, że politycy PiS nie są w stu procentach zadowoleni z tego, co udało się zrobić.

Brudziński zachęcał do głosowania na PiS. - Jeżeli zasłużymy sobie na państwa głosy, jeżeli zasłużymy sobie na głosy mieszkańców całego naszego regionu od Świnoujścia po Barlinek, od Myśliborza po Gryfice i Łobez to będziemy bardzo ciężko przez kolejną kadencje pracować - zapowiedział.

Fot. PAP/Marcin Bielecki

Chęć głosowania w wyborach do Sejmu i Senatu na terenie Niemiec zgłosiło ponad 50 tys. osób. Tyle obywateli RP zarejestrowało się przez system elektroniczny MSZ. Jest to dwa razy więcej niż przed majowym głosowaniem do Parlamentu Europejskiego.

Polacy mieszkający w RFN mogą oddać głos w 23 komisjach wyborczych, które oprócz Berlina, Monachium, Kolonii i Hamburga znajdują się też w m.in. w Bremie, Dortmundzie, Karlsruhe, Wiesbaden i Norymberdze.

Polska ambasada apeluje, by w miarę możliwości przyjść głosować jak najwcześniej, żeby uniknąć tłoku i długiego stania w kolejkach. Otwarcie komisji wyborczych jest zaplanowane na godzinę 7.00. Zamknięcie - na 21.00.

Każdy polski produkt jest na wagę złota, podwójnie, bo za tym kryje się praca polskich pracowników. Kupowanie polskich produktów jest gospodarczym patriotyzmem – mówił w piątek w Opatowie (Świętokrzyskie) premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu odwiedził Opatowską Spółdzielnię Mleczarską (OSM), w której produkowane są popularne cukierki – krówki opatowskie. Podczas wizyty, premier obejrzał linię produkcyjną, spotkał się z pracownicami, które m. in. ręcznie pakują krówki w papierki i rozmawiał z szefostwem zakładu.

Fot. PAP/Andrzej Grygiel

- Jesteśmy biało-czerwoną drużyną, która wie jak zadbać o interesy regionu w przyszłym parlamencie, wszyscy razem chcemy doprowadzić do tego, żeby Polakom żyło się lepiej, gwarantujemy skuteczne realizowanie programu Prawa i Sprawiedliwości - zachęcał do oddania głosu na kandydatów PiS lider tej listy do Sejmu w Podlaskiem minister edukacji Dariusz Piontkowski.

Fot. PAP/Artur Reszko

Natomiast lider listy Koalicji Obywatelskiej w Podlaskiem poseł Robert Tyszkiewicz podkreślał, że "Polacy nie są skazani na wybór pomiędzy 500+ a demokracją". - Polacy zasługują na to by mieć i jedno i drugie. I to jest zobowiązanie Koalicji Obywatelskiej - mówił Tyszkiewicz. Zapewnił, że KO oferuje państwo troszczące się o obywatela, ale też państwo praworządne i szanujące Konstytucję RP.

Wiceprzewodniczący Nowoczesnej, poseł Witold Zembaczyński (PO-KO), chce by prokuratura skontrolowała wydatki PiS na kampanię wyborczą. - Mam uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu zabronionego polegającego na przekroczeniu wydatków przez kandydatów PiS. Do tej pory Polska nigdy nie była tak zatapetowana banerami. Rozmiary tej kampanii są tak gigantyczne, że postanowiłem przygotować zawiadomienie, ze szczególnym uwzględnieniem pana Janusza Kowalskiego - powiedział polityk.

Janusz Kowalski powiedział, że nie widzi powodu do obaw. Jak zapewnił, wszystkie wydatki na swoją kampanię wyborczą prowadzi zgodnie z obowiązującym prawem.

Jego zdaniem wskazanie na niego przez posła Zembaczyńskiego jest dowodem frustracji parlamentarzysty, którego wielokrotnie i bez skutku Kowalski wzywał do publicznej debaty. Kowalski poinformował, że będzie domagał się ukarania posła za zniesławienie na podstawie artykułu 212 Kodeksu karnego.

