Nissan zwolni 12,5 tys. pracowników, bo spada sprzedaż aut tej marki

Moto
Nissan zwolni 12,5 tys. pracowników, bo spada sprzedaż aut tej marki
PAP/EPA/ANDY RAIN

Likwidację 12,5 tys. miejsc pracy w związku z malejącą sprzedażą i koniecznością cięcia kosztów zapowiedział Nissan. Redukcje w japońskim koncernie mają być przeprowadzone do marca 2023 r. Szczególnie mocno na wynikach firmy odbija się słabnący popyt na kluczowych rynkach. Tymczasem Ford, który w maju ogłosił plan redukcji załogi o 10 proc., zaczyna zatrudniać w fabryce w Chicago - 450 osób.

W okresie od kwietnia do czerwca globalna sprzedaż samochodów Nissana spadła o 6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Spadki dostaw dotyczyły głównie Europy, Ameryki Północnej i Japonii.

 

Spadek kwartalnego zysku operacyjnego ze sprzedaży - 98,5 proc.


Przełożyło się to na zysk netto, który w drugim kwartale wyniósł 6,38 mld jenów (59 mln dolarów). Dla porównaniu drugi kwartał 2018 roku zamknięto z wynikiem ponad 115 mld jenów. Tym samym Nissan zanotował spadek o 94,5 proc.


Jeszcze większy był spadek kwartalnego zysku operacyjnego ze sprzedaży - 98,5 proc.


W celu obcięcia kosztów Nissan wdraża plan naprawczy, który zakłada m.in. obniżenie mocy produkcyjnych o 10 proc. i likwidację 12,5 tys. miejsc pracy. Globalnie firma zatrudnia ok. 140 tys. osób.


Jednocześnie Nissan podtrzymał prognozę dla roku fiskalnego, który zakończy się w marcu 2020 roku. Firma spodziewa się spadku dochodu o 2,4 proc. i zysku operacyjnego o 46,7 proc.

 

Problemy Nissana po aferze z Carlosem Ghosnem


Japoński koncern motoryzacyjny boryka się z problemami finansowymi i wizerunkowymi od listopada 2018 roku kiedy aresztowano byłego szefa firmy Carlosa Ghosna.


Ghosn pozostaje obecnie w Japonii na zwolnieniu za kaucją w związku z odrębnym postępowaniem prowadzonym przeciwko niemu przez prokuraturę w Tokio. Miejscowi śledczy zarzucają twórcy francusko-japońskiego sojuszu motoryzacyjnego Renault-Nissan-Mitsubishi, że jako prezes Nissana dopuszczał się wieloletnich nadużyć, m.in. zaniżania swoich wynagrodzeń w składanych sprawozdaniach finansowych i defraudacji funduszy firmy. Oskarżony nie przyznaje się do winy.


Do pierwszego zatrzymania Ghosna doszło w listopadzie 2018 r. w Japonii. Od tego czasu menedżer został pozbawiony wszystkich funkcji sprawowanych w Nissanie oraz sprzymierzonych spółkach Renault i Mitsubishi. Łącznie twórca francusko-japońskiego sojuszu motoryzacyjnego spędził w areszcie już 130 dni. Aktualnie przygotowuje się do procesu, który może się rozpocząć jeszcze w 2019 r. lub już w 2020 r.

 

Ford zwalnia na świecie i zatrudnia w Chicago

 

Wcześniej, z końcem maja, zwolnienie 10 proc. pracowników zapowiedział amerykański koncern motoryzacyjny Ford. Redukcje mają być elementem planu restrukturyzacji, który ma pomóc amerykańskiej firmie zwiększyć produkcję samochodów elektrycznych i autonomicznych.

 

 

Redukcje dotkną przede wszystkim pracowników umysłowych Forda. Obejmą działy inżynieryjny, marketingowy, technologiczny, logistyczny i finansowy. Zwolnienia, które rozpoczną się jutro, pozwolą zaoszczędzić firmie 600 milionów dolarów rocznie. 

 

Jednocześnie w ostatnim tygodniu Ford zapowiedział utworzenie 450 nowych miejsc pracy w swojej fabryce w Chicago. Na ten cel wyda blisko 50 milionów dolarów. Powodem jest duże zainteresowanie nowymi wersjami Forda Explorera i Lincolna Aviatora.

 

Koncern motoryzacyjny planuje również modyfikację linii produkcyjnej. Ford zamierza wprowadzić ponadto zmiany do policyjnej wersji Explorera. Otrzymał on dodatkowe zamówienia na ten samochód od departamentów policji w całym kraju. Dzięki inwestycji w chicagowskiej fabryce już w lutym powstało dodatkowo 500 stałych miejsc pracy.

 

General Motors tylko zwalnia

 

Pół roku temu zwolnienie 14 tysięcy pracowników zapowiedział również General Motors. Powód podano ten sam - rozwój technologii samochodów autonomicznych oraz elektrycznych. 

grz/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie