Staniszkis "trójką" PSL w Warszawie. "Dla mnie najważniejsza jest ochrona środowiska"

Staniszkis tłumaczyła, że zdecydowała się kandydować ze wspólnych list ludowców i Kukiz'15, ponieważ "mimo wielu próśb" nikt nie zaproponował jej wyższego miejsca na listach Koalicji Obywatelskiej.

- Dla mnie najważniejszą sprawą jest ochrona środowiska i walka ze smogiem, a PSL ma ogromny program ekologiczny - powiedziała Staniszkis w rozmowie z polsatnews.pl.

Priorytetowa ekologia

Jak dodała, jest przeciwko wycince drzew w Puszczy Karpackiej, popiera pomysł powiększenia Białowieskiego Parku Narodowego i jest za wymianą "kopciuchów" w całej Polsce.

Podkreśliła, że jako posłanka chciałaby się zająć właśnie tematami związanymi z ochroną środowiska i edukacją. - To w tych komisjach zasiadam w Radzie m.st. Warszawy - dodała.

Staniszkis poinformowała również, że w poniedziałek zrezygnowała z członkostwa w Nowoczesnej.

17. miejsce na liście KO

W drugiej połowie sierpnia Koalicja Obywatelska opublikowała pełne listy wyborcze na październikowe wybory parlamentarne. Joanna Staniszkis, córka socjolog, prof. Jadwigi Staniszkis, miała wystartować do Sejmu z 17. miejsca w tzw. obwarzanku - okręgu obejmującym podwarszawskie powiaty: grodziski, legionowski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni i wołomiński. 

- 17. miejsce na liście uznałam za totalną pomyłkę - powiedziała w poniedziałek polsatnews.pl.

Jak stwierdziła, poprzedzają ją nieznane jej nazwiska. - Uznałam, że start w wyborach jest bez sensu. Przede mną na liście są nieznani działacze Platformy - dodała.

Absolwentka matematyki i filozofii na Uniwersytecie Warszawskim startowała w ostatnich wyborach samorządowych do Rady Warszawy z listy Koalicji Obywatelskiej, zdobywając 8168 głosów. Pracuje jako nauczycielka matematyki w warszawskich liceach społecznych. Jest matką trojga dzieci.

WIDEO: Pościg za nietrzeźwym kierowcą zakończony w bramce