- Dziś mówimy twardo, że nie będzie zgody na łamanie zasad demokracji i samorządności. Mówimy do Polaków wyraźnie, to nie jest wybór między 500+ a normalnym państwem. Nic co zostało dane, nie zostanie odebrane! - mówił Grzegorz Schetyna podczas finałowej konwencji wyborczej PO-KO w Łodzi.

Fot. PAP/Roman Zawistowski

Skuteczni Piotra Liroya-Marca wygrali prawomocnie z Konfederacją, której zarzucali nieuprawnione wykorzystywanie wizerunku Liroya w materiałach wyborczych. Konfederacja musi zamieścić na swoim profilu na Facebooku stosowne oświadczenie w tej sprawie.

- Powiedzcie "dość" pogardzie, poniżaniu ludzi inaczej myślących, powiedzcie dość dyktaturze jednego nieszczęśliwego człowieka - zaapelowała do młodych wyborców Małgorzata Kidawa-Błońska w piątek na finałowej konwencji wyborczej KO w Łodzi.

- To, co dzieje się teraz w Polsce, wymyka się rozumowi, wymyka się logice i rozsądkowi i zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Po \\'89 roku nie było w Polsce tak pazernej władzy jak ta teraz, władzy tak pozbawionej skrupułów i tak pogardzającej tymi, którzy mają inne zdanie - mówiła kandydatka KO na premiera.

- Obecna władza nauczyła się kłamać patrząc nam prosto w oczy. Nauczyła się kłamać prosto do kamery telewizyjnej - mówiła Kidawa-Błońska. - Musimy o tym kłamstwie mówić bardzo głośno - podkreśliła.

Fot. PAP/Roman Zawistowski

Nieznani sprawcy rozlepili fałszywe nalepki z wizerunkiem kandydatki PiS do Senatu w okręgu nr 74 Doroty Tobiszowskiej na samochodach i w klatkach schodowych miast w tym okręgu. Nalepki trudno usunąć. Kandydatka powiadomiła policję o zdarzeniu.

Na nalepkach jest zdjęcie kandydatki – według jej sztabowców skopiowane z jej profilu w portalu społecznościowym - a także logo PiS i hasło wyborcze tego komitetu. Miały zostać rozpowszechnione w Rudzie Śląskiej, Siemianowicach Śląskich, Świętochłowicach i Chorzowie.

Najważniejszym motywem tej kampanii była walka o to, żeby za cztery lata mogły się odbyć normalne wybory – mówił w piątek podsumowując kampanię lider listy KO w Krakowie Paweł Kowal.

- W tej kampanii pokazaliśmy, jak wygląda obóz władzy, jak dużą rolę odgrywa kłamstwo, propaganda i przeinaczanie faktów - mówił Kowal. I zapewnił tych, którzy się wahają i tych, którzy chcą głosować na PiS: "Nic, co było dane nie będzie zabrane". - Natomiast może być w Polce spokojniej, może być mniej wścieklizny politycznej i może być mniej wzajemnych napaści - podkreślił Kowal.

Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, "jedynka" do Sejmu z listy PiS w okręgu łódzkim zaapelował w piątek w ostatnim dniu kampanii o udział w wyborach. - Każdy z nas powinien na tych wyborach być, zagłosować, bo to jest nasz obowiązek - podkreślił. Wicepremier odwiedziła Tragowisko "Górniak" w Łodzi.

Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Na Prawo i Sprawiedliwość zamierza głosować 46 proc. badanych, 19 proc. planuje oddać głos na Koalicję Obywatelską, 9 proc. na lewicowy blok, którzy tworzą SLD, Wiosna i Lewica Razem, 8 proc. na PSL, a 6 proc. wybrałoby Konfederację - wynika z sondażu CBOS.


- Warto na nas stawiać, żeby obywatele rzeczywiście wzięli we własne ręce wszystkie instytucje demokracji, w tym wybory - przekonywał w piątek kandydat do Senatu, lider Obywateli RP Paweł Kasprzak. - Ja po prostu muszę wygrać te wybory i wierzę, że je wygram w imię wartości - oświadczył.


PiS zaprezentował w piątek kolejny spot zachęcający do udziału w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Za pomocą tego spotu apelujemy do wszystkich państwa: chodźmy na wybory 13 października i zagłosujmy na PiS - powiedział zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel.

Lider wrocławskiej listy KW SLD Krzysztof Śmiszek podkreślił, że niedziela to moment, kiedy Polacy i Polki zdecydują, w jakim kierunku pójdzie nasz kraj. - Czy będziemy krajem, gdzie umacnia się autorytarna władza czy będziemy krajem, który idzie w kierunku Europy, demokracji i wysokich standardów cywilizacyjnych – mówił.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, która startuje do Sejmu z ostatniego miejsca wrocławskiej listy KW SLD wyraziła nadzieję, że zdobycie przez Olgę Tokarczuk literackiej Nagrody Nobla będzie wróżbą na to, co wydarzy się 13 października.

- Olga Tokarczuk, feministka, uczestniczka Marszy Równości, rzeczniczka praw zwierząt, pisarka zaangażowania społecznie, artystka z sercem po lewej stronie. Wierzę, że 14 października wszyscy obudzimy się w Polsce, która jest krajem bardziej równym, bardziej tolerancyjnym, otwartym na wszystkich, chroniącym przyrodę, dbającym o naszą wspólną przyszłość. To radosne wydarzenie na koniec kampanii wyborczej niech daje nam siłę, energię i motywację, żeby iść 13 października do lokali wyborczych – podkreśliła Dziemianowicz-Bąk.

W Opolu Paweł Kukiz apelował do wszystkich obywateli o udział w wyborach i oddanie głosu na listę KW PSL, którą określił mianem "racjonalnego centrum" stanowiącego alternatywę dla zwaśnionych - PiS i KO oraz ugrupowań lewicowych. Zapewnił, że nadal zamierza realizować postulaty, które są fundamentem jego ugrupowania Kukiz\'15.

- Naszym celem pozostają Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, wybór posła przez obywateli, a nie przez wodza partii. Każdymi metodami będziemy iść do celu - jakim są sędziowie pokoju, prawo obywateli do referendów obligatoryjnych dla władz, czy prokurator generalny wybierany w wyborach powszechnych. Ja swoich ideałów nigdy nie zdradziłem i nie zdradzę - zapewnił Kukiz.

- Macie szansę na powstrzymanie państwa autorytarnego. Polska nigdy nie była i nie jest państwem demokratycznym. Państwem demokratycznym jest państwo, w którym obywatele wskazują swojego posła z nazwiska, a nie za pośrednictwem wodza partii politycznej, który wcześniej swojego namiestnika gdzieś tam w jakiś okręg wyborczy wrzuca. Państwem demokratyczne jest takie państwo, gdzie obywatele w każdej chwili między wyborami mogą swojego posła wydalić. To państwo, gdzie obywatele mogą przeciwstawiać się władzy w drodze referendum - mówił Kukiz.

- Jesteśmy w takim samym punkcie, jak za czasów Edwarda Gierka. Jeżeli jedna partia ma pełnię władzy, a wódz partii jest de facto dyktatorem - nawet jeżeli jest dobrym - ale dyktatorem, to zawsze prowadzi do tragedii. Wybierzcie racjonalne centrum - apelował.

Z apelem o udział w wyborach zwrócili się w piątek, na wspólnej konferencji prasowej pomorscy kandydaci Koalicji Obywatelskiej do parlamentu. Do apelu przyłączyli się też gdańscy samorządowcy, w tym prezydent miasta.

Aleksandra Dulkiewicz podkreśliła, że niedzielne głosowanie będzie "wielkim dniem dla Polski". - To chyba najważniejsze wybory w tym 30-leciu. Stańmy wszyscy po stronie demokratycznych wartości. Skorzystajmy ze swojego prawa, ze swojej powinności, jakim jest karta wyborcza, karta wyborcza, której użyjmy bardzo świadomie – powiedziała prezydent Gdańska.

Do piątkowego poranka ponad 18 tys. osób dopisało się w Gdańsku do spisu wyborców. - Są to głównie młodzi ludzie, którzy w Gdańsku pracują i chcą też mieć wpływ na otaczający ich świat - dodała.

Starająca się o reelekcję posłanka PO-KO Agnieszka Pomaska podkreśliła, że w niedzielnych wyborach "zdecydujemy o najbliższych czterech latach, a może nawet o najbliższych 10, 15 latach". - Idźmy na wybory, głosujmy mądrze – powiedziała.

 

 

W wyborach do Senatu zarejestrowano 278 kandydatów. Średnio o jeden mandat powalczą 3 osoby.

Średnia wieku wszystkich kandydatów na senatorów to 56 lat. Najmłodszy kandydat na senatora ma 30 lat, a najstarszy - 81 lat.

W wyborach do wyższej izby parlamentu, w 42 okręgach wystawiono tylko 2 kandydatów. Najwięcej kandydatów - po pięciu - wystawiono w trzech okręgach: nr 12 (Toruń, powiaty: brodnicki, golubsko-dobrzyński, grudziądzki, rypiński, wąbrzeski oraz Grudziądz), nr 13 (Toruń, powiaty: aleksandrowski, lipnowski, radziejowski, włocławski oraz Włocławek), nr 83 (Kielce, powiat kielecki i Kielce).

W porównaniu z kandydatami na posłów, o miejsce w senackich ławach ubiega się znacznie mniejszy odsetek kobiet. 45 zarejestrowanych kobiet stanowi 16,19 proc. wszystkich kandydatów do Senatu.

Janusz Korwin-Mikke będzie gościem Bogdana Rymanowskiego w Polsat News, tuż po głównym wydaniu "Wydarzeń". Wywiad z jednym z liderów partii Konfederacja Wolność i Niepodległość to ostatnia z serii przedwyborczych rozmów w Polsat News. Z kolei o godzinie 20:00 debata przedwyborcza "Polska Wybiera - Wybory Parlamentarne 2019".

Fot. PAP/Mateusz Marek

"Nowoczesna oświata jest kluczem do rozwoju naszej ojczyzny, a szkoła to miejsce, gdzie przekazywana jest wiedza i umiejętności oraz kształtowane są charaktery, postawy moralne i obywatelskie" – napisał premier Mateusz Morawiecki w liście do uczestników uroczystości z okazji Dnia Edukacji Narodowej.

- Naszym obowiązkiem, jako ekipy rządzącej, jest rozliczyć się przed obywatelami, a oni na tej podstawie nas oceniają - podkreśliła w piątek w Krakowie b. premier, europosłanka Beata Szydło. Zaapelowała o ponowne obdarzenie PiS zaufaniem jeśli ta ocena wypadnie pozytywnie.

- Nic co zostało dane, nie zostanie odebrane. Można utrzymać transfery socjalne, które zostały przyznane w ostatnich latach i można żyć w normalnym państwie. My stawiamy jedno obok drugiego. My nie zabierzemy tego, co zostało dane i stworzymy Polakom szansę na to, żeby żyli, żeby mieszkali u siebie - powiedział w Opolu szef PO Grzegorz Schetyna.

- Jeśli wyborcy nam zaufają i będziemy mogli dalej sprawować rządy, to zobowiązujemy się w krótkim czasie przyjąć ustawę o 13 i 14 emeryturze - powiedział w piątek w Jędrzejowie (woj. świętokrzyskie) premier Mateusz Morawiecki. Apelował też do seniorów, aby wzięli udział w wyborach.

Łącznie o mandat posła ubiegać się będzie 5112 kandydatów. O jeden mandat powalczy średnio 11 osób.

Średnia wieku kandydatów na posłów to 46 lat. Najmłodszy kandydat ma 21 lat, a najstarszy - 92 lata.

Najmłodszych kandydatów skupia Konfederacja - średni wiek kandydatów tego komitetu to 39 lat. Kandydaci lewicowego komitetu mają średnio 45 lat, KO - 48 lat, PiS - 49 lat, a PSL - 50 lat.

42,1 proc. wszystkich chętnych na mandaty poselskie stanowią kobiety - w Sejmie chce zasiąść 2152 kandydatek.

Najwięcej kobiet znalazło się na listach SLD (424 kobiety na 910 wszystkich kandydatów). Na drugim miejscu pod tym względem plasuje się KO (395 na 919), podium zamyka zaś PSL (379 na 915).

Najmniej kobiet znalazło się na listach Konfederacji (349 na 880) oraz PiS (358 na 918).

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Opolu szef PO Grzegorz Schetyna zaapelował do Polaków o masowy udział w wyborach. Jak podkreślał, ostatnie sondaże wskazują, że Prawo i Sprawiedliwość do utrzymania rządu będzie musiało szukać koalicjanta.

- Nic nie jest zamknięte. Jeszcze wszystko jest możliwe. Pamiętajmy o tym, że następne wybory są za cztery lata. Spotkajmy się w niedzielę przy urnach - powiedział Schetyna. 

Sondaże napawają nadzieją, że wszystko może się wydarzyć i że PiS nie będzie rządził od poniedziałku - mówiła w piątek kandydatka KO na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska. Wierzę, że Polacy nie będą głosowali na partię, która niszczy demokrację w naszym kraju - dodała.

PAP/Paweł Supernak

Szef SLD Włodzimierz Czarzasty, podkreślając, że konstytucja jest najwyższym prawem RP i "kto podniósł na nią rękę, podniósł ją na Polskę", zapowiedział też wniesienie wniosków o postawienie przed Trybunałem Stanu m.in. premiera Mateusza Morawieckiego, b. premier Beaty Szydło i ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro.

Zapowiedziane zostało też wniesienie projektu ustawy o renegocjacji konkordatu ze Stolicą Apostolską. Czarzasty powiedział, że lewica nie walczy z wiarą, a domaga się jedynie konstytucyjnego rozdziału państwa od kościoła. 

Projekty 37 ustaw ws m.in. leków na receptę po 5 zł i emerytury minimalnej 1,6 tys, zł oraz przyjęcia ślubowania od prawidłowo powołanych sędziów TK i renegocjacji konkordatu - zadeklarowali na pierwszy rok działań w Sejmu liderzy lewicy. 

Fot. PAP/Radek Pietruszka

W wyborach do Sejmu, we wszystkich 41 okręgach listy zarejestrowało pięć komitetów wyborczych: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe, z którego list kandydują także politycy Kukiz'15, Konfederacja Wolność i Niepodległość oraz Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej, skupiający SLD, Wiosnę i Lewicę Razem.

Listy wyborcze zarejestrowały także komitety: Prawica (w jednym okręgu), Akcja Zawiedzionych Emerytów Rencistów (w 3 okręgach), Koalicja Bezpartyjni i Samorządowcy (w 19 okręgach), Skuteczni Piotra Liroya-Marca (w 5 okręgach), Mniejszość Niemiecka (w jednym okręgu).

Serdecznie zapraszam na specjalną sesję pytań i odpowiedzi (Q&A), będę na Was czekał w piątek o godzinie 20.00 - poinformował w piątek rano na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, pytania, na które wówczas odpowie, można zadawać pod porannym postem.

Wcześniej - o godzinie 19:35 - premier będzie gościem Doroty Gawryluk w Polsat News.

 

- Najkrótsza droga do odsunięcia PiS od władzy prowadzi przez PSL; jeśli chcemy oddychać czystym powietrzem, ale też "pełną piersią wolności", to trzeba skończyć z tą duszną atmosferą autorytarnych rządów - powiedział w piątek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kosiniak-Kamysz podkreślił na konferencji prasowej zorganizowanej przy Dworcu Wileńskim w Warszawie, że bierze sto procent odpowiedzialności za swoją drużynę, oraz za to jaki będzie wynik wyborów.

- Albo wybory wygra PiS i będzie tworzyć rząd, albo wygra opozycja i wtedy cała utworzy jeden wspólny "rząd antyPiS-u" - stwierdził w piątek w radiowej Trójce wicepremier Jacek Sasin. Dodał, że nie będzie wspólnego rządu PiS z Konfederacją, ponieważ poglądy tego ugrupowania są skrajnie różne od poglądów PiS.

Żadnej koalicji z ludźmi, którzy patrzą na skrajne konserwatywne ruchy z najgorszym zabarwieniem. Nigdy koalicji z PiS - mówił w "Graffiti" Czarzasty.

Kampania wyborcza jest niezwykle intensywna; jest to spór pewnych dwóch wizji Polski - powiedział w piątek Sosnowcu premier Mateusz Morawiecki, proszony przez dziennikarzy o podsumowanie kampanii wyborczej przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi.

Szef rządu podczas spotkania z właścicielami i pracownikami małej sosnowieckiej cukierni wskazywał, że drobny handel, drobni przedsiębiorcy zyskują na zakazie handlu w niedzielę. Zapowiedział wprowadzenie niższych składek na ubezpieczenie społeczne od najmniejszych przedsiębiorstw.

źródło: PAP fot. PAP/Andrzej Grygiel

- Premier Mateusz Morawiecki jest najlepszym i najbardziej naturalnym kandydatem na stanowisko nowego szefa rządu - ocenił w opublikowanym w piątek wywiadzie dla "Super Expressu" prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Fot. PAP/Piotr Polak

41,7 proc. głosów na Prawo i Sprawiedliwość, 22 proc. na Koalicję Obywatelską, 13,4 proc. dla Lewicy, 6 proc. dla Koalicji Polskiej (PSL i Kukiz) to wyniki sondażu IBRiS przygotowanego dla piątkowej "Rzeczpospolitej". Pod progiem znalazła się Konfederacja - z poparciem 4,3 proc.

- Mogę zadeklarować, że jeśli dostanę się do parlamentu, to pod żadnym pozorem nie dołączę do PiS - podkreślił Paweł Kukiz w "Gościu Wydarzeń". 

- Nawet opowiadająca zwykle bajki z mchu i paproci Lewica nie ma tak absurdalnych pomysłów, jak podniesienie płacy minimalnej w 4 lata do 4 tys. zł brutto - powiedział w debacie wyborczej w Polsat News Sławomir Mentzen (Konfederacja). Goście Grzegorza Kępki podawali przykłady Korei Płd. i Węgier, gdzie drastyczne podniesienie najniższych płac przyniosło bezrobocie i wzrost cen.

Zachęcam do skorzystania z najważniejszego prawa, prawa wyborczego; postarajmy się, by w niedzielę padł rekord udziału Polaków w wyborach; udowodnijmy, jak bardzo cenimy demokrację, jak bardzo zależy nam na dobrej przyszłości naszej ojczyzny - mówił w czwartek w orędziu prezydent Andrzej Duda.

Ostatni dzień kampanii wyborczej premier Mateusz Morawiecki rozpoczął około 6 rano, rozdając drożdżówki przed kopalnią Murcki-Staszic w Katowicach. Po całym dniu aktywności, szef rządu odpowie na pytania Doroty Gawryluk w programie "Wydarzenia i Opinie" w Polsat News.

Fot. PAP/Andrzej Grygiel

Przed nami ostatni dzień kampanii wyborczej. W niedzielnych wyborach parlamentarnych na czteroletnią kadencję wybierzemy 460 posłów spośród 5112 kandydatów i 100 senatorów spośród 278 kandydatów. Zapraszamy na naszą relację "minuta po minucie" z ostatnich kilkunastu godzin kampanii. 

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